Tak się czasem pięknie zdarza, że artysta spotyka swoją muzę, Choć ten nazywa ją w ?Fa na na na?, największym przeboju płyty, akurat nie muzą, lecz kokainą. Stanisławowi Soyce objawiła się w tamtym okresie jako muza aktorka Grażyna Trela. Stąd aż bije z większości tekstów żar uczuć. Ale przecież o miłości nie mniej pięknie... Dostępność: produkt dostępny (201 szt.) |  |
| |