Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Załóż konto
„Dobre chwile” – recenzje
Nowości z ostatniego tygodnia
Bestsellery
Zapowiedzi
Promocje
Wyprzedaż
Koszty dostawy
Regulamin zakupów
Regulamin kart podarunkowych
Rabat
Książka o kobietach dla kobiet. Praktyczne porady, które bazują na doświadczeniu autorki. Poznaj fascynującą opowieść dojrzałej kobiety o cieple domowego ogniska, przeciwnościach losu oraz poszukiwaniu szczęścia i miłości. Opowieść, w której każde pokolenie kobiet znajdzie coś dla siebie. Katarzyna Dowbor, ikona polskiej telewizji, otwiera przed czytelniczkami drzwi do swojej prywatnej posiadłości. Oprowadza nas po zakamarkach swojego życia, jednocześnie dzieląc się sprawdzonymi poradami i patentami, dzięki którym będziemy mogły z uśmiechem na ustach celebrować każdy dzień. Udowadnia, że przekroczenie magicznej granicy pięćdziesięciu lat to nie koniec świata, a początek nowego, fascynującego rozdziału w życiu każdej kobiety. Katarzyna Dowbor zręcznie przeplata porady historiami ze swojej codzienności. Z Apetytu na życie dowiesz się, jak zbudować trwałe relacje rodzinne, stworzyć codzienne rytuały oraz jak poradzić sobie w trudnych sytuacjach życiowych. Poznasz sprawdzone sposoby i patenty, dzięki którym odnowisz stare meble i ugotujesz pyszną kolację dla znajomych. Uzyskasz również praktyczne wskazówki, jak stworzyć i zadbać o przydomowy ogród.
Mieszkańcy stajni znowu przyjmują gości. Będziecie zaskoczeni kim oni są, choć powinniście się już przyzwyczaić, że nie jest to zwyczajna stajnia, więc i goście są niezwykli! Dzięki pojawieniu się gości, którzy znacząco różnią się od znanych już czytelnikom bohaterów oraz filmom, które przygotowała pani Kasia, właścicielka Stajni pod tęczą, dowiecie się, jak konie wyrażają swoje emocje i komunikują się ze sobą, innymi zwierzętami i ludźmi. Zdziwicie się pewnie, że mają szósty zmysł, a do strojenia min używają też uszu i ogona. Okaże się również, czy to konie zwyciężą w międzygatunkowej wojnie na najgłupszą i najzabawniejszą minę? Ponieważ nie chcemy zdradzić wszystkiego, zanim dowiedziecie, się, kim byli goście, powiemy tylko, że zawsze noszą ze sobą dwie łyżki i lusterko, a na dodatek chodzą w sukniach, choć wcale nie są ludźmi i nie znają się na modzie. Uchylimy rąbka tajemnicy – w stajni przelotnie zamieszkają Maja i Maj o rudej sierści. „– Kto to widział takie lato? Pada i pada. Kiedy ja byłem młody… – zarżał smutno wuj Celofan, któremu zebrało się na wspominki, ale coś ugryzło go w zad, więc tylko zamaszyście strzelił ogonem, aż świsnęło w powietrzu. Od tygodnia nic tylko narzekał. Od tygodnia, czyli od kiedy zaczęło lać i nie wychodziliśmy na spacery ani do lasu, ani nawet na łączkę przed naszą Stajnią pod tęczą. Tęczy też nie widywaliśmy. Nawet jeżeli pojawiała się na niebie w krótkich przerwach między ulewami, to i tak staliśmy zamknięci w stajni i nie mogliśmy nacieszyć nią oczu”. Marcin Kozioł jest autorem wielu książek dla dzieci i młodzieży, w tym lektury szkolnej (dla klas 4-6) – Skrzynia Władcy Piorunów i jej kontynuacji Tajemnica przeklętej harfy (więcej na stronie: detektywi-na-kolkach.pl). Prowadzi rezerwat starych komputerów, a swoje zainteresowanie nimi opisał w książce Szalona historia komputerów (więcej na stronie: docent5procent.pl). Zapalony podróżnik, wielbiciel koni, ostatnio przejechał konno Kaukaz Mały. Kiedy miał 16 lat zdobył magiczne stypendium i wyjechał do Szkocji, by uczyć się w Gordonstoun – szkole, która była pierwowzorem Hogwartu, szkoły Harrego Pottera. Pewnie dlatego często pozwala sobie na odrobinę fantazji, którą zapisuje w sposób niepowtarzalny. Katarzyna Dowbor – z wykształcenia pedagog, z zawodu dziennikarka, prezenterka radiowa i telewizyjna. Od 2013 roku jest związana z telewizją Polsat. Od lat jest aktywną amazonką i przyczynia się do popularyzacji sportów konnych. Jest pomysłodawczynią organizacji Jeździeckich Mistrzostw Gwiazd, które odbywają się w Zakrzowie k. Kędzierzyna-Koźla od 1998 roku. Ma liczną domową gromadkę: koty – Fionę i Yeagera, psy – Pepe (odgrywającego jedną z głównych ról w książkach z serii „Stajnia pod tęczą”) i Benia. W zbudowanej obok własnego domu stajni mieszkają klacz Rodezja i hucułka Surma. Pani Kasia uwielbia jeździć konno.
Uwaga! W „Stajni pod tęczą” pojawią się nowi mieszkańcy. Państwo pozwolą, że dokonamy prezentacji: Duet Lorneta i Rakieta! W „Stajni pod tęczą” wszystko po staremu. Tylko Lukrecja została przeniesiona do boksu obok Niunia, kiedy stało się jasne, że została jego arabską księżniczką na dobre i na złe. Niby nic się nie dzieje, aż tu nagle stukot kopyt przed wrotami Stajni zapowiada pojawienie się gości. Pierwszy z nich, choć przypomina konia, pokryty jest pasami. Na dodatek tylko w połowie. Ciotka Konstancja nie wita go z sympatią. Podobnie zresztą jak towarzyszącego mu roztańczonego kuca. Bo Ciotka dla zasady nie lubi obcych. I nie ceni innych ras – poza swoją. A przecież nikt z nas nie ma wpływu na to, jakiej jest rasy, skąd pochodzi i jak wygląda. Inni mieszkańcy Stajni, z wyjątkiem Ciotki, także nie widzą powodu do wstydu z powodu rasy albo tego, że jeden jest myszaty, inny ma białą skarpetkę, a jeszcze inny łysinę. Zaraz, zaraz – skarpetka, łysina? Wy pewnie w ogóle nie wiecie, o czym my mówimy… Nie martwcie się, wszystko wyjaśni się dzięki filmom, które przygotowała dla czytelników pani Kasia, właścicielka „Stajni pod tęczą”. Poznacie też przebieg brawurowej akcji drużyny mysich agentów pod dowództwem mysiora Geniusza. I dowiecie się, czy Ciotka Konstancja pozbyła się pewnej dziwnej choroby i zmieniła swój stosunek do obcych. Marcin Kozioł jest autorem wielu książek dla dzieci i młodzieży, w tym lektury szkolnej (dla klas 4-6) – Skrzynia Władcy Piorunów i jej kontynuacji Tajemnica przeklętej harfy (więcej na stronie: detektywi-na-kolkach.pl). Prowadzi rezerwat starych komputerów, a swoje zainteresowanie nimi opisał w książce Szalona historia komputerów (więcej na stronie: docent5procent.pl). Zapalony podróżnik, wielbiciel koni, ostatnio przejechał konno Kaukaz Mały. Kiedy miał 16 lat zdobył magiczne stypendium i wyjechał do Szkocji, by uczyć się w Gordonstoun – szkole, która była pierwowzorem Hogwartu, szkoły Harrego Pottera. Pewnie dlatego często pozwala sobie na odrobinę fantazji, którą zapisuje w sposób niepowtarzalny. Katarzyna Dowbor – z wykształcenia pedagog, z zawodu dziennikarka, prezenterka radiowa i telewizyjna. Od 2013 roku jest związana z telewizją Polsat. Od lat jest aktywną amazonką i przyczynia się do popularyzacji sportów konnych. Jest pomysłodawczynią organizacji Jeździeckich Mistrzostw Gwiazd, które odbywają się w Zakrzowie k. Kędzierzyna-Koźla od 1998 roku. Ma liczną domową gromadkę: koty – Fionę i Yeagera, psy – Pepe (odgrywającego jedną z głównych ról w książkach z serii „Stajnia pod tęczą”) i Benia. W zbudowanej obok własnego domu stajni mieszkają klacz Rodezja i hucułka Surma. Pani Kasia uwielbia jeździć konno.
Czyściutkie kopytka, błyszcząca sierść i... absolutnie odlotowa grzywa. Oto Niunio, jeden z mieszkańców „Stajni pod tęczą”. Jego tęczowa grzywa i ogon to czary czy żart? Może po trochu i jedno, i drugie... W „Stajni pod tęczą” mieszkańcy raczej się nie nudzą. I uwierzcie – nie mieszkają tam wyłącznie konie. Spotkacie tam psy, koty, myszy, jeże i żabki. Ale najważniejsze są oczywiście konie. Niunio, główny bohater książki, pewnego poranka na swojej głowie i ogonie odkryje roztańczone, tęczowe loki. Skąd się wzięły? I jak tu, będąc aż tak zmienionym, starać się o względy arabskiej księżniczki, czyli klaczy o słodkim imieniu Lukrecja? Czy przyjaciele – pies Pepe, ciotka – klacz Rodezja i gospodyni Stajni – pani Kasia z wnuczką Janeczką pomogą mu w rozwiązaniu zagadki? Jak skończy się romantyczny spacer Niunia i Lukrecji na Fiołkową Polanę? Śledząc przygody sympatycznej gromadki mieszkańców Stajni, poznacie zasady opieki nad końmi i wiele sekretów z nimi związanych. Zdradzi je Katarzyna Dowbor, która od lat zna je dobrze, a kilkoma sama się opiekuje. Nie bez powodu jest nie tylko współautorką, ale też bohaterką „Stajni pod tęczą”... Śledząc filmy z jej udziałem nakręcone w prawdziwej stajni i wykonując ciekawe zadania, można zdobyć odznakę „Opiekuna koni”. Czy wiecie na przykład, po co koniom podkowy? I jak należy czyścić im kopyta? Zachęcamy do lektury kolejnych tomów „Stajni pod tęczą”: Maść na maść i Wojna na miny. Fragment publikacji: „Terier zazwyczaj wałęsał się po stajni. A jeśli go tu nie było, to niemal na pewno był w trakcie łowów, czyli wylizywał miskę w kuchni pani Kasi. Pani Kasia mieszkała w drewnianym domu parę kroków od nas. Opiekowała się Pepkiem. I nami wszystkimi – mieszkańcami „Stajni pod tęczą”. To pani Kasia wymyśliła tę nazwę. Kiedy pierwszy raz przyjechała w to miejsce pod lasem, przywitała ją tęcza, która jakby rosła na łące. Od razu zdecydowała, że wybuduje tu dom. A dla nas stajnię. „Stajnię pod tęczą”. Taki właśnie szyld z literami w kolorach tęczy powiesiła nad wejściem. W stajni było nas niemało. Wuj Celofan prawie wcale się nie odzywał, ale jak już coś powiedział, to zwykle cała stajnia rżała rozbawiona. Ciotka Rodezja nawijała za to jak najęta, na dodatek zwykle rżała od rzeczy, czyli bez sensu, a czasami – jak nie było nikogo, kto chciałby jej słuchać – mówiła nawet do rzeczy, na przykład do wiadra z wodą. Moja mama Grandeza zajmowała boks tuż obok niej i nieraz miała tej paplaniny powyżej uszu. Lubiła jednak ciotkę i nie śmiała jej zwrócić uwagi”. Marcin Kozioł jest autorem wielu książek dla dzieci i młodzieży, w tym lektury szkolnej (dla klas 4-6) – Skrzynia Władcy Piorunów i jej kontynuacji Tajemnica przeklętej harfy. Prowadzi rezerwat starych komputerów, a swoje zainteresowanie nimi opisał w książce Szalona historia komputerów. Zapalony podróżnik, wielbiciel koni, ostatnio przejechał konno Kaukaz Mały.