„Książka Romana Konika druzgoce kłamliwą czarną legendę świętej Inkwizycji, stworzoną przez libertynów i jakobinów doby Oświecenia, a później usilnie podtrzymywaną przez lewicowe salony Zachodu. Dzięki tej książce Polacy mogą poznać prawdę o świętym Oficjum. Za co autorowi należą się podziękowania” – Waldemar Łysiak.
Niniejsza książka jest adresowana do tych, którzy choć raz w życiu oglądając dzieła młodych artystów podczas wizyty w muzeum lub w galerii sztuki współczesnej, pytali ściszonym głosem, czy to, na co patrzą lub to, czego słuchają, jest naprawdę sztuką? Oczywiście, w obliczu sztuki awangardowej lub postawangardowej możemy skapitulować i zgodzić się z tym, że współczesna sztuka jest niedostępna naszej wrażliwości z powodu naszej własnej niewiedzy i gburowatości. Przyjmując taką postawę, możemy zignorować naturalny odruch odrzucenia czy lekceważenia, jaki wywołują w nas współczesne dzieła i mimo wszystko doszukiwać się w nich czegoś wartościowego. Jest też drugie rozwiązanie, dość ryzykowne, ale dające zdecydowanie więcej satysfakcji ? możemy podjąć trud refleksji i w akcie odwagi powiedzieć wprost, że król jest nagi, zaś to, co w dużej mierze ma do zaproponowania sztuka współczesna, to zwykły humbug i figiel. Roman Konik, filozof, historyk idei, estetyk, pisarz i publicysta, autor licznych artykułów, monografii naukowych i powieści, profesor filozofii na Uniwersytecie Wrocławskim.
Z niektórymi ludźmi nigdy nie powinno się zadzierać? są bardziej niebezpieczni niż można przypuszczać. Bliźniacy Adrian i Bernard są sierotami wychowywanymi w domu dziecka. Adrian cierpi na zaburzenia ze spektrum autyzmu, a choroba, uniemożliwiając mu normalne funkcjonowanie w życiu, popycha go w stronę świata przestępczego. Nieprzeciętna inteligencja, wyostrzony zmysł obserwacyjny, fenomenalna pamięć i pomoc brata Bernarda sprawiają, że w krótkim czasie Adrian sięga po kolejne szczeble władzy w podziemiu przestępczym. To on rządzi miastem począwszy od zwykłych alfonsów, a skończywszy na urzędnikach i politykach. W pewnym momencie trafia na godnego siebie przeciwnika? Wstęga Möbiusa to zaskakująca i doskonale skonstruowana opowieść odsłaniająca sekrety patologicznej osobowości trawionej przez chorobę. To historia o niepohamowanych ambicjach i żądzy władzy.
Na tle powieści drogi zarysowane są mocne charaktery głównych bohaterów. Jak przystało na powieść awanturniczą, nie zabrakło w niej zarówno miłości, zdrady, wybornego humoru, jak i podstawowych pytań o to, co w życiu może być najważniejsze. Jest późna jesień 1328 roku, w Awinionie trwa pontyfikat starego i schorowanego papieża Jana XXII. Kościół zagrożony jest schizmą, w Rzymie zostaje wybrany przez Ludwika Bawarskiego antypapież Mikołaj V, do Królestwa Polski dociera fala hord heretyckich. Krakowski inkwizytor Mikołaj, dawny przyjaciel samego papieża Jana, podejmuje decyzję o porzuceniu swej posługi. W tym celu chce się udać do Awinionu po stosowną dyspensę. W podkrakowskiej karczmie podstępnie zostaje napadnięty przez bandę najemników. Życie ratuje mu Melchior - sprzedawca broni z Wrocławia, oraz Rajmund - handlarz relikwiami z bandy najemników, który w ocaleniu inkwizytora widzi dla siebie szansę na abolicję. Połączeni losem zawiązują drużynę, mającą wspólnie ruszyć do Awinionu. Mikołaj dotrzeć chce do papieża, a Melchior z dziwacznym sługą Fulkiem i szalbierzem Rajmundem wyruszają w poszukiwaniu zagubionego manuskryptu Rogera Bacona, w którym zapisana jest tajemnica eliksiru życia. Nieprzewidziane okoliczności podróży zmieniają nagle jej cel.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro