Poza możliwe. Jeden żołnierz, czternaście szczytów - moje życie w strefie śmierci
Welcome to The Death Zone. Fourteen mountains on Earth tower over 8,000 metres above sea level, an altitude where the brain and body withers and dies. Until recently, the world record for climbing them all stood at nearly eight years. So I announced I was summiting them in under seven months. People laughed. They told me I was crazy, even though I`d sharpened my climbing skills on the brutal Himalayan peaks of Everest and Dhaulagiri. But I possessed more than enough belief, strength and resilience to nail the job, having taken down enemy gunmen and terrorist bomb makers while serving with the Gurkhas and the UK Special Forces. Throughout 2019, I came alive in the death zone. Soon after, I was showing the world a new truth: that with bravery and enough heart and drive, the impossible was possible...
Spojrzałem na wierzchołek. Wtargnęła chmura, a złowrogie dudnienie grzmotu rozeszło się echem po dolinie poniżej. Nie sposób było nie odczuwać respektu i podziwu dla skali tego, co rozpościerało się przede mną. Wiedziałem, że bezcelowe jest ocenianie sił i słabości tej gigantycznej góry, ponieważ wznoszący się przede mną szczyt nie zamierzał oceniać mnie. Zamiast oceny była burza inspiracji. Gdybym zdołał wykorzystać ducha góry, by stać się odpornym na ból, stres i strach, nic nie mogłoby mnie zatrzymać. Wówczas zadałem pytanie. Czy mogę? A może nie? Zainspirowała mnie idea zdobycia w szalonym tempie wszystkich czternastu najwyższych szczytów świata. Miałem nadzieję wspiąć się na nepalskie imponujące wierzchołki Annapurny, Dhaulagiri, Kanczendzongi, Mount Everestu, Lhotse, Makalu i Manaslu, popędzić na Nanga Parbat, Gaszerbrumy I i II, K2, Broad Peak w Pakistanie, a na końcu zdobyć niepokojące ośmiotysięczniki Tybetu – Czo Oju i Sziszapangmę. Ale dlaczego? Te miejsca należą do najbardziej niegościnnych na naszej planecie, a wyzwanie, jakie przed sobą postawiłem, z założeniem, że zrealizuję je w mniej więcej pół roku, większości ludzi może się wydać szaleństwem. Mnie jednak zdawało się szansą na udowodnienie światu, że wszystko – cokolwiek – jest możliwe, gdy w plan angażuje się serce i umysł.
Spojrzałem na wierzchołek. Wtargnęła chmura, a złowrogie dudnienie grzmotur ozeszło się echem po dolinie poniżej. Nie sposób było nie odczuwać respektu i podziwu dla skali tego, co rozpościerało się przede mną. Wiedziałem, że bezcelowe jest ocenianie sił i słabości tej gigantycznej góry, ponieważ wznoszący się przede mną szczyt nie zamierzał oceniać mnie. Zamiast oceny była burza inspiracji. Gdybym zdołał wykorzystać ducha góry, by stać się odpornym na ból, stres i strach, nic nie mogłoby mnie zatrzymać. Wówczas zadałem pytanie. Czy mogę? A może nie? Zainspirowała mnie idea zdobycia w szalonym tempie wszystkich czternastu najwyższych szczytów świata. Miałem nadzieję wspiąć się na nepalskie imponujące wierzchołki Annapurny, Dhaulagiri, Kanczendzongi, Mount Everestu, Lhotse, Makalu i Manaslu, popędzić na Nanga Parbat, Gaszerbrumy I i II,K2, Broad Peak w Pakistanie, a na końcu zdobyć niepokojące ośmiotysięczniki Tybetu – Czo Oju i Sziszapangmę. Ale dlaczego? Te miejsca należą do najbardziej niegościnnych na naszej planecie, a wyzwanie, jakie przed sobą postawiłem, z założeniem, że zrealizuję je w mniej więcej pół roku, większości ludzi może się wydać szaleństwem. Mnie jednak zdawało się szansą na udowodnienie światu, że wszystko – cokolwiek – jest możliwe, gdy w plan angażuje się serce i umysł. Nimsdai Purja – urodził się w Nepalu. Służył w brygadzie Gurkhów i w Special Boat Service, elitarnej jednostce Brytyjskich Sił Zbrojnych. Zrezygnował z pracy w wojsku, by skoncentrować się na pasji wspinaczkowej i eksploracyjnej. Zdobył wszystkie czternaście szczytów Korony Himalajów i Karakorum w nieco ponad sześć miesięcy – pobił dotychczasowy rekord o przeszło siedem lat. W styczniu 2021 roku wraz z dziewięcioma innymi Nepalczykami wspiął się na K2, ostatni ośmiotysięcznik niezdobyty zimą.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro