Autor wykazuje, że teoria i praktyka wspierania konkurencji prowadzona w prawie 130 krajach świata musi być ukierunkowana nie tylko na korzyści dla konsumenta, we wszystkich pełnionych przez niego funkcjach w gospodarce: pracownika, przedsiębiorcy, konsumenta i obywatela, ale także na integralne korzyści dla całego gospodarstwa domowego. Zadowolony konsument nie może tracić pracy ani rozwojowego środowiska naturalnego, technologicznego czy społecznego. Przedstawiona w książce teoria efektywnej konkurencji i efektywnych dominacji ma temu służyć i stanowić swoistą „ekonomiczną teorię wszystkiego”. Profesor Adam Noga pracuje w Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie, w której w 2004 roku objął Katedrę Ekonomii.
Autor wykazuje, że teoria i praktyka wspierania konkurencji prowadzona w prawie 130 krajach świata musi być ukierunkowana nie tylko na korzyści dla konsumenta, we wszystkich pełnionych przez niego funkcjach w gospodarce: pracownika, przedsiębiorcy, konsumenta i obywatela, ale także na integralne korzyści dla całego gospodarstwa domowego. Zadowolony konsument nie może tracić pracy ani rozwojowego środowiska naturalnego, technologicznego czy społecznego. Przedstawiona w książce teoria efektywnej konkurencji i efektywnych dominacji ma temu służyć i stanowić swoistą „ekonomiczną teorię wszystkiego”.
Monografia naukowa. Do niedawna ekonomia zajmowała się konsumpcją głównie jako efektem procesu produkcji, służącym zaspokajaniu potrzeb człowieka. Takie traktowanie konsumpcji zmienia się: obecnie coraz częściej postrzega się konsumpcję jako źródło powstawania i rozwoju kapitału ludzkiego i społecznego. Ta zmiana zaczęła się w drugiej połowie XX wieku, kiedy to ważnymi czynnikami rozwoju gospodarczego stały się wiedza i innowacje, w tym innowacje technologiczne i komunikacyjne. Książka ukazuje genezę i czynniki nowych relacji konsumpcja – inwestycje oraz wyjaśnia istotę tych procesów i ich skutki.
Co zrobić, żeby praca była atrakcyjna, dostosowana do naszych potrzeb, a nie taka, w której człowiek jest jej przedmiotem? W książce, którą oddajemy do rąk Czytelników, Autor daje odpowiedź na to pytanie. Za Johnem Maynardem Keynesem jedni powiadają, że pracę zawdzięczamy państwu, inni za Josephem Schumpeterem, że zawdzięczamy ją przedsiębiorcom, a jeszcze inni za Friedrichem Hayekiem, że zawdzięczamy ją rynkom. Wszyscy mają tylko trochę racji. Parafrazując Miltona Friedmana, można powiedzieć, że zatrudnienie jest zjawiskiem pracy, tak jak inflacja jest zjawiskiem pieniądza. Miejsca pracy tworzymy sobie sami jako gospodarstwa domowe. Szczególna teoria zatrudnienia (STZ), opracowana przez Autora niniejszej książki, jest oparta na hipotezie, że w historii myśli ekonomicznej zbyt dużą wagę przypisywano substytucyjności i komplementarności dóbr, zbyt małą natomiast współproduktywności dóbr. Współproduktywność dóbr to wzajemne zdobywanie dostępu do jednego z dóbr na skutek wykorzystywania (konsumpcji) dobra drugiego. STZ wykorzystuje zjawisko współproduktywności dóbr i zakłada, że atrakcyjna praca zależy od samych gospodarstw domowych, a rynki, państwa i przedsiębiorstwa mogą tylko pomóc w jej kreowaniu dzięki nabywaniu i tworzeniu przez gospodarstwa domowe dóbr współproduktywnych. Największy potencjał współproduktywności mają dobra ekologiczne, intelektualne i społeczne.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro