Książka stanowi pierwsze w krajowej literaturze przedmiotu kompleksowe przedstawienie działalności partii Porozumienie Centrum, jednego z najbardziej trwałych i istotnych środowisk politycznych w Polsce po 1989 roku. Publikację wyróżnia imponujących rozmiarów baza źródłowa, wysoki poziom i nowatorskie ujęcie tytułowego zagadnienia. Za niezmiernie cenne uważam analizy autora dotyczące zakonu PC. Równie ciekawa jest analiza porównawcza Porozumienia Centrum i Prawa i Sprawiedliwości na poziomie programowym i organizacyjnym. Otrzymaliśmy dojrzałą rozprawę naukową z zakresu nauk o polityce, napisaną spójnym a zarazem przystępnym językiem pisze w recenzji dr hab. prof. Uniwersytetu Szczecińskiego Krzysztof Kowalczyk. Autor odnosi się do kluczowych wydarzeń politycznych w Polsce. Pomysł przygotowania takiej pracy był niewątpliwie uzasadniony. Po pierwsze, z uwagi na rolę PC w życiu politycznym III Rzeczypospolitej. Po drugie, z powodu działalności w PC kilkudziesięciu pierwszoplanowych polityków, obecnych w strukturach opozycyjnych lub rządowych. Po trzecie, z uwagi na dotychczasowy stan badań pisze w recenzji prof. dr hab. Tadeusz Wolsza. Autor w swojej pracy podejmuje udaną próbę zdefiniowania opisywanego środowiska, analizuje w sposób dogłębny jego genezę i proces powstawania, który zasadniczo miał miejsce w latach 1989-1990, sięgając również do wcześniejszych życiorysów Jarosława i Lecha Kaczyńskich, bez czego nie sposób zrozumieć tych zjawisk. Publikacja przedstawia więc działalności partii i jej członków od samych źródeł, wybiega jednak także do czasów nam współczesnych, prezentując aktualne losy kręgów związanych z Porozumieniem Centrum.
„Droga, Kochana Pani Aniu. Jesteśmy stale w złym i dobrym z Panią. Wierzymy, że Bóg ma Panią w opiece. Proszę zawsze pamiętać o ludziach, którzy myślą o Pani stale i wiernie, pisał w dedykacji dla Anny Walentynowicz Zbigniew Herbert. Album, który Państwo otrzymują - wydany przez Instytut Pamięci Narodowej - wpisuje się w powyższe słowa i jest znakiem nadziei, że dla wyprostowanych wśród tych, co na kolanach nie będzie zabójstwa na śmietniku. W Gdańsku nie pozwoliliśmy na to wobec Danuty Siedzikówny Inki i Feliksa Selmanowicza Zagończyka, tym bardziej nie będzie zgody Instytutu Pamięci Narodowej na wypychanie Anny Walentynowicz z głównego nurtu dziejów. Prawda zawsze się obroni. Czasem trzeba tylko się o nią upomnieć. Anna Solidarność 10 kwietnia 2010 roku udawała się na groby polskich oficerów zamordowanych przez NKWD, aby oddać im hołd - w towarzystwie Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, wcześniej wiceprzewodniczącego NSZZ Solidarność, z którym działała w WZZ, oraz Prezydenta RP na Uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego. Ich śmierć połączyła różne drogi walki o naszą niepodległość. Tę emigracyjną, która zachowała ciągłość trwania władzy niepodległej Polski oraz tę solidarnościową, wyrastającą z oporu w kraju. Instytut Pamięci Narodowej, którego prezes Janusz Kurtyka był również członkiem tej delegacji, czuje się w sposób szczególny powiernikiem tej tożsamości i będzie nadal stał na jej straży, do czego zobowiązuje go, nie wspominając o innych powinnościach, choćby nazwa. Pamięć o Annie Walentynowicz, o jej wierności solidarnościowym, uniwersalnym ideałom jest naturalnym elementem misji Instytutu Pamięci Narodowej. Polska potrzebuje tej pamięci i to jej służy ten album.” dr Jarosław Szarek prezes Instytutu Pamięci Narodowej
Kontynuacja bestsellerowej biografii byłego Prezydenta Rzeczypospolitej. Rzetelna i stroniąca od hagiografii. Dwaj badacze – Sławomir Cenckiewicz i Adam Chmielecki – opisują wszechstronną aktywność Lecha Kaczyńskiego w czasie jego prezydentury w latach 2005-2010. W pracy odnajdziemy Lecha Kaczyńskiego jako męża stanu reprezentującego interesy Rzeczpospolitej, dowiemy się, jak godził obowiązki głowy państwa z życiem rodzinnym. Autorzy przypominają, jak działał „przemysł pogardy” oraz opisują dramatyczne epizody prezydentury, m.in. przyjazd prezydentów Europy Środkowej do Tbilisi w czasie wojny rosyjsko-gruzińskiej. Cenckiewicz i Chmielecki ukazują Lecha Kaczyńskiego jako polityka i człowieka niewahającego się ryzykować własnym życiem w imię ideałów, które wyznawał. Publikację kończy obszerny rozdział podsumowujący stan dzisiejszej wiedzy o tragedii smoleńskiej. Dzięki pracy autorów otrzymujemy rzetelną biografię Lecha Kaczyńskiego, opartą na relacjach świadków i wnikliwej kwerendzie archiwalnej.”
„Droga, Kochana Pani Aniu. Jesteśmy stale w złym i dobrym z Panią. Wierzymy, że Bóg ma Panią w opiece. Proszę zawsze pamiętać o ludziach, którzy myślą o Pani stale i wiernie”, pisał w dedykacji dla Anny Walentynowicz Zbigniew Herbert. Album, który Państwo otrzymują – wydany przez Instytut Pamięci Narodowej – wpisuje się w powyższe słowa i jest znakiem nadziei, że dla „wyprostowanych wśród tych, co na kolanach” nie będzie „zabójstwa na śmietniku”. W Gdańsku nie pozwoliliśmy na to wobec Danuty Siedzikówny „Inki” i Feliksa Selmanowicza „Zagończyka”, tym bardziej nie będzie zgody Instytutu Pamięci Narodowej na wypychanie Anny Walentynowicz z głównego nurtu dziejów. Prawda zawsze się obroni. Czasem trzeba tylko się o nią upomnieć. Anna Walentynowicz 10 kwietnia 2010 roku udawała się na groby polskich oficerów zamordowanych przez NKWD, aby oddać im hołd – w towarzystwie Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, wcześniej wiceprzewodniczącego NSZZ „Solidarność”, z którym działała w WZZ, oraz Prezydenta RP na Uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego. Ich śmierć połączyła różne drogi walki o naszą niepodległość. Tę emigracyjną, która zachowała ciągłość trwania władzy niepodległej Polski oraz tę solidarnościową, wyrastającą z oporu w kraju. Instytut Pamięci Narodowej, którego prezes Janusz Kurtyka był również członkiem tej delegacji, czuje się w sposób szczególny powiernikiem tej tożsamości i będzie nadal stał na jej straży, do czego zobowiązuje go, nie wspominając o innych powinnościach, choćby nazwa. Pamięć o Annie Walentynowicz, o jej wierności solidarnościowym, uniwersalnym ideałom jest naturalnym elementem misji Instytutu Pamięci Narodowej. Polska potrzebuje tej pamięci i to jej służy ten album. dr Jarosław Szarek prezes Instytutu Pamięci Narodowej
W 100-lecie odzyskania przez Polskę Niepodległości 28 listopada 2018 roku odbyła się w Gdańsku premiera książki Solidarni i niepodlegli Adama Chmieleckiego. Książka Solidarni i niepodlegli zawiera sylwetki kilkudziesięciu działaczy ruchu antykomunistycznego w PRL lat 70. i 80., członków i sympatyków Wolnych Związków Zawodowych, „Solidarności”, Solidarności Walczącej, Federacji Młodzieży Walczącej, Niezależnego Zrzeszenia Studentów. W wyborze autora znalazły się zarówno postaci bardzo dobrze znane, jak i szerzej zupełnie nieznane lub zapomniane – stoczniowcy, portowcy, kolejarze, studenci, duchowni Kościoła katolickiego wspierający wolnościowe dążenia Polaków w drugiej połowie XX wieku. Wśród opisanych Solidarnych i niepodległych jest Tadeusz Chmielewski. Od września 1980 r. członek NSZZ „Solidarność”, następnie Komisji Krajowej NSZZ „S”, Przewodniczący i członek Zarządu Regionu w Elblągu. Kierownik całości prac przy budowie Pomnika Ofiar Grudnia 1970 r. w Elblągu. Przewodniczący Regionalnej Komisji Koordynacyjnej Budownictwa w Elblągu, w 1981 r. delegat z regionu elbląskiego na I Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ „S” w Gdańsku. Od 13 grudnia 1981 r. do 23 grudnia 1982 r. internowany w Strzebielinku, Iławie, Kielcach, Łupkowie i Rzeszowie. Po zwolnieniu z internowania kolporter nielegalnych wydawnictw.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro