Maria Szamot zestawia dwa pozornie odległe teksty: starotestamentalną Pieśń nad Pieśniami oraz nowotestamentalną Ewangelię wg św. Mateusza. Na oba spogląda świeżym okiem. Proponuje osobistą interpretację. Odczytuje na nowo alegorie (dzieje oblubieńczej pary jako duchowy wzrost człowieka) i metafory (ludzkie życie jako plac budowy królestwa), by ukazać uniwersalny sens biblijnych fragmentów. Wszystko po to, byśmy – jak naprowadza nas tytuł – powrócili. Ten powrót „stanowi wspólny wątek obu pieśni i tematycznie spaja w całość obie części książki”.
„Apokalipsa pełna jest tajemniczych opisów, które mogą budzić obawy, a chwilami nawet przerażać. Jednak autorka książki traktuje ostatnią księgę Pisma Świętego bez uprzedzeń i bez paniki. Z jej łagodnie poetyckiej, ale zarazem konkretnej opowieści bije spokój osoby głęboko zakorzenionej w Bogu. Swobodnie przechodzi od symbolu do symbolu, nie pomijając żadnych szczegółów. Próbuje je odczytać i zrozumieć z perspektywy człowieka XXI wieku. Jestem głęboko przekonana, że wieść ukryta w Apokalipsie, jest wieścią możliwą i przeznaczoną do odczytania. Bóg nie bawi się tu z nami w grę jakby z harcerskiego biwaku, gdzie zadaniem Jednej Strony jest jak najszczelniej zaszyfrować hasło, a drugiej mimo wszystko jakoś się do niego dobrać. (...) Gdy działanie Boga wydaje się nam dziwne, to zawsze w końcu kluczem do niego okazuje się miłość...” Fragment książki Publikacja napisana jest obrazowym i przystępnym, ale jednocześnie pełnym poezji językiem, odwołując się do najpowszechniejszych ludzkich doświadczeń, w sposób ciekawy i zrozumiały. Jest daleka od teologicznych spekulacji, ukazuje bliskość (i ważność!) orędzia sprzed blisko 2000 lat współczesnemu człowiekowi. Odsłania i tłumaczy symbole oraz obrazy zawarte w wizji Janowej. W tekst wpleciono fragmenty Apokalipsy, oznaczone siglami, ułatwiającymi nawigację i porównywanie tekstów. To lektura, która nie tylko daje zrozumienie Apokalipsy św. Jana, ale także samego siebie, ludzkiej natury, jest wskazówką na drodze duchowego rozwoju.
Maria Szamot od kilkunastu lat inspiruje duszpasterzy, kaznodziejów i osoby świeckie wyjątkowymi interpretacjami Ewangelii i innych ksiąg Pisma Świętego. Przekonana, że najpierw należy przyglądać się Panu przez pryzmat Jego wyjątkowego człowieczeństwa, prowadzi swoich czytelników do odkrycia boskiej natury Chrystusa.
Rozważania w książce dotyczą męki i śmierci Chrystusa. Czy Jezus chce, byśmy towarzyszyli mu w cierpieniu? Od wielu już lat Maria Szamot zachwyca nas własnymi, wynikającymi z głębokich rozważań interpretacji Pisma Świętego. Inspiruje duchownych, którzy w jej tekstach znaleźć mogą mnóstwo materiału do kazań. Maria Szamot pisze jednak przede wszystkim dla wiernych, dzieli się z ludźmi swoim zachwytem nad prawdą ukazaną za pośrednictwem Słowa Bożego. Mieliśmy więc okazję towarzyszyć jej podczas lektury Apokalipsy św. Jana. Mogliśmy razem z nią na nowo odkrywać opowieści z księgi Genesis. Prawdziwym bestsellerem okazała się książka Chcę widzieć Jezusa, co tym bardziej zdumiewa i podnosi na duchu, gdy uświadomimy sobie, że mamy tu do czynienia z niezwykle osobistymi przemyśleniami na temat ludzkiej natury Boga. Tym razem Maria Szamot rozważa zagadnienia związane z męką i śmiercią Chrystusa. Od wieków chrześcijanie odprawiają rytuał Drogi Krzyżowej. Towarzyszą w ten sposób swemu Zbawicielowi w cierpieniu. W cierpieniu, które miało na celu zawarcie nowego przymierza. Czy jednak Jezus tego właśnie od nas oczekuje? Czy wymaga od nas cierpienia? Czy wymagał go, dajmy na to, od męczenników? Wiemy, że bał się bólu. Jego ludzka natura dała o sobie znać w tych pamiętnych słowach „odsuń ode mnie ten kielich”. A jednak umarł za nas na krzyżu, choć jako wszechmocny Bóg mógł przecież tego uniknąć. Jak pisze Maria Szamot, „gdy się kogoś kocha, to się go nie porzuca, gdy cierpi”. Może więc po prostu Droga Krzyżowa jest dla wiernych swoistym wyznaniem miłości? Zastanówmy się nad tym wraz z nią. Książka "Droga cierpienia Niewinnego" ukazała się nakładem wydawnictwa W drodze.
Książka pozwala nam zrozumieć samych siebie i innych. Maria Szamot rozwija w książce refleksję o zamierzonej przez Boga wizji człowieka i o tym, jak zrealizować Jego zamysł w swoim życiu. Prostym, a zarazem pełnym literackiego kunsztu językiem opowiada o najgłębszych wymiarach duszy. Podróżuje drogą biblijnych opowieści: od opisu stworzenia, przez historie Gedeona, Samsona, Jonasza, Tobiasza, aż do słów Chrystusa. Na ich kanwie omawia niedocenione fundamenty naszej natury: zdolność do ufności, wolność i słabość. Jeśli chcesz dostrzec siebie takim, jakim widzi Ciebie Bóg, odważ się ruszyć w drogę, w której niniejsza książka będzie Twoim przewodnikiem.
Genesis. Czy ktoś w to jeszcze wierzy? to oryginalna interpretacja pierwszych rozdziałów Księgi Rodzaju. Owoc autentycznego zachwytu nad opowieściami odkrytymi na nowo i na poważnie, choć znanymi wszystkim od dzieciństwa. Podstawowe prawdy dotyczące świata i ludzkości odsłaniają się dzięki wierze, że Biblia rzeczywiście jest słowem objawionym, a nie zbiorem archaicznych mitów. Historie Adama i Ewy, Noego, budowniczych wieży Babel zyskują nowy sens dzięki przenikliwej interpretacji, która przyciągnie zarówno wytrawnego biblistę, jak i czytelnika, który nie posiada egzegetycznego przygotowania. Książka napisana przystępnie, pełna pasji i głębokich spostrzeżeń.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro