Młoda prokurator odkrywa serię tajemniczych zgonów i wpada na trop tajnej organizacji sterującej losami Trzeciej Najjaśniejszej. Stary prokurator zniszczony przez system powraca do ojczyzny jako bezlitosny mściciel. Zawodowa zabójczyni z komunistycznych służb szuka sposobu na odkupienie swych win... Powieść, w której pełno jest napięcia i zwrotów akcji, to odpowiedź na pragnienia wielu Polaków, żeby całe zło trawiące ich ojczyznę zostało wreszcie nazwane i ukarane. Pytanie, na które będą musieli odpowiedzieć bohaterowie, brzmi: czy sprawiedliwość można osiągnąć w ramach przestrzegania prawa i czy godzi się odpowiadać zbrodnią na zbrodnię?
?Międzymorze? Marcina Wolskiego to książka zawierająca elementy powieści historycznej ? niektóre z występujących postaci są autentyczne ? ale w zdecydowanej większości jest fikcją literacką z wątkami fantasy. Akcja rozpoczyna się w II poł. XIV wieku na dworze królowej Jadwigi Andegaweńskiej na krakowskim Wawelu. Głównym bohaterem jest niezwykle barwna postać królewskiego błazna, karła Mieszka, obdarzonego zarówno licznymi umiejętnościami w sferze sprawności fizycznej, jak również nieprzeciętną inteligencją i wiedzą daleko wykraczającą poza epokę, sięgającą aż do czasów nam współczesnych. Przekazała mu ją matka, która została porwana przez przybyszów z obcej planety i to oni wyposażyli ją obficie w wiadomości z różnych dziedzin wiedzy z przyszłości. Mieszko, jako wierny przyjaciel, powiernik i doradca królowej pomaga jej w rządzeniu Polską, służąc jej radą w podejmowaniu decyzji, zarówno podczas pokoju, jak i licznych bitew i wojen, wykorzystując swoje wiadomości ?nie z tego świata?.
Czy 80 podróży wystarczy, by zwiedzić cały świat? Tego nie wiemy, ale z pewnością jest to wystarczająca ilość ekspedycji, by okrążyć naszą piękną Ziemię i bliżej jej się przyjrzeć. Właśnie o takich niezwykłych podróżach opowiada ta porywająca książka. Przypomina ona ponadto, że świat czeka, byśmy go odkryli – dla siebie. Nawet, jeżeli nie możemy wyruszyć osobiście, to przynajmniej – i aż! – możemy to uczynić, śledząc relacje wytrawnego wędrowca. Słynny pisarz i satyryk Marcin Wolski prowadzi nas bowiem po najróżniejszych zakamarkach globu. W charakterystyczny dla siebie sposób, z polotem i humorem, opowiada chociażby o spotkaniu z ludożercami, nurkowaniu z rekinami, dziwnym pięknie i smutku kubańskiej niewoli, czy wiecznej wiośnie na Hawajach. Pasjonują go na równi przyroda i historia. Dzięki niemu dalekie kraje zdają się być nam na wyciągniecie ręki. Autora nachodzą też zaskakujące refleksje, dlatego W 80 podróży dookoła świata nie jest zwykłym wakacyjnym czytadłem. Książka pobudza czytelnika do myślenia, dostarcza wiele radości i urozmaica życie w tym nieco ponurym obecnym czasie. Znajdziemy tu opisy krótszych lub dłuższych odwiedzin w ponad stu krajach. Marcin Wolski dotarł na Wyspę Wielkanocną i do źródeł Amazonki. Odwiedził słynne wyspy Galapagos z żółwiami pamiętającymi Darwina. Przeżywał przygody w Nepalu, Kolumbii, Gwinei Bissau, Kambodży, w Omanie, Etiopii, Iranie, na Filipinach. Przemierzył szlakiem polskich misji katolickich Nową Gwineę. Gonił (a może to one go goniły…) goryle w Ugandzie i gepardy w Tanzanii. Pływał po Orinoko, Amazonce, Nilu i pośród norweskich fiordów. Nurkował z akwalungiem na Kajmanach, w Hondurasie, na Jamajce, na Malediwach i w Malezji. „Grzebał” we wrakach i w podwodnych jaskiniach Meksyku. Pielgrzymował po Ziemi Świętej, gdzie, jak wyznaje, przeżył głęboki powrót do wiary. Zbliżał się do tajemnic. Wśród wielu niezwykłych ludzi pod wszystkimi szerokościami geograficznymi spotykał Polaków – co uwypukla w tej książce. Czasem łączył pasję wędrowca z pasją satyryka i… koncertował, np. na Hawajach, w USA czy Australii. Pośród licznych talentów Marcin Wolski ujawnia w tej publikacji jeszcze jeden – fotografowanie! Książka jest bardzo bogato ilustrowana; głównie jego zdjęciami, które ubarwiają przekaz i ubogacają treść reportaży. W 80 podróży dookoła świata czyta się jednym tchem! Marcin Wolski (ur. 1947 w Łodzi) – pisarz, publicysta, z wykształcenia historyk. Od 1969 roku w Radiu i Telewizji – w Trójce (zwolniony w stanie wojennym), w Jedynce, potem znów w Trójce. W międzyczasie Dyrektor Programu I PR i Dwójki w TVP. Autor kilku tysięcy (!) audycji radiowych, magazynów, słuchowisk oraz kilkuset widowisk telewizyjnych. Najważniejsze dokonania – magazyn „60 minut na godzinę”, „ZSYP” – radio, „Polskie Zoo”, szopki polityczne i „W tyle wizji” w TVP. Stały współpracownik „Gazety Polskiej”. Autor (i współautor) stu publikacji książkowych, w tym kilkudziesięciu powieści, m.in. Agent Dołu, Pies w studni, Nieprawe łoże, Powtórka z rozgrywki, zbiorów opowiadań (Antybaśnie), zbiorów poezji i wspomnień (Krowy tłuste, krowy chude). Współscenarzysta filmu „Smoleńsk”. Przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Agent Dołu powraca. Tym razem jako Agent Góry, osobnik w pełni zreedukowany i wyegzorcyzmowany. I jak każdy neofita niebezpiecznie nadgorliwy, bez skrupułów gotów ujawnić, kto tam, na Górze, jest Tajnym Współpracownikiem nr 0001. Szatańskie ścieżki są pokrętne, a od czasu, kiedy Dół podpisał konwencję o przestrzeganiu praw człowieka, Zły może nachodzić i wodzić ludzi na pokuszenie tylko na Ziemi. Meff Fawson odkupił wprawdzie swoje grzechy, ale pozostawił syna, Matta, który dowie się kiedyś, że pochodzi w prostej linii od Księcia Ciemności i też nazywa się Meff. Meff XIV, gwoli ścisłości. Jaką rolę ma do odegrania najmłodszy z rodu i czy uda mu się wywikłać z szatańskiej sieci? CZARCI POMIOT odpowie na to pytanie. GDY NA PYTANIE, ILE JEST SZEŚĆ RAZY SZEŚĆ, USŁYSZYSZ: SZEŚĆDZIESIT SZEŚĆ, ZACHOWAJ SPOKÓJ! TO TYLKO KOLEJNA DIABELSKA SZTUCZKA.
Pełna dziwnych i nadprzyrodzonych zjawisk wycieczka w późne lata 60. – do świata zbuntowanej młodzieży, kabaretów i teatrzyków, wolnej miłości, a także służby bezpieczeństwa. W gorący, letni dzień pisarz Jerzy Mirski jedzie do Szczecina z prelekcją dla Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Awaria samochodu przerywa podróż w Międzyłące, miasteczku, w którym przed laty w wakacje przygotowywał się do występu na festiwalu w Świnoujściu. Odpoczywając w kawiarnianym ogródku, dostrzega ubraną w żółtą sukienkę dziewczynkę, łudząco przypominającą jego mamę z czasów młodości. Zaintrygowany, postawia za nią pobiec, ale trop urywa się w ciemnej bramie. Zrezygnowany wraca na rynek, gdzie okazuje się, że... cofnął się w czasie. Jest 22 lipca 1969 roku, a Mirski zyskuje niepowtarzalną okazję, żeby jeszcze raz przeżyć tamto niezwykle lato, tym razem w roli obserwatora. Czy jego życie to rezultat decyzji, które sam podejmował, czy też następstwo manipulacji osób, których nigdy o to nie podejrzewał? Powieść o dojrzewaniu, starości, miłości i śmierci wciąga od pierwszych stron. Kilka dni, które stary, życiowo przegrany człowiek może ponownie spędzić w czasach swej młodości (i to w momencie, w którym jego życie uległo dramatycznej zmianie), pozwala mu dostrzec nieznane prawdy o sobie, swoich kolegach i PRL-u. „Książki Marcina Wolskiego wciągają zawsze, ale Ciemna brama wciąga szczególnie. To fascynujący, kipiący życiem kalejdoskop przeszłości bliższej i dalszej, pełen ważnych odniesień do naszej współczesności. Wolski nie tylko kreśli ciekawą akcję z wyrazistymi bohaterami, ale i dzieli się z nami niebanalnymi przemyśleniami na temat polskiego losu, walki dobra ze złem czy miłości. Po tej książce nie mamy już wątpliwości, że przeszłość to teraźniejszość. I zaczynamy inaczej patrzeć na „ludzi sukcesu”, którzy nas otaczają. W końcu prawie każda kariera ma swoją tajemnicę, swoją Ciemną bramę. Na szczęście jest też Nadzieja”. – Jacek Karnowski, dziennikarz, redaktor naczelny tygodnika „wSieci” „Kiedy bierze się do ręki książkę Marcina Wolskiego, trzeba zdawać sobie sprawę z ryzyka: najbliższa noc może być nieprzespana. Bo gdy się zacznie, ciężko odłożyć lekturę choćby na chwilę. Tak jest także w przypadku Ciemnej bramy. Najnowsza powieść Wolskiego to pasjonująca podróż: z jednej strony podróż w czasie, jaką odbywa główny bohater, odkrywając w swojej przeszłości najważniejsze prawdy, z drugiej – podróż w głąb wyobraźni samego autora. Nie wiadomo, która z nich jest bardziej fascynująca”. – Tomasz Łysiak, autor m.in. Szalbierza
Marcin Wolski wraca do tematyki swej debiutanckiej powieści „Agent Dołu”. W niespokojnym, zagrożonym kryzysem świecie wWatykanie odbywa się kolejne konklawe. Nieoczekiwanie ważną role zaczyna odgrywać na nim mało znany kardynał, którego szanse rosną z każdym kolejnym głosowaniem. W pewnym momencie okazuje się że jest to doskonale zakonspirowany emisariusz piekieł. Nieuchronny zda się bieg wydarzeń próbuje odwrócić dość przypadkowo skompletowany zespół – suspendowany ksiądz, zakonnica, która utraciła pamięć, scenografka z telewizji o dość libertyńskich poglądach, jej znajoma charakteryzatorka – lesbijka, pisarz, który z trudem przezwyciężył chorobę alkoholowa izakonnik komandos. Czy starczy im sił, aby pokonać Moce Ciemności?
Kolejna po Międzymorzu powieść Marcina Wolskiego utrzymana w duchu fantastyczno-historycznym, w której Autor z właściwym sobie poczuciem humoru i barwnym językiem ukazuje obfitujące w przygody, bitwy i tajemnicze zdarzenia losy rycerzy obdarzonych ponadnaturalnymi właściwościami. Ich misją jest zniszczenie sił zła, które chcą zapanować nad światem. Towarzyszą im liczne przeszkody i zwroty akcji. Czy uda im się odnieść ostateczne zwycięstwo?
Po opisaniu superpozytywnego wariantu naszych dziejów najnowszych w Wallenrodzie i Mocarstwie a także wersji negatywnej w Jednej przegranej bitwie Marcin Wolski powraca do historii alternatywnych. Powodem stał się dziwny sen, który nawiedził go rok temu. Bohater snu obudził się w swoim starym mieszkaniu z nieznajomą kobieta u boku. Trwają lata siedemdziesiąte minionego stulecia. Historia zafascynowała Wolskiego do tego stopnia, że postanowił sen kontynuować. Dzieje Michała Uniejowskiego – głównego bohater książki, będącego alter ego autora – nie biegną zgodnie ani z jego życiorysem, ani z historią Polski. Czy biegną lepiej, ciekawiej? Co się dzieje z historią Polski i świata, skoro w październiku 1978 roku nie zostaje wybrany na Stolicę Piotrową Karol Wojtyła? Co z „Solidarnością”, co z Lechem Wałęsą? To, co miało być kameralną opowiastką, zmieniało w się epicki fresk, w którym mój bohater musiał podjąć niebezpieczna grę o własne życie, potem o Polskę, wreszcie o świat.
Alternatywne światy Marcina Wolskiego Bohaterem powieści Pies w studni jest Alfredo Derossi zwany Il Cane, czyli Pies, żyjący w XVII wieku w fikcyjnej republice Rosettinie położonej gdzieś we Włoszech. Wolnomyśliciel, malarz, filozof i obieżyświat. Skazany za herezje na śmierć wskutek pewnych wydarzeń zamiast na dnie studni śmierci ląduje w 2001 roku we współczesnym nam świecie, jako Aldo Gurbiani, magnat medialny, jego alter ego. Barokowa Italia i zdemoralizowany świat XXI wieku. Kot w windzie, czyli rekonkwista przynosi kolejną podróż w czasie i wymiarze – Gurbiani-Derossi wraca, tym razem tłem jest epoka muszkieterów i piratów, inkwizycji i krwawych wojen, a potomkowie podbitych przez Corteza Azteków szykują się do krwawej rekonkwisty. Jak zawsze u Wolskiego mistrzowska narracja, bogaty język i plastyczne opisy. Wyobraźnia autora nie zna granic.
Porwanie prezydenta Rosji z komnat na Wawelu kończy się jedynie połowicznym sukcesem. Porwany okazuje się sobowtórem Władymira Pobiedina. Zanim dosięgną go macki GRU, podzieli się z porywaczami swoją wiedzą na temat planu „Samodzierżcy”, który ma zmienić przyszłość cywilizacji Zachodu. Los Europy, na której rubieżach narasta muzułmańska fala, wydaje się przesądzony. Na szczęście czuwa inżynier Igor Rykow i jego drużyna znana z powieści 7.27 do Smoleńska i Dzień zapłaty, których przeciwnikami okażą się klony hitlerowskich przywódców. Czasu, by uratować świat, pozostało naprawdę niewiele…
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro