Pasjonujące dzieło autora Władcy świata. Mistyczna powieść Roberta H. Bensona przedstawiająca proroczą wizję świata przyszłości, wizję alternatywną do tej, którą ten sam autor przedstawił w słynnym Władcy świata. Główny bohater powieści zostaje niespodziewanie przeniesiony w sam środek świata zupełnie dla niego obcego. W nowej rzeczywistości jest on katolickim duchownym, zajmującym znaczącą pozycję w hierarchii Kościoła katolickiego w… Anglii, w samym sercu Londynu. Szok, którego doznaje na samym początku, jest tylko wstępem do zdumiewających wydarzeń, które wstrząsną nim samym i otaczającym go światem...
Barwna powieść historyczna o losach brytyjskiej monarchii za panowania Henryka VIII. Fabuła wprowadza czytelnika w meandry osobistego życia monarchy oraz wydarzeń, które dla Anglii i całej Europy okazały się bardzo brzemienne w skutki. Te wydarzenia to oderwanie Kościoła w Anglii od Rzymu, prześladowania wymierzone w katolików, konflikty wewnętrzne w kraju oraz związany z tym wszystkim głęboki przełom polityczny i cywilizacyjny, który na wieki ukształtował charakter Imperium Brytyjskiego. Królewski łup to bardzo sugestywna opowieść o niszczeniu Kościoła: o planowej destrukcji rzeczywistości katolickiej. Prawdziwa wiara jest podmieniana na heretyckie wymysły, posłuszni duchowi czasu i władzy świeckiej biskupi i księża stają się narzędziami pustoszenia Owczarni Pańskiej. Metodycznie dewastowane są struktury życia łaski. Tych, którzy nie chcą się wyprzeć Kościoła, czeka fizyczna albo cywilna śmierć. Obrońcom Wiary nie wystarcza wyobraźni, żeby zrozumieć wroga i konsekwentnie, skutecznie mu się przeciwstawić. A tłum – większość wciąż jeszcze nominalnie katolickiego społeczeństwa – jest tym, co się dzieje, zachwycony... Ale najgorętsza walka toczy się o duszę konkretnego człowieka: o to, żeby nie została ona pożarta na wieki... Akcja powieści – napisanej przed ponad 100 laty przez wybitnego katolickiego pisarza i publicystę Roberta H. Bensona – toczy się w XVI-wiecznej Anglii, ale swoim przesłaniem przekracza granice miejsca i czasu, a dziś okazuje się wyjątkowo aktualna.
Skąd bierze się porażka projektu odbudowania zdewastowanego chrześcijańskiego ładu? Przecież lepsza wojna niż szatański pokój – dla wypowiadającego te słowa Kardynała twierdzenie to jest oczywistością. Nie jest ono jednak oczywistością dla Marii, Królowej Anglii... Dramat Królowej zaczyna się tam, gdzie kończy się rozumienie absolutnej wyższości planu Boga nad jakimikolwiek planami ludzkimi. Powieść Bensona oddaje sprawiedliwość Marii Tudor, ofierze straszliwej dezinformacji – katolickiej władczyni na wieki okrzyczanej przez heretycką propagandę „Krwawą Mary”. Oddaje sprawiedliwość kobiecie udręczonej i spragnionej miłości.
Zwierciadło z Shalott to zbiór opowiadań dotyczących zjawisk i doświadczeń nadprzyrodzonych. W niezwykle sugestywny sposób Benson oprowadza nas po złowrogim labiryncie mrocznego duchowego świata, dając wręcz namacalnie odczuć to okropne poczucie panującej wokół nas ciszy, w której złowrogie i straszne moce są czujne i obserwują nas.Grupa księży spotyka się w Watykanie. Każdy z nich od flegmatycznego angielskiego księdza po nadpobudliwego francuskiego duchownego to nietuzinkowa osobowość. Każdy chce podzielić się z innymi uczestnikami spotkania swoim szczególnym, często przemieniającym całe życie doświadczeniem spotkania z rzeczywistością nadprzyrodzoną, licząc na wzajemne zrozumienie. Słyszymy więc opowieści o duchach, proroczych snach, bezpośrednim kontakcie z dawno minioną przeszłością oraz przypadkach demonicznego opętania. Każda z tych opowieści niesie ze sobą przestrogę i jest szczególną lekcją, przekazaną w formie klasycznej opowieści o niesamowitych zjawiskach nie z tego świata.
Europa tworzy jeden organizm polityczny, rządzony przez parlament europejski i prezydenta zjednoczonego kontynentu. Do rywalizacji stają imperium amerykańskie i mocarstwo azjatyckie. O losach społeczeństw decyduje politycznie poprawna ideologia zwana humanitaryzmem, konsekwentnie wyrzucająca chrześcijaństwo z przestrzeni publicznej. Katolicy stają się zanikającą mniejszością. Eutanazję zalegalizowano jako wybór dla każdego, kto chce „odejść z godnością”. Islam zagraża Staremu Kontynentowi. Wykluwa się Nowy Porządek Świata. Brzmi znajomo, prawda? Tyle, że powieść została napisana ponad 100 lat temu. W roku 1907. Ojciec Święty Franciszek, wracając do Rzymu z pielgrzymki na Filipiny w styczniu 2015 roku, powiedział: „Jest taka książka, przepraszam, że robię reklamę, została napisana w 1907 roku w Londynie... Nosi tytuł Władca świata, a autorem jest Robert Hugh Benson. I chociaż została napisana w 1907 roku, to warto ją przeczytać, a czytając ją dobrze zrozumiecie, co mam na myśli mówiąc o kolonizacji ideologicznej“. W homilii z 18 listopada 2013 r. wymienił utwór Bensona, mówiąc, że pokazuje on, jak duch świata prowadzi do apostazji, „niemal jakby to było proroctwo, jakby autor przewidywał, co się stanie”. Władcę świata stawia się do dziś w szeregu tak wybitnych dzieł, jak My Jewgienija Zamiatina (1921), Nowy wspaniały świat Aldousa Huxleya (1932) czy Rok 1984 George’a Orwella (1948). Autor powieści był synem anglikańskiego arcybiskupa Canterbury i pochodził z bardzo znanej i wpływowej na Wyspach Brytyjskich rodziny. Gdy udał się z pielgrzymką do Ziemi Świętej i ujrzał, „jak powszechny jest Kościół katolicki, zaś Kościół anglikański przypomina małą parafię”, przyjął wiarę katolicką. Powieść napisał już jako... katolicki ksiądz. Dlaczego „Władcę świata” poleca Papież Franciszek? Dlaczego uważa powieść za proroctwo? Przeczytajcie, a zrozumiecie. Grzegorz Górny
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro