Pewnego ranka w krainie motyli z nieba spada dziwna rzecz. Skrzydlaci mieszkańcy łąki badają tajemniczy obiekt. Dorośli dochodzą do wniosku, że jest to ogromny problem, którego należy się pozbyć. Gdy tak debatują, jakaś mała dziewczynka dotyka dziwnego przedmiotu i oznajmia: „Mmm... Smakuje jak miód!”. Po chwili z wielkiego problemu zostaną tylko okruchy... A wszystko dzięki dzieciom! Książka uzmysławia, że brak uprzedzeń i ciekawość świata bardzo pomagają w rozwiązywaniu życiowych problemów. Lektura wzbogacająca czytelników w każdym wieku.
"Zwierzęta mają wkrótce wybrać nowego szefa gospodarstwa. Kacper Knur, Aniela Kokoszka i bracia Myszowie startują w wyborach ze swoimi hasłami wyborczymi. Lecz tego roku kampanię wyborczą prowadzi też niejaki Alojzy Wilk, kandydat, którego nikt nie zna. Jest przystojny, sympatyczny i ma duże poczucie humoru. I nagle? Wszyscy chcą głosować na Wilka! Co z tego wyniknie? Ta niezwykle humorystyczna, ale też gorzka w swojej wymowie książka obrazkowa może być świetnym punktem wyjścia do rozmów z dziećmi o wyborach i mechanizmach rządzących polityką. Pokazuje nie tylko sam proces wyborczy, ale też zwraca uwagę na to, jak ważne jest, by nie ulegać pozorom i nie dać się omamić pięknym obietnicom i PR-owym zabiegom. Od najmłodszych lat uczmy dzieci świadomej demokracji, samodzielnego myślenia i weryfikacji faktów!"
Jest wojna. Widać jakieś pustkowie. W ziemi – dwie dziury. W dziurach – dwaj żołnierze. Są wrogami. Towarzyszymy jednemu z nich. Dzieje się niewiele – ale jest strach, głód, samotność, tęsknota i poczucie beznadziei – bo może wojna dawno już się skończyła, a on o tym nie wie? Boi się jednak wyjść z okopu, bo w drugiej dziurze siedzi wróg i tylko czyha, by go zabić. Ale może wróg też ma już dość deszczu, skwaru i całej tej wojny? Może razem mogliby ją zakończyć? Gdyby tylko ten drugi chciał wyjść pierwszy… Niezwykle mocna w swej genialnej konstrukcji, a zarazem prostocie książka ukazująca bezsens wojny i jej absurdalne mechanizmy. Mistrzowska para twórców książek obrazkowych skierowanych do czytelnika w każdym wieku – Davide Cali i Serge Bloch – używając bardzo oszczędnych środków wizualnych i językowych, potrafią w niebanalny i poruszający sposób wyrazić wciąż aktualny apel o pokój na świecie. Książka z rekomendacją Amnesty International.
The latest book in Davide Cali and Benjamin Chaud's internationally acclaimed I Didn't Do My Homework Because . . . series is out of this world!It's a race to do homework-in space! But first, there's a spaceship jam. Then there's the moon detour, the Mars alien exploration, and a stop on the gravity-defying International Space Station. And that's just the beginning! Henry and Ali want to get their homework done-they really do! But how are they supposed to study the solar system when they seem to be swept up in an endless series of interstellar surprises?From Davide Cali and Benjamin Chaud, the author-illustrator team behind I Didn't Do My Homework Because . . ., comes an action-packed, entertaining tale about trying to get your homework done, whether you're in-or out-of this world!
Każdy z nas czasem miewa złe sny. Jeśli jednak koszmary powracają, warto zwrócić się o pomoc do dobrego lekarza. Wiedzą o tym także zwierzęta mieszkające w Bezimiennym Lesie. Mają szczęście, bo doktor Wallaby i jego wierny dingo to najlepsi specjaliści od polowania na złe sny. Czy mądry doktor zdoła rozwiązać zagadkę koszmaru dręczącego wilka tasmańskiego? Aby się o tym przekonać, trzeba sięgnąć po Wyspę cieni. Ta trochę poetycka, a trochę zabawna współczesna baśń podejmuje trudny i ważny temat wymierania gatunków. Wspólne czytanie może być więc pretekstem do rozmowy o sprawach dotyczących naszej planety. A wspólne oglądanie będzie na pewno wielką przygodą. Wspaniałe ilustracje włoskiej artystki Claudii Palmarucci działają na wyobraźnię dzieci i dorosłych, a jednocześnie odwołują się do najwybitniejszych dzieł światowego malarstwa. To niebanalne połączenie tekstu i obrazu zrobi wrażenie na każdym czytelniku.
Marcel już od dawna jeździ tym samym samochodem. Małym, może niezbyt ładnym, nie za szybkim, ale w sumie całkiem niezłym. Łatwo go zaparkować i zawsze dowozi Marcela gdzie trzeba. Każdego dnia w drodze do pracy Marcel mija wielką reklamę samochodu Wenus, najładniejszego, najszybszego i uwielbianego przez wszystkie piękności. Marcel o niczym innym nie marzy. Gdyby tylko było go na nią stać… Marcel jest zdecydowany znaleźć sposób na zakup Wenus. Zabawna opowieść o konsumpcyjnym społeczeństwie, które nieustannie kreuje nowe potrzeby i pragnienia aż do granic absurdu.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro