Gapię się na mężczyznę o zgaszonej twarzy – minie jedenaście dni po nakręceniu tych zdjęć i będzie martwy, powieszony na haku rzeźnickim w Plötzensee. Nie znam go. Nie ma we mnie ani cienia wspomnień. Miałam niecały rok, gdy zaczęła się wojna. Od tego momentu ojciec prawie nie bywał w domu. Ale poznaję siebie w nim – jego oczy są moimi oczami wiem, że widzę podobnie jak on. Szczypię się w rękę, tej skóry nie byłoby bez niego. A cóż o nim wiem? Nic nie wiem...
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro