Ta książka kończy się tam, gdzie się zaczęła. Zamykający ją esej otwierał moją drogę w stronę Bramy, był pierwszym krokiem w dal jej kulis. Kolejne pisałem z myślą o całości, na którą miały się złożyć. Wiedziałem, że utworzą archipelag – rodzaj konstelacji. Wiedziałem, że dotkną jedynie niektórych obrysów dzieła Tomasza Pietrasiewicza. Nie miałem jednak pewności, dokąd mnie zaprowadzą. Teraz widzę, że stoję wraz z nimi w prześwicie Bramy – na krawędzi otchłani, pod migoczącym Orionem. I widzę, że przeplata je ścieg eseju ułożonego z fotografii. Tworzą go trzy przenikające się pasma: biegnące przez czas spojrzenia na Bramę Grodzką w Lublinie, obrazy ze spektakli i misteriów Pietrasiewicza oraz twarze utrwalone na szklanych negatywach, które w Bramie odnalazły schronienie. Również tak – w tym przeplocie spojrzeń, w przemazywaniu się kadrów – widzę prześwit, w którym stoję. Paweł Próchniak „Autor pozwala czytelnikowi zobaczyć to, co prześwieca spoza kart dokumentów gromadzonych w Bramie, fiszek, zapisów, zdjęć, planów i map. Pozwala dojrzeć w odsłaniającej się szczelinie czasu tamten świat, tamtych ludzi, tamte ulice i bruk, i domy zmiecione z powierzchni ziemi. Dokopać się poprzez warstwy pamięci do ulotnej rzeczywistości, która może zaistnieć tylko dzięki woli pamiętania. Strategią pisarską Próchniaka jest medytacyjna interpretacja, próby uchwycenia nieuchwytnego, przekładanie niedostępnych doświadczeń na słowa, które niczego jednoznacznie nie określają, lecz prowadzą czytelnika ku temu, co zawarte „w prześwicie”.” prof. Jacek Leociak
Promieniowanie tła Pawła Próchniaka to erudycyjna książka o sile i głębi poezji. Zbiór esejów wybitnego literaturoznawcy ukazujący, jak czytać wiersze i jak czerpać z nich radość, zrozumienie, mądrość. „Lektura jest pracą wyobraźni – tej samej, która funduje literaturę. To imaginacyjny żywioł z milczenia świata wyprowadza dreszcz mowy, sieć słów zmienia w unerwienie istnienia, konstelacje fikcyjnych obrazów i zdarzeń spokrewnia z mrowieniem realnej rzeczywistości. Ten dreszcz niekiedy wybudza świat z martwoty, stwarza go na nowo, nasyca sensem. Ale bywa i tak, że w dreszczu mowy – w dreszczu metafory, w wierszu, w opowieści – odnajduje się zimny spazm katastrofy, która nurtuje w głębi istnienia, trawi je ciemnością, spopiela, wywraca na nice i nigdy nie ustaje. Spojrzenie w te okryte nocą, wypalone obszary wymaga odwagi. Niełatwo im sprostać. Warto jednak przyglądać się im uważnie, warto wychodzić im naprzeciw, bo to właśnie one stwarzają możliwość pomyślenia rzeczy nie do pomyślenia, pozwalają wyruszyć w nieznane – poza widnokrąg, który jest krawędzią przepaści”.
Na początku było słowo, komentarz przyszedł później. Paweł Próchniak wierny jest temu fundamentalnemu rozpoznaniu. Wcale dziś nieoczywistemu. W swoich odczytaniach nie wychodzi przed szereg, zawsze daje pierwszeństwo słowom. A trzeba dodać, że zajmuje się nimi z nadzwyczajną czułością. Opukuje je, osłuchuje, obraca w palcach, bada skrupulatnie ich semantyczne przydźwięki. Wpuszczając słowa w nieoczekiwane konteksty ? patrzy jak znowu zaiskrzą. Uwalnia ich zaskakujące sensy i otwiera na niespodziankę. Próchniak wierzy w wiersze i wierzy wierszom. Żywi do nich dziką wprost namiętność: on naprawdę jest filo-logiem. Może jednym z ostatnich. Dariusz Czaja
"Tworzyć przestrzeń rezonansu dla prawdy poezji. Wychodzić naprzeciw rzeczywistej obecności, która odnajduje się w wierszu - za jego sprawą zyskuje głos. Podążać za słowami poety w stronę niepewnych granic języka, poza uciekający horyzont wyobraźni. Szukać w poezji śladów i form duchowego wymiaru istnienia. Szukać w niej oparcia. Tak rozumiem powinności krytyki. Takiej krytyce starałem się być wierny." Paweł Próchniak
"Wiersze na wietrze" Pawła Próchniaka to błyskotliwe i głębokie wprowadzenie w świat twórców, którzy na przełomie XX i XXI w. Odnowili poetycką polszczyznę. Książka wskazuje trzy zasadnicze nurty nowej poezji i portretuje najwybitniejszych przedstawicieli każdego z nich. Marcin świetlicki to w ujęciu Próchniaka najwszechstronniejszy, najbardziej intrygujący pośród odnowicieli poezji egzystencjalnego doświadczenia. Artur Szlosarek zjawia się tutaj jako poeta metafizycznego niepokoju, Andrzej Sosnowski pokazywany jest jako najważniejszy z twórców odsłaniających nieprzezroczystość języka i badających granicę poezji. Przedmiotem uwagi są tez inni ważni poeci ostatnich lat: Jacek Podsiadło, Wojciech Bonowicz, Tomasz Różycki...
Książka wybitnego literaturoznawcy i krytyka literackiego poświęcona ważnym zjawiskom we współczesnej literaturze (m.in. "pokoleniu przełomu", przemianom wyobraźni religijnej, Rosji jako metaforze). Obok spojrzenia na twórczość takich poetów jak Julia Hartwig, Czesław Miłosz czy Adam Zagajewski, znajdziemy tu szkice poświęcone pisarstwu Marcina Świetlickiego, Krystyny Miłobędzkiej, Jana Polkowskiego, Tomasza Różyckiego, Jacka Podsiadły i wielu innych wybitnych twórców.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro