Smutni panowie na olimpijskim szlaku. Inwigilacja Polskich olimpijczyków przez służbę bezpieczeństwa
Inteligentna forma internowania. Ćwiczenia i powołania do Ludowego Wojska Polskiego jako forma represji po 13 grudnia 1981 r.
Na temat bolszewizmu i systemu sowieckiego wypowiadali się przedstawiciele wszystkich właściwie kierunków polskiej myśli politycznej. Najsłabiej sprawy te zaprzątały uwagę elit ruchu ludowego. Pierwsze opinie przyniósł już rok 1918. Nowe wypowiedzi pojawiły się w 1919, a więc już w realiach niewypowiedzianej wojny polsko-sowieckiej, oraz w 1921, roku zawarcia polsko-sowieckiego pokoju w Rydze. Ufamy, że wybór pozycji do niniejszej antologii jest w miarę możliwości reprezentatywny. Obejmuje on głosy socjalistów: Bolesława Limanowskiego i Kazimierza Czapińskiego. Orientację leseferystyczną - co nie może oznaczać przynależności do żadnego obozu liberalnego, bo obóz taki nie istniał - najpełniej reprezentują Adam Krzyżanowski i Jerzy Kurnatowski. Głos konserwatysty znajdujemy w wypowiedziach Władysława Leopolda Jaworskiego. Katolicka nauka społeczna jako kierunek myśli politycznej ma w niniejszej antologii miejsce w postaci rozważań ks. Antoniego Szymańskiego, długoletniego rektora Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, oraz wystąpienia ks. Kazimierza Lutosławskiego, autora preambuły do konstytucji marcowej z 1921 r. Obóz narodowy (endecki) reprezentuje głos Stanisława Grabskiego.
Latem 1980 r. władze komunistyczne były zmuszone pójść na ustępstwa wobec strajkujących robotników i podpisać z nimi porozumienia, dzięki czemu kilka tygodni później powstał Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność”. Było to jednak tylko krótkotrwałe ustępstwo taktyczne. Nic zatem dziwnego, że Służba Bezpieczeństwa podjęła działania wymierzone przeciw nowo utworzonemu związkowi. Funkcjonariusze SB stanęli jednak przed trudnym zadaniem, ich przeciwnikiem - tak bowiem traktowali „Solidarność” - była kilkumilionowa organizacja. Esbecy inwigilowali osoby będące w składzie kierowniczych ogniw związku (m.in. Krajowej Komisji Porozumiewawczej, a później Komisji Krajowej) i jego władz regionalnych oraz członków redakcji i współpracowników organów prasowych (z „Tygodnikiem Solidarność” na czele), a także najważniejsze gremia związku (największą operacją SB była niewątpliwie „operacyjna ochrona” I Krajowego Zjazdu Delegatów w 1981 r.), a nawet poszczególne komisje zakładowe. Swoiste ukoronowanie tych działań stanowiły przygotowania do „odbudowy” związku po wprowadzeniu stanu wojennego. W książce zostały opisane działania SB wobec najważniejszych struktur NSZZ „Solidarność”. Publikację uzupełnia aneks, w którym przedstawiono informacje na temat członków Krajowej Komisji Porozumiewawczej/Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” zarejestrowanych jako współpracownicy SB w latach 1980-1982.
Dlaczego Marek Hłasko nie chciał iść do wojska? Dlaczego Edwardowi Linde-Lubaszence chciano złamać karierę? Czy Zbigniew Herbert przechytrzył bezpiekę? Czy polscy artyści odważyli się protestować przeciwko inwazji na Czechosłowację w 1968 r.? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań Czytelnik znajdzie w książce Artyści, PRL i bezpieka. Miłosz, Herbert, Hłasko, Kulmowa, Raszka, Kaczmarski… To między innymi biografie pisarzy, aktorów, muzyków naznaczyły czasy PRL, kiedy władza nie tylko nagradzała, ale także skutecznie karała. W książce zostały opisane trudne relacje władze – twórcy, zostały ukazane także postawy artystów wobec przełomowych wydarzeń w Polsce, które znacząco wpłynęły na ich losy. Te fascynujące opowieści w sposób bezpretensjonalny, obiektywny i zgodny z faktami opisują rzeczywistość PRL. Pozycja obowiązkowa dla każdego, kogo interesują losy polskich artystów i tropiących ich „smutnych panów” z Rakowickiej i nie tylko.
W krajach tzw. demokracji ludowej sport (podobnie jak inne dziedziny życia) był pod kontrolą komunistycznych władz oraz aparatu bezpieczeństwa. Wyjazdy naszych olimpijczyków na letnie i zimowe igrzyska odbywały się pod czujnym okiem funkcjonariuszy SB i ich agentów, zainstalowanych w gronie oficjeli, działaczy, trenerów i dziennikarzy. W książce zmieszczone są dwa reportaże Tomasza Olszańskiego - Polski gest oraz Zawał - dotyczące olimpiad w Moskwie w 1980 oraz Los Angeles w roku 1984 dla wprowadzenia w atmosferę zimnowojennych igrzysk olimpijskich.
Był czas, gdy media w Polsce nie były wolne; gdy niektórzy walczyli o ich niezależność i często płacili za to wysoką cenę.Wojna o eter to książka o fascynującym świecie elektronicznych mediów peerelowskich lat osiemdziesiątych XX w. Traktuje o okresie funkcjonowania Solidarności, gdy trwała jak dzisiaj wiemy z góry skazana na klęskę walka o ich uspołecznienie, o jak największą zmianę, otwarcie na społeczeństwo i jego problemy. W książce autorzy zderzają ze sobą dwa światy: władzy uparcie i wszystkimi sposobami chcącej utrzymać status quo i związku zawodowego, a właściwie ruchu społecznego, który ewoluował w stronę organizacji politycznej. Nieuchronnie obie strony zmierzały do konfrontacji, do której doszło w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. Wojna o eter opisuje bezpardonową rozprawę władzy ze zbuntowanym środowiskiem dziennikarskim podczas weryfikacji, rolę komisarzy wojskowych w Komitecie ds. Radia i Telewizji oraz medialne gwiazdy stanu wojennego. Autorzy nie uciekają też od drażliwej zmiany w mediach elektronicznych, jaka dokonała się w roku 1989.
Po wprowadzeniu stanu wojennego w 1981 r. władze PRL poddały niepokorną część społeczeństwa represjom - ludzi wyrzucano z pracy, aresztowano i internowano. Pod koniec 1982 r. zastosowano również wykorzystywaną już wcześniej metodę - wysyłanie działaczy opozycji do ludowego Wojska Polskiego. Działania te, które twórca stanu wojennego gen. Wojciech Jaruzelski określił mianem "inteligentnej formy internowania", objęły opozycjonistów uznanych za ekstremistów. Trafili oni jako rezerwiści na trzymiesięczne ćwiczenia. Podobny los spotkał członków organizacji młodzieżowych, którzy otrzymali powołanie do zasadniczej służby wojskowej. Tej mało znanej formie represji poddano w skali całego kraju ponad 1700 osób. Publikacja w ramach centralnego projektu badawczego IPN "Opozycja w Polsce 1976-1989. Encyklopedia Solidarności".
Wielkie ucieczki przywódców Solidarności, podziemna telewizja i nielegalne radio antykomunistyczne, puste półki, milczące telefony i konferencje prasowe Urbana, dramatyczne losy internowanych i napisy na murach "Wrona orła nie pokona" i "Junta juje". Posiedzenie Rady Państwa, podczas którego zatwierdzono przepisy prawne wprowadzające stan wojenny, rozpoczęło się 13 grudnia 1981 roku około 1.00 w nocy....w godzinę po formalnym wprowadzeniu przez RP stanu wojennego! Dekret o stanie wojennym przestudiowali prawnicy związani z Episkopatem. Ile pamiętamy ze stanu wojennego?
Wydarzenia Sierpnia ’80 zwieńczone zarejestrowaniem Niezależnego Związku Zawodowego „Solidarność” były dla większości Polaków początkiem nadziei na demokratyzację kraju. Odbywały się jednak pod zujnym okiem Służby Bezpieczeństwa. Grzegorz Majchrzak opisuje wybrane działania SB podejmowane w związku ze strajkami z lipca i sierpnia 1980 roku, I Krajowym Zjazdem Delegatów NSZZ „Solidarność”, posiedzeniem Prezydium Komisji Krajowej i przewodniczących zarządów regionalnych NSZZ „Solidarność” w Radomiu, a także wobec poszczególnych działaczy związku (zwłaszcza Lecha Wałęsy, ale też Zbigniewa Bujaka, Eugeniusza Szumiejki, Mieczysława Wachowskiego, Marka Brunné czy Eligiusza Naszkowskiego). Te fragmenty naszej nieodległej historii zasługują na przypomnienie i opisanie. Stanowią one również odpowiedź na zadawane przez niektórych pytanie, czy warto grzebać w esbeckich dokumentach.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro