Wydane zbiory wierszy Pierwszy głodny krok /1969/Gdzie czerwienieją osty /1970/Strofy kobiet o kobietach/Antologia1982/W cieniu niespokojnego drzewa /1982/Wielcy ponad zmęczenie /1983/Zaśpiewam ci potem możesz odejść /1995/Moralitety uwikłane w poezję /2006/Kluczy do siebie nie wyrzucać /2009/Czasie leć jesteś mi już niepotrzebny /2010/Ptaki nie zdradzają oznak starzenia się Poeci także /2012/Poza słowami /2014/Odgradzając występne od uświęconego /2018/Poezje wybrane /2018/Rozmowa psa z kotem o malowaniu /2019/U wrót mojego kretowiska /2020/Bez twarzy głowa nie istnieje /2022/ * * * Słowa są wszystkim na co da się przetłumaczyć każdego całkowitego człowieka razem z jego pniem korzeniami i koroną * * * Żeby móc się przesunąć z miejsca pierwszego przed pierwsze nie wystarczy mieć rozmiary rzeczywiste Trzeba jeszcze posiadać właściwą wielkość * * * Oko ludzkie odróżnia 250 czystych barw które po zmieszaniu dają ponad 17 tysięcy odcieni Wystarczy jednak zamknąć oczy aby przywołując ciemności skazać się na n i e w i d z e n i e kolorów potrzebnych do wydobywania także z obrazów p o e z j i
Wydane zbiory wierszy ? Pierwszy głodny krok /1969/ ? Gdzie czerwienieją osty /1970/ ? Strofy kobiet o kobietach/Antologia1982/ ? W cieniu niespokojnego drzewa /1982/ ? Wielcy ponad zmęczenie /1983/ ? Zaśpiewam ci potem możesz odejść /1995/ ? Moralitety uwikłane w poezję /2006/ ? Kluczy do siebie nie wyrzucać /2009/ ? Czasie leć jesteś mi już niepotrzebny /2010/ ? Ptaki nie zdradzają oznak starzenia się Poeci także /2012/ ? Poza słowami /2014/ ? Odgradzając występne od uświęconego /2018/ ? Poezje wybrane /2018/ ? Rozmowa psa z kotem o malowaniu /2019/ ? U wrót mojego kretowiska /2020/ * * * Życie jest życiorysem W ubraniu nowym dla każdego W ubraniu połatanym dla niektórych W ubraniu wiecznym dla wszystkich Co już nie muszą wyglądać * * * Człowiek - jakkolwiek byśmy go nie wyceniali - zawsze pomniejszany bywa przez własną poprawność która go uśrednia ustawia w pobliżu przeoczeń spycha na pobocze gdzie większość z nas chodzi po omacku
Część I Rozmowa psa z kotem o malowaniu 1. Są kubki woda pędzle – zabierzmy się kocie do malowania Zielonego stołka nie trzeba koty malują na stojąco Czarny komin namalujmy zielono żeby w nim wszystko rosło Sadze do malowania są niepotrzebne Dobry malarz wie że aby jaskrawą zieleń ściemnić wystarczy zgasić światło Namalujmy zielono kwitnące mosty A u patrzących na mosty kwitnące koty albo psy (fragment) Część II Czego dzieciom nie powiedział pies i kot Na calusieńkiej kuli ziemskiej nie ma takich dzieci, które otwierając rankiem oczy nie przekonałyby się, że tylko słońce przynosi kolory. I nie ma takich, co kładąc się spać również nie przekonałyby się, że wraz z zachodzącym słońcem, wszelkie oglądane w dzień przedmioty utraciły swoje kolory. Obudzone tedy do malowania dzieci – w tym momencie – rezolutnie mogą zapytać: Jak właściwie, proszę kota i psa, powstają te, o których tyle się mówi – k o l o r y i f a r b y, przeznaczone nie tylko do malowania, ale też do oglądania, jeśli już nie wszystkiego, to prawie wszystkiego. Po tak trudnym, ale na pewno mądrze zadanym pytaniu, odpowiedź powinna być taka: F a r b y – w odróżnieniu od k o l o r ó w – powstają ze sproszkowanych drobin, które dorośli nazwali p i g m e n t a m i, a przyroda – wedle własnego widzi mi się – podzieliła na: białe, czarne, żółte, niebieskie i czerwone…, oraz czarne i białe. C z a r n e i b i a ł e – kompletnie pozbawione kolorów! Mieszając tedy którykolwiek z pigmentów z wodą otrzymamy a k w a r e l k i. Łącząc natomiast te same p i g m e n t y z olejem – jakiego mama używa choćby do smażenia placków – otrzymamy f a r b y o l e j n e. - fragment
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro