Usuń Belki ze swojego oka i spójrz na innych z miłością Nawrócenie to nie tylko odrzucenie złych uczynków. To zmiana myślenia, ale także patrzenia na innych i… samych siebie. Tymczasem nasze widzenie bywa zaciemnione z powodu tkwiących nam w oczach uproszczeń, które zniekształcają obraz rzeczywistości. Czy milczenie zawsze jest złotem? Czy to, co nowe, na pewno jest gorsze od tego, co już znamy? Czy posłuszeństwo jest ważniejsze niż gotowość do uważnego wsłuchiwania się w głos Boga? Ojciec Jacek Siepsiak zachęca, by się skonfrontować z różnego rodzaju stereotypami i uprzedzeniami, z których często nie zdajemy sobie sprawy. By potraktować je jako zaproszenie do nietypowego rachunku sumienia – do poszukiwania i krytycznej oceny przekonań, które ograniczają naszą wrażliwość i wewnętrzną wolność. Które przeszkadzają patrzeć ze zrozumieniem na otaczający nas świat. Jacek Siepsiak (ur. 1964), jezuita, były redaktor naczelny kwartalnika „Życie Duchowe” i były dyrektor Wydawnictwa WAM, publicysta. Opublikował: Nie żałuję… Pomocnik grzesznika; Między deszczem a rynną; Wywiady biblijne. Rozmowy bez cenzury; Jeszcze się uda! Felietony o wspólnych wyzwaniach.
Pandemia trwa już ponad rok. Jak wykorzystaliśmy ten szczególny czas? Czy dostrzegliśmy w nim szansę? W wiosennym „Życiu Duchowym” pytamy o Eucharystię, o to, czy w pandemii (i poza nią) na tyle nas dotyka, byśmy i my dotknęli tego, co dla wielu jest nie do dotknięcia. Numer otwiera artykuł Wacława Oszajcy SJ „Żarliwość aż do tańca”. Autor zwraca w nim uwagę na niebezpieczeństwo uprzedmiotowienia i sprywatyzowania Mszy. Zauważa, że „Eucharystia, która miała gromadzić «rozproszone dzieci Boże» […], w niektórych, wcale nierzadkich, przypadkach stała się mechanicznym, żeby nie powiedzieć magicznym, działaniem”. Maria Miduch w refleksji „«Todah» oznacza «dziękuję»” wymienia kilka kwestii, o których warto pamiętać, uczestnicząc we Mszy. Pisze między innymi, że biorąc udział w Eucharystii, „stajemy na uczcie, na którą zaprasza nas Bóg, musimy więc być świadomi, że tu będą się działy Boskie rzeczy”, a w takiej sytuacji „nasze pojmowanie rzeczywistości zmysłami jest niewystarczające”. W kolejnym artykule Monika Białkowska, nawiązując do początków pandemii, w tym do ograniczeń w uczestniczeniu wiernych w Eucharystii, transmisji Mszy on-line oraz pojawienia się dyspens, zastanawia się, czy nieobecność w kościele na liturgii może mieć głębszy sens. Jak zauważa, kluczem w poszukiwaniu owego sensu staje się słowo „ofiara” – „ofiara z nieobecności”. Zachętą do refleksji nad naszym uczestnictwem, ale też i odprawianiem Mszy jest artykuł Wojciecha Żmudzińskiego SJ pt. „Nie każda Komunia jest święta”. Próbując odpowiedzieć na pytanie, kiedy Komunia nie jest święta, już na wstępie autor podkreśla: „Aby Eucharystia była pełna oraz skuteczna, musi iść w parze z umywaniem innym nóg”. Daje przez to wyraźny sygnał, że „Komunia, która kończy się wraz ze słowami «idźcie, ofiara spełniona», jest dużym nieporozumieniem”. Z kolei Marek Blaza SJ podejmuje refleksję o „dotkliwości” Mszy świętej, nie tylko odnosząc się do zmysłu dotyku, ale też zauważając, że „Msza święta może być, a nawet powinna być […] dotkliwa, czyli w jakiejś mierze dokuczliwa, niełatwa, drażniąca…”. O dotkliwych znakach Eucharystii, z którymi stykamy się na Mszy, i tej odprawianej w świątyniach, i tej on-line, pisze również Jacek Siepsiak SJ. Wątek dotyku – nie tylko we Mszy, ale także w liturgii w ogóle – uzupełnia tekst Adama Matrasa SJ pt. „Liturgia namacalna” oraz artykuł ks. Krzysztofa Porosły „Modli się cały człowiek!” o roli cielesności w liturgii. W numerze ponadto artykuły: Dariusza Piórkowskiego SJ „Pocieszanie tych, których trzeba dotknąć” o tym, co robić, by słowo głoszone przez księży dotykało serc słuchających go wiernych; Piotra Jabłońskiego SJ „Jak celebrować własne życie duchowe” w dobie pandemii oraz brata misjonarza kombonianina Tomasza Basińskiego MCCJ „W oczekiwaniu na Eucharystię” o Mszach w krajach misyjnych. W dziale „Rozmowy duchowe” publikujemy między innymi wywiad z ks. Adamem Trzaską, kapelanem krakowskiego Hospicjum im. św. Łazarza, który opowiada o Eucharystiach odprawianych dla cierpiących, chorych i umierających. W „Duchowości Ćwiczeń” Tomasz Oleniacz SJ pisze o Mszy dotykającej św. Ignacego do łez, a w dziale „Pomódl się” propozycja ignacjańskiej medytacji wokół Ewangelii o spotkaniu ze Zmartwychwstałym uczniów idących do Emaus i Tomasza Apostoła. We wstępie do numeru redaktor naczelny pisma – przywołując soborowe hasło o potrzebie powrotu do źródeł – podkreśla, że jeśli „chcemy godnie odpowiedzieć na wyzwania tego, co teraz przeżywamy, to potrzebujemy żywych, autentycznych źródeł do pojenia naszego ducha”. Czy za takie źródło uważamy Eucharystię? Wiosenny numer jest zachętą do refleksji nad tym właśnie pytaniem.
Jezuici i ich współpracownicy właśnie rozpoczęli Rok Ignacjański, który ogłoszono z okazji minięcia pięciuset lat od nawrócenia św. Ignacego z Loyoli czytamy we wstępie do letniego Życia Duchowego, gdyż jubileusz ten stał się inspiracją do podjętej w numerze refleksji nad nawróceniem.Numer otwierają teksty ukazujące, co o nawróceniu mówi Biblia. Celestyn Cebula OFM, odwołując się do dwóch objawień w Damaszku, pisze o nawróceniu Szawła oraz o nawróceniu z lęku i zamknięcia Ananiasza i młodej wspólnoty Kościoła, do której należał. Maria Miduch w artykule pt. Rozdzierajcie serca wasze, a nie szaty! pokazuje, czym są prawdziwa pokuta i nawrócenie, na podstawie Księgi Joela. Joanna Nowińska SM przedstawia nawrócenie w ujęciu Księgi Jeremiasza, podkreślając pojawiający się w niej motyw zwrócenia się ku Bogu twarzą, by odnowić w sobie Jego obraz i na nowo zacząć słuchać Jego głosu. Jacek Siepsiak SJ na kilku przykładach opisuje zaś, jak w Biblii zmieniało się podejście do nawrócenia.W kolejnych artykułach nasi Autorzy piszą między innymi: Henryk Pietras SJ o nawróceniu w pierwszych wiekach chrześcijaństwa, Marek Blaza SJ o prozelityzmie, czyli wypaczonej metodzie nawracania, Ewa Kiedio o nawróceniu synodalnym, by móc przełamać w Kościele klerykalizm i arbitralne narzucanie decyzji, Wacław Oszajca SJ o grzechu niewinności, w który popadamy, zapominając, że w nawróceniu nie jest najważniejsza rytualna czystość, a ks. Artur Stopka o szansach i pułapkach, jakie wiążą się z chęcią nawracania przez media.W numerze także kilka przykładów różnie przeżywanego nawrócenia. Filmowe przepisy na nawrócenie przedstawia Michał Zalewski SJ, a przykłady z życia wzięte przywołują: Wojciech Żmudziński SJ, opisując, czym stała się życiu św. Ignacego Loyoli armatnia kula, Joanna Petry Mroczkowska, pisząc o św. Teresie z Lisieux i bł. Karolu de Foucauldzie, oraz Grzegorz Kramer SJ, który od lat towarzysząc młodym jako katecheta i duszpasterz, pokazuje, jak rozumieją oni nawrócenie i jak możemy ich w nim wspierać.Zachęcamy także do lektury redakcyjnej debaty pt. Odwróceni, której uczestnicy Justyna Kaczmarczyk (Interia.pl), Karol Kleczka (ZNAK) i Sławomir Rusin (WAM) zastanawiają się, czym dzisiaj jest, a czym nie jest nawrócenie.Ponadto w dziale Duchowość Ćwiczeń Jakub Kołacz SJ i Dariusz Wiśniewski SJ podejmują w swoich tekstach wątek nawrócenia u św. Ignacego i w jego Ćwiczeniach duchowych. W numerze jak zawsze zamieszczamy również propozycję medytacji ignacjańskiej i recenzje interesujących nowości książkowych.Mamy nadzieję, że lektura letniego numeru Życia Duchowego otworzy przestrzeń na radość z nawrócenia, które dalekie jest od dbania jedynie o własną doskonałość
„Jeszcze się uda! Ten tytuł to cały ojciec Jacek. Patrzący z uwagą na to, co się dzieje wokół niego, zauważający zagrożenia, wzywający do refleksji, wołający o umiar, rozsądek i chrześcijańską miłość do bliźniego. A jednocześnie – przy całym zatroskaniu o Polskę i jej przyszłość – pełen nadziei, że jeszcze się uda”. – Jerzy Sułowski Felietony: • o tym, co ratuje lub rujnuje nasze relacje, • o tym, co prowadzi do wyraźnej i niebezpiecznej patologii władzy, • o potrzebie odpowiedzialności za dom w tym wąskim i w tym najszerszym znaczeniu, • o tęsknocie za Kościołem będącym tak samo po stronie wierzących, jak i niewierzących, • o prawie do dyskusji, zgłębiania tematu, szukania złotego środka i rozumienia drugiej strony. Publikowane w „Gazecie Krakowskiej”. Jacek Siepsiak SJ (ur. 1964), redaktor naczelny „Życia Duchowego”, publicysta. Opublikował: Między deszczem a rynną, Nie żałuję... Pomocnik grzesznika, Wywiady biblijne. Rozmowy bez cenzury.
Nie tylko słowo buduje życie duchowe. Nie tylko słowo przemawia... Nad tym właśnie zastanawiamy się w zimowym numerze naszego pisma.O miejscu, w którym może nas dopaść słowo, oraz o potrzebie poszukiwania i przygotowania tego miejsca, pisze w tekście otwierającym numer Jacek Siepsiak SJ.W artykule Przestrzeń dla Tajemnicy Ewa Kiedio zastanawia się z kolei, co zrobić, by nasze kościoły oraz przyjęte w nich rozwiązania architektoniczne i estetyczne karmiły naszą potrzebę spotkania z Innym.Także Halina Czerna w swojej refleksji pt. Ewangelia a poznanie estetyczne podkreśla rolę sztuki, przede wszystkim zaś architektury sakralnej, która towarzyszy słowu głoszonemu podczas liturgii. Autorka opisuje przykłady rozwiązań przyjętych w naszych kościołach od starożytności do czasów współczesnych, zaznaczając, że katolicka liturgia angażuje nie tylko wzrok i słuch, ale także powonienie, smak i dotyk.Dotyk to także temat kolejnego artykułu. Marcin Majewski pisze, że Bóg działa także przez zmysły i że w Biblii bardzo ważny jest dotyk. Tymczasem w duchowości zachodniej, w której zmysły są podejrzane, a ciało to siedlisko pokus, zapominamy, że jest też dotyk, który pomaga, uzdrawia i daje nadzieję, a gest znaczy nieraz dużo więcej niż słowa.Temat biblijny porusza także Maria Miduch. Nasza stała felietonistka nieco wbrew tytułowi numeru pisze o hebrajskim słowie dawar, które jest jednak czymś więcej niż tylko słowem i ma niezwykle bogatą teologiczną głębię. Stanowi fundament, na którym została zbudowana wiara biblijnych Żydów.
Letni numer Życia Duchowego zatytułowaliśmy Sumienie sumienia, ponieważ zależy nam na refleksji nie tyle nad sumieniem, co nad czynnikami, które formują sumienie. Ten temat rodzi się z poczucia bezradności wobec ludzi tak mocno przeświadczonych o swojej racji, że ich sumienie przestaje być głosem krytycznie oceniającym ich wybory, a staje się wręcz przyklaskującym klakierem. Stąd pytanie, co i jak powinno budzić nasze sumienia.W artykule otwierającym numer ks. Przemysław Marek Szewczyk, pisząc o biblijnej koncepcji sumienia, podkreśla, że fundamentalne dla niej jest poszukiwanie najgłębszego ja, w którym każdy z nas słyszy głos Boga i odkrywa zdolność rozpoznania prawdy o dobru i złu.O sumieniu jako głosie Boga w duszy pisze też ks. Grzegorz Strzelczyk, zastanawiając się: Czy jesteśmy bliżej prawdy, gdy w Bogu upatrujemy bezpośredniego inspiratora owego wewnętrznego osądu [], czy też raczej powinniśmy mówić o pewnej czysto ludzkiej zdolności, która Boża jest o tyle tylko, że Bóg ją stworzył jako jeden z elementów człowieczeństwa?.Wacław Oszajca SJ w artykule pt. Gdyby nas piękniej kuszono przypatruje się sumienności sumienia kilku postaci Nowego Testamentu, które odegrały znaczącą rolę w życiu społecznym, politycznym, kulturalnym i religijnym ówczesnego społeczeństwa i takąż samą odgrywają dzisiaj. A wszystko, jak zawsze w esejach tego Autora, z poezją w tle.
Takiego numeru jeszcze nie było! O „kobiecym punkcie wierzenia” piszą w nim same Autorki: Maria Miduch o „kobiecej twarzy Boga”, Elżbieta Wiater o „czterech Wspaniałych” z tytułem doktora Kościoła, Dorota Szczerba o mistyce kobiecej, a siostra Maria Katarzyna od Najświętszej Eucharystii o współczesnych mistyczkach karmelitańskich. Joanna Petry Mroczkowska zastanawia się, czy „powołanie niewiasty realizuje się dziś w pełni” i jakie miejsce w Kościele przyznaje kobietom obecna sytuacja wynikająca z prawa kanonicznego. Monika Białkowska opisuje niebezpieczeństwa klerykalizmu, który „karmi feministki”. Dlatego zachęca, by kobiety o swoje miejsce w Kościele zabiegały nie jako kobiety, ale jako osoby świeckie, ponieważ – jak zauważa – „im bardziej dopominamy się o swoje, «kobiece» miejsce w Kościele, tym bardziej z tej przestrzeni (i tak pozostając już w większości) rugujemy świeckich mężczyzn”. Z kolei Ewa Kiedio pokazuje, jak w spojrzeniu na rolę kobiety w Kościele patriarchalny świat wpada nieraz w dwie skrajności: „od pogardy do idealizacji”. Tymczasem kobiety – jak zaznacza autorka – „coraz mocniej zaczynają (…) dostrzegać, że chociaż usłyszały na swój temat wiele podniosłych zdań i chociaż stanowią połowę wiernych Kościoła katolickiego, w praktyce mają bardzo ograniczoną możliwość współdecydowania o nim”. Współdecydowanie o Kościele osób świeckich, w tym kobiet, to także ważny wątek w naszej „rozmowie duchowej” z Zuzanną Radzik. Podkreśla ona potrzebę wypracowania w Kościele „kultury konsultacji, słuchania i włączania”. Jak mówi: „Kobiety mają aspiracje, uczestniczą w różnych dziedzinach życia. W świecie, choć nie do końca idealnym, jest na nie miejsce, w Kościele nie zawsze. I dotyczy to nie tylko kobiet, ale w ogóle świeckich. Jakbyśmy jeszcze ciągle nie do końca wierzyli, że wszystko się pozmieniało”. W numerze publikujemy refleksję nie tylko katoliczek. Pierwsza w Polsce rabinka Małgorzata Kordowicz przedstawia „kobiecy punkt działania w judaizmie ortodoksyjnym”, diakon Wiktoria Matloch opowiada o ordynacji kobiet w Kościele luterańskim, a Anna Wilczyńska w artykule „Wspólnota i proste odpowiedzi” oddaje głos Polkom, które przeszły na islam. Zachęcamy też do lektury tekstów w dziele „Modlitwa i życie”, a w nim refleksje o życiu duchowym kobiet w pełnym zabiegania życiu zawodowym, zakonnym czy rodzinnym… Dominika Szczawińska-Ziemba, odwołując się do swoich radiowych wywiadów i reportaży, zastanawia się, „czy kobiety inaczej rozpoznają swoje powołanie i mają inną wrażliwość na Boga”. W tekście wraca do swoich radiowych rozmów między innymi z prof. Anną Świderkówną, dr Wandą Półtawską czy siostrą Anną Bałchan ze Stowarzyszenia PO-MOC. Maja Komasińska-Moller pisze z kolei o macierzyństwie. Jak wyznaje, bycie mamą jest dla niej „drogą do stawania się bardziej sobą – kobietą, żoną, przyjaciółką. Jest drogą, która nie jest prosta, ale która jednocześnie wiele rzeczy upraszcza, bo pokazuje, co jest w życiu najważniejsze”. O swoich spotkaniach na drodze wiary opowiada też młoda wolontariuszka Drabiny Jakubowej Agata Rossa. W swoim świadectwie wspomina między innymi siostry zakonne, które stały się dla niej wzorem kobiecości i wiary: „Zaufanie, zawierzenie Panu Bogu całego swojego życia pociągnęło je do wielkich rzeczy. (…) Pomimo niejednokrotnego zwątpienia, do którego szczerze się przyznawały, (…) wierzyły, że Pan Bóg je kocha i powołuje”.
Numer wiosenny „Życia Duchowego” poświęcony jest tęsknocie za Schowanym. Pragniemy, choć nie widzimy. Może tu chodzić między innymi o Boga, który odpowiada na „nasze spodziewanie się, ale w sposób absolutnie niespodziewany”… Warto się więc zatrzymać, dać się zaskoczyć i otworzyć na tajemnicę ukrytego, czymkolwiek ono jest. Joanna Nowińska SM na przykładzie starotestamentowych proroków pokazuje, że nawet w niepowodzeniu jest z nami Bóg. „Prorocy (…) przekonują się, że z JHWH żadna klęska nie będzie klęską”, ale stanie się „wyrzutnią ku fascynacji Nim i ku jeszcze większemu zachwytowi nad stworzonym przez Niego światem i człowiekiem”. Próbą opisania doświadczenia Boga jest także tajemniczy dla nas język apokalips, o których pisze Maria Miduch. Autorka podkreśla, że apokaliptyczna symbolika to wyraz tęsknoty nie tylko człowieka za Bogiem, ale także Boga za człowiekiem. Szymon Hiżycki OSB w rozważaniach opartych na myśli i doświadczeniu Ewagriusz z Pontu mówi z kolei o „modlitwie dającej udział z boskim życiu” oraz o roli „milczenia przeciwstawianego bezmyślnemu mówieniu o Bogu”. Pozytywne, ale i negatywne skutki „ludzkiej tęsknoty za Bogiem niepojętym” pokazuje Marek Blaza SJ, zwracając uwagę między innymi na język religijny stojący na straży sacrum, podejście do sacrum w liturgii rzymskiej oraz niebezpieczeństwa gnozy. Ksiądz Andrzej Draguła zastanawia się, czy opozycja sacrum – profanum, którą często posługujemy się w opisie rzeczywistości religijnej, „ma zastosowanie do wyrażenia wiary chrześcijańskiej”. Bo może „to właśnie chrześcijaństwo jest tym, co tę parę znosi, unieważnia? Czy odkąd Bóg przyjął ludzką naturę, a boskie sacrum oblekło się w człowiecze profanum, nie żyjemy już poza tą opozycją?”. O sacrum i profanum, tyle że w kulturze tradycyjnej, pisze również Małgorzata Broda w artykule pt. Święta codzienność, pokazując, jak wiele współczesny człowiek ery nauki i postępu może czerpać z mądrości swoich przodków, z ich szacunku do natury i pokory wobec tajemnicy. O Bogu ukrytym w czułości pisze Wacław Oszajca SJ, odwołując się do poszukiwań i odkryć młodych poetów, a Kasper Mariusz Kaproń OFM w artykule poświęconym teologii czułości papieża Franciszka zwraca uwagę na piękno poczucia bycia kochanym przez Boga oraz piękno poczucia kochania w imię Boga. Ponadto w numerze artykuł Jacka Siepsiaka SJ Schowany za ateizmem o dynamicznych obrazach Boga, Jacka Prusaka SJ Kozetka Boga o nocy ciemnej z perspektywy terapeutycznej, świadectwo Szymona Żyśki Bóg a depresja o doświadczeniu ludzkiego mroku i Bożego światła oraz refleksja Ewy Olszewskiej Stęsknione smękoły o tym, co ukrywa się za naszym narzekaniem. W dziale „Duchowość Ćwiczeń” publikujemy artykuł Grzegorza Gintera SJ o strapieniu duchowym, a w „Rozmowach duchowych” wywiad z ikonografem Marcinem Świądrem OFMCap zatytułowany Piękno niemocy. Nasz rozmówca opowiada nie tylko o poszukiwaniu Boga w ikonie, ale o doświadczaniu Go w ludzkiej niemocy i cierpieniu. Na koniec zapraszamy do lektury „krótkiej refleksji nad sztuką sakralną dziś” autorstwa Zygfryda Kota SJ, także ikonografa, w dziale „Słowo, obraz, czyn”. „W tym numerze «Życia Duchowego» chcemy docenić nasze najgłębsze tęsknoty i jednocześnie ostrzec przed ich spełnieniem albo lepiej – ułudą, że dotarliśmy do ściany, […] że już «to» mamy. Dlaczego? Bo wierzymy w nasze powołanie do nieskończoności” (ze Wstępu).
Masz nieraz problem z nazwaniem swoich czynów grzechami. Gdy stajesz przed Bogiem, łatwiej Ci dziękować za dobro, którego doświadczasz, niż żałować za to, co uważane jest za grzech. Chcesz się pojednać, ale uczciwie, bez fałszywych oskarżeń i sztucznych żali. Czerpiąc inspiracje z nauczania papieża Franciszka i św. Ignacego z Loyoli, Autor proponuje, by w tej sytuacji spojrzeć na siebie i swoje życie oczami miłosiernego Boga, widzieć najpierw Jego miłość, a nie własne winy. Dopiero taka perspektywa daje wolność w ocenie samego siebie. ks. Jacek Siepsiak SJ - przez wiele lat był duszpasterzem środowisk akademickich. Obecnie pełni funkcje kapelana ZHR. Jest redaktorem naczelnym kwartalnika „Życie Duchowe” oraz publicystą portalu Deon.pl.
W tej książce jest wszystko, o co chcieliście spytać bohaterów Biblii, ale nie mieliście okazji. „Co to w ogóle jest? Czyżby jakiś dziwak twierdził, że ma kontakt z duchami, że mówią do niego zmarli? Nic z tych rzeczy. Choć nie ukrywam, że zależy mi na naśladowaniu. Uspokajam: nie chcę, byście udawali słyszących głosy. Po prostu robię to, do czego zachęca św. Ignacy Loyola, twórca metody ćwiczeń duchowych. Mianowicie zaprasza on do zaangażowania naszej wyobraźni. Skoro żyjemy całym sobą, to możemy też modlić się całym sobą. Gdy spotykamy się z kimś dla nas drogim, to nie tylko mówimy i słuchamy, ale też patrzymy, czujemy zapach, często dotykamy, bywa, że smakujemy (niekoniecznie potrawy). Do tego jeszcze dochodzą wspomnienia, marzenia, obawy, nadzieje… Pracuje nasza wyobraźnia. Takie ćwiczenia były dla mnie zawsze bardzo inspirujące. Pozwalały przeżywać Biblię jako coś żywego, aktualnego, poruszającego, a przede wszystkim osobistego. Bo to ja pytam, ja szukam i to ja słucham odpowiedzi – jedne słyszę, innych nie. Dlatego podobnie jak z wielkim pożytkiem wraca się do nowej interpretacji sztuki teatralnej, tak dobrze jest powracać do nawet znanych scen biblijnych i odczytywać je na nowo”. – Autor
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro