W połowie XVI wieku mocniejsi sąsiedzi (Polska i Litwa, Moskwa, Szwecja, Dania) pożądliwie patrzyli na nadbałtyckie Inflanty, na których podupadało państwo zakonu kawalerów mieczowych. W 1557 roku król polski i wielki książę litewski Zygmunt II August zorganizował wyprawę do Inflant i zmusił mistrza krajowego do zawarcia przymierza przeciwko Moskwie Iwana IV Groźnego. Ten ostatni odpowiedział zajęciem Dorpatu i Narwy. W konflikt włączyli się też Duńczycy i Szwedzi. W 1561 roku mistrz krajowy zakonu inflanckiego Gotthard Kettler jako świecki lennik Zygmunta Augusta objął rządy w Kurlandii i Semigalii. Oddziały polsko-litewskie w przystąpiły do wypierania wojsk moskiewskich. W 1562 roku 4000 żołnierzy pod wodzą kasztelana ciechanowskiego Stanisława Leśniowolskiego udało się pod Newel i założyło tam obóz. 19 sierpnia zaatakowała ich armia rosyjsko-tatarska Andrieja Kurbskiego, licząca aż 45 tys. zbrojnych. Polacy i Litwini dzięki skutecznym szarżom jazdy i dobrej postawie artylerzystów odparli przeważającego wroga. Był to sukces taktyczny, ale w wojnie wkrótce przewagę uzyskali Moskwicini, zajmując w 1563 roku Połock. Tę kampanię opisuje prof. Marek Plewczyński, specjalista w zakresie wojskowości polskiej XVI stulecia.
Opracowanie ,,Wojny i wojskowość polska XVI wieku" to pierwsza w krajowej historiografii synteza dotycząca problematyki historyczno-wojskowej ,,złotego wieku" dziejów polskich. W szczegółowym opisie działań zbrojnych Autor uwzględnił wpływ warunków terenowych i sposobu użycia ówczesnej broni. Zmieniający się obraz polskiego wojska wzbogacił charakterystyką dowódców średniego i niższego szczebla. Uchwycił też zalety i wady staropolskiej sztuki wojennej. Praca oparta jest na dotychczasowym dorobku naukowym Autora z uwzględnieniem stanu obecnej historiografii dotyczącej XVI wieku. Została ona podzielona na trzy tomy - pierwszy dotyczy lat 1500-1548, drugi 1548-1575, a trzeci 1576-15
Opracowanie Wojny i wojskowość polska XVI wieku to pierwsza w krajowej historiografii synteza dotycząca problematyki historyczno-wojskowej złotego wieku dziejów polskich. W szczegółowym opisie działań zbrojnych Autor uwzględnił wpływ warunków terenowych i sposobu użycia ówczesnej broni. Zmieniający się obraz polskiego wojska wzbogacił charakterystyką dowódców średniego i niższego szczebla. Uchwycił też zalety i wady staropolskiej sztuki wojennej. Praca oparta jest na dotychczasowym dorobku naukowym Autora z uwzględnieniem stanu obecnej historiografii dotyczącej XVI wieku. Została ona podzielona na trzy tomy pierwszy dotyczy lat 15001548, drugi 15481575, a trzeci 15761599.
Niniejsze opracowanie to pierwsza w krajowej historiografii synteza dotycząca problematyki historyczno-wojskowej „złotego wieku” dziejów polskich. Tom II obejmuje lata 1548-1575 i podzielony jest na trzy części. W pierwszej omówiono organizację sił zbrojnych. Opisano tutaj sposoby finansowania wojska, metody rekrutacji, liczebność i strukturę, uzbrojenie i wyposażenie wojsk, skład narodowościowy i społeczny, sytuację materialną żołnierzy, pochodzenie terytorialne, wyszkolenie i piśmiennictwo wojskowe, a także ówczesne fortyfikacje. Część II przedstawia działania wojenne polskiego oręża w XVI wieku. W kolejnych rozdziałach autor omówił: walki z Tatarami w latach 1548-1567 i 1568-1575, interwencje polskie w Mołdawii z lat 1551-1563 i 1566-1574, wojnę z zakonem inflanckim 1556-1557, pierwszą wojnę północną, osobno prezentując walki z Moskwą 1560-1570, Szwecją w latach 1561-1568 oraz Niemcami i Duńczykami.
W zamyśle autora Wojny i wojskowość polska XVI wieku miały być kompendium wiedzy opartym o aktualny stan badań i zawierającym możliwie pełny obraz dziejów wojska polskiego, przebiegu wojen toczonych w kraju i poza jego granicami, stosowanej w ich toku sztuce wojennej i wynikających stąd wniosków i doświadczeń. Dążenie do wyczerpującego ujęcia tematu miało i to na względzie, by sam czytelnik mógł określić, czy dany fakt historyczny miał duże, czy małe znaczenie, a czyny żołnierskie uznać za nieudane lub doniosłe i godne pamięci. Zdaniem autora utrwalenie dla potomnych nazwisk wielu dowódców niższego szczebla, a nawet prostych żołnierzy, którzy przelewali pot i krew i tracili życie za „króla i Rzeczypospolitą” warte było podjętego wysiłku. Nikt bowiem nie może nas zwolnić z obowiązku spłacenia długu pamięci wobec przeszłych pokoleń. Cele te wypływają z miejsca historii wojskowej w naukach humanistycznych i jej roli w kształtowaniu świadomości historycznej. Stąd też zamiar autora, aby niniejsza praca spełniała również rolę podręcznika dla zainteresowanych słuchaczy wyższych uczelni, zarówno wojskowych, jak i cywilnych oraz dla wszystkich pragnących zdobyć bardziej ugruntowaną wiedzę o przeszłości polskiego wojska i sztuki wojennej.
W drugim tomie naszego cyklu „Szlakiem rodów rycerskich dawnego Mazowsza w XV-XVI wieku” zapraszamy na tereny leżące nieco dalej na zachód od Warszawy. Są to historyczne powiaty tarczyński i błoński, które pojawiły się na mapie nowego podziału administracyjnego związanego z reorganizacją sądownictwa mazowieckiego w końcu XIV w. Właśnie w Tarczynie i Błoniu zatrzymywał się sąd książęcy złożony z sędziego, podsędka i lokalnych urzędników, a okolice tych najznaczniejszych ośrodków na zachód od Warszawy utworzyły powiaty. Sam termin wywodził się od "dnia wietnego", czyli wiecu zgromadzenia sądowego o z góry zapowiedzianym terminie. W Błoniu oddzielny zarząd majątkiem władcy spoczywał od XV w. w ręku starosty niegrodowego. W wędrówce naszej będziemy się posuwać z północy na południe zatrzymując się w sześciu gniazdach rycerskich rodów rozproszonych na stosunkowo niewielkim obszarze obu powiatów. Stąd i niniejszy tom ma mniejszą objętość niż pierwszy, poświęcony dwu i półkrotnie ludniejszemu powiatowi warszawskiemu. Zawiera szkice dotyczące 15 osób, w tym 3 urzędników, 8 towarzyszy i 4 rycerzy. W wypadku Pilików ze Skuł cofnęliśmy się nawet do lat 80 i 90-tych XIV w. ze względu na wyjątkowość tych postaci reprezentujących mazowiecką wojskowość późnego średniowiecza. Użyte metody i tematyka mieszcząca się w sferze historii wojskowej, regionalnej i turystyki historyczno-wojskowej określone zostały we wstępie do tomu pierwszego. Należy jednak zwrócić uwagę, że brakuje w omawianej grupie rotmistrzów zaciężnych. Kwalifikowani do omówienia przed podjęciem głębszych badań Janusz Święcicki i Jan Zaborowski okazali się bowiem osobami nie związanymi z powiatem błońskim. Przypadki te świadczą o dużych trudnościach przy identyfikacji żołnierzy jazdy zaciężnej. W lepszej sytuacji są badacze piechoty, ponieważ służący w tym rodzaju wojska kombatanci mieli najczęściej zaznaczone swe pochodzenie w rejestrach popisowych.
Wojskowość polska nie rozwijała się w próżni. Państwo jagiellońskie czerpało wzory z doświadczeń innych monarchii. Stąd więc konieczny jest mały wstęp dotyczący składu narodowościowego sił zbrojnych ówczesnych państw europejskich. Przegląd rejonów werbunkowych pozwoli nam uświadomić sobie, które z poszukiwanych i cenionych za swe wojenne walory żołnierskich nacji, trafić mogły do koronnej służby zaciężnej za ostatnich Jagiellonów.
Wiek piętnasty zapisał się w dziejach Polski szybkim rozwojem staropolskiej sztuki wojennej. W powszechnym odczuciu, jak i w opinii znacznej części historyków, wojny Jagiellonów na wschodniej i południowej rubieży Królestwa Polskiego pozostawały w cieniu wielkiego konfliktu z Zakonem Krzyżackim na północy. Racją stanu w polityce monarchii jagiellońskiej stało się bowiem odzyskanie Pomorza Gdańskiego i ostateczna likwidacja zagrożenia krzyżackiego. Stąd też zagadnienia ekspansywnej polityki dynastycznej Jagiellonów na terenie Czech, Węgier i Mołdawii oraz obrona Rusi i Podola schodziły na drugi plan w działaniach polityczno-militarnych i nie cieszyły się popularnością w społeczeństwie szlacheckim. Można zaryzykować twierdzenie, że poglądy piętnastowiecznej szlachty paradoksalnie podzielała powojenna historiografia eksponując – nie tylko ze względów naukowych – walkę z „germańskim naporem”. W tej sytuacji i historycy wojskowi skupiali swe wysiłki na opracowywaniu wojen krzyżackich, zbyt zaniedbując studia nad walkami z południowymi i wschodnimi sąsiadami Królestwa Polskiego. A przecież nie ulega wątpliwości, że wydarzenia militarne, które rozegrały się w XV w. na terenach Rusi, Mołdawii, Węgier, Czech i południowo-wschodniej Polski, miały istotne znaczenie w kształtowaniu się przyszłości politycznej Europy Środkowej i Wschodniej.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro