Jak mocno można nienawidzić siebie? Ile samotności zniesie człowiek? Czy naprawdę rozumiesz, co przeżyłaś? Dziwne lata dziewięćdziesiąte: krzyż nad drzwiami, hot dog z budy, naród w rozkroku. Tuż po nich współczesność: popfeminizm, popkultura, popludzie aspirujący do życia jak z amerykańskiego serialu. Ale to nie Stany, tylko Polska. A w niej Iza. Dwadzieścia lat temu wściekła nastolatka zmagająca się z samotnością, poczuciem niedopasowania i zaburzeniami odżywiania, dziś dorosła kobieta, która szuka prawdy o sobie. Czy potrafi kochać i być kochaną? Komu ufa bardziej: sobie czy swojej terapeutce? Dokąd doprowadzi ją uciekanie od problemów? Wstręt to opowieść o złości i autoagresji, o niezgodzie na rzeczywistość i patriarchat, o walce, sile i potrzebie miłości. Choć to książka mocna jak uderzenie pięści, to niesie promyk nadziei. Opowiada autentyczną, bolesną, ale też pełną cierpkiego humoru historię stawania się kobietą.
Odważna i ekstrawagancka powieść. Dwie bohaterki, dwa różne światy, a w tle Polska wijąca się białą kreską, tętniąca korpożyciem, kolorowa imprezownia, ale też szara ojczyzna bitych żon, zmarnowanych szans i fetoru ciasnych mieszkań. Julka ma 25 lat, trudne dzieciństwo za sobą, a przed sobą dużo cudzej kokainy, mało pieniędzy i transseksualną przyjaciółkę, z którą czasami sypia. Anka ma 36 lat, karierę, mieszkanie na kredyt w centrum miasta, sporo wina w lodówce i męża, który chyba jej nie kocha. Każda z nich żyje w innej stolicy według innych reguł. Dzień, w którym się spotkają, zmieni wszystko. Albo nic. Malwina Pająk nie boi się krzyczeć. Z rozdziału na rozdział zdejmuje kolejne warstwy lukru, by dotrzeć do sedna, w którym tkwi bolesna prawda. Trochę śmieszno, trochę straszno, na pewno bez złudzeń. „Pełna pasji i gniewu, błyskotliwa językowo i tocząca się w zawrotnym tempie opowieść. O dwóch z pozoru całkiem różnych kobietach, które uświadamiają sobie, że gdzieś między kreską kokainy a karierą w korporacji ich życie straciło sens” – Piotr Bratkowski, „Newsweek”. „Miasto moje, a w nim – pod warstwą warszawkowego lukru – kokaina do upłynnienia, prezentacja do zrobienia ASAP, niewierni mężczyźni, drag queen, kasa, kac gigant i jeszcze większa samotność. I dwie kobiety z różnych światów, które starają się to ogarnąć” – Katarzyna Wężyk, „Gazeta Wyborcza”.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro