Po Mój kumpel Tata i Mój kumpel Syn nadszedł czas na Sam jesteś babą! Jest to kolejna część przygód Pawła i jego syna, Kajtka. Chłopak jest już w szkole średniej i powoli się usamodzielnia, z czym Paweł nie do końca może się pogodzić, wciąż widząc w synu małego urwisa potrzebującego opieki. "Ka" dorasta i ma coraz więcej potrzeb, a Paweł stara się, by synowi niczego nie zabrakło, więc łapie się każdej szansy na zdobycie pieniędzy. Wydaje się, że przyjacielskie relacje z Kajtkiem i granie w teatrze to wszystko, czego potrzebuje. Na swojej drodze spotyka jednak kobietę, która zmienia w jego życiu prawie wszystko... Sam jesteś babą! to powieść tryskająca humorem, ale również dostarczająca wielu wzruszeń. Autor przypomina, żebyśmy troszcząc się o swoje pociechy, nie zapomnieli o sobie i o tym, co daje nam szczęście.
Kolejna powieść Bogdana Gorczycy `Mój kumpel Syn`, stanowi zamkniętą całość, będąc jednocześnie kontynuacją `Mojego kumpla, Taty`, książki wyjątkowej, bo mówiącej o nie zawsze łatwej miłości rodzicielskiej. Znów spotykamy się z tatą Pawłem i synem Kajetanem. `Ka` powoli staje się młodzieńcem i z małego chłopca, wymagającego czułej opieki, wyrasta na kumpla własnego ojca. Wyruszamy więc z nimi na pierwsze, męskie wyprawy w Polskę bliższą i dalszą. Jesteśmy świadkami nowych przygód i nowych emocji. Paweł udowadnia, że mamy szansę na dobrą i mocną więź z naszymi pociechami, jeśli rodzicielski stosunek do dzieci będzie dojrzewał razem z nimi. `Mój kumpel Syn` to książka dowcipna i wzruszająca, a jednocześnie ciekawa i mądra. Można ją polecić zarówno wrażliwcom, jak i twardzielom. Powinna być lekturą obowiązkową dla rodziców poszukujących sposobu na bycie kumplem - i autorytetem- dla swoich dzieci, nawet wówczas gdy wchodzą one w tzw. `głupi wiek` - wiek dojrzewania. Już wkrótce poznamy trzecią część przygód naszych bohaterów pt. `Sam jesteś babą!`
„...tak się po prostu złożyło. Przypadkowe zdanie przypadkowych osobników. Pięciolatek – z krótkim ale zwichrowanym życiem, i facet pod pięćdziesiątkę, dla którego jedyną i absolutną świętością, jest święty spokój. Bardzo niedobrana para, ale jak wiadomo „kłopoty chodzą parami”, czyli jakoś się dogadują. I jeszcze coś! „Wszystkie dzieci są nasze” – to pojęcie obiegowe i bez pokrycia. Ja mam swoje, sąsiad swoje i niech tak zostanie, ale za krzywdę zrobioną dziecku – jakiemukolwiek i gdziekolwiek – chyba potrafiłbym zabić...” od autora.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro