To właśnie fakty tworzą napięcie, sprawiają, że się zatrzymuję przy każdej scenie. Fakty, a więc rzeczywistość. Ta zaś nie jest łatwa do opisania – „Smålandsposten”. Rok 1968 jest jednym z najbardziej legendarnych w całym XX wieku. Protesty przeciwko wojnie w Wietnamie ‒ w Stanach Zjednoczonych i w Europie Zachodniej ‒ doprowadziły do powstania lewicowej fali, która odcisnęła piętno na polityce i kulturze. Młody Eric Letang, świeżo upieczony prawnik, za wszelką cenę chce uczestniczyć w wydarzeniach politycznych. Jako młody notariusz w cieszącej się złą sławą kancelarii adwokackiej Henninga Sjöstranda raz za razem musi się przekonywać, że prawo można wykorzystywać zarówno w dobrym, jak i w złym celu. Pierwsze duże zadanie wiedzie go do Europy tego gorącego lata, kiedy na ulicach Paryża roi się od czerwonych flag, a w Pradze socjalizm z ludzką twarzą kończy się klęską. Fala radykalnej lewicy doprowadzi do kolejnego rozłamu w rodzinie Lauritzenów. Narasta konflikt między młodszym synem, który uważa, że należy się buntować, a starszym, utrzymującym, że prawo własności jest ważniejsze niż wszystko inne.
Eric, przedstawiciel trzeciego pokolenia rodu Lauritzenów, dorasta w latach 50. XX wieku. To czas narodzin szwedzkiego państwa dobrobytu i koncepcji tzw. domu ludowego. Zniszczona bombardowaniami Europa domaga się szwedzkich produktów spożywczych. Panuje powszechny strach przed wojną atomową. Niepokój Erica ma jednak bliższe źródło. Jego bezpieczne życie w Saltsjöbaden niebawem może legnąć w gruzach. W tym czasie pełnym wielkich zmian rodzi się również nowa młodzieżowa kultura – wzorce nie napływają już z Europy, lecz z Ameryki. Eric daje się wciągnąć w fascynację wszystkim co nowe w muzyce, modzie i filmie. Nie tylko udaje mu się sztuka przemycania zakazanego napoju – Coca-Coli, ale też jako pierwszy w klasie nosi prawdziwe amerykańskie dżinsy. „Bezpośredni styl Jana Guillou jest tym razem mniej jednostronny, perypetie Erica są bardziej prawdziwe, ton i dialogi bardziej osobiste. Guillou wielokrotnie zaskakuje delikatną czułością i idyllicznym tonem, który nadaje tej historii”. – Skånska Dagbladet
"Emocjonująca i wciągająca powieść, która ukazuje czas wojny z nie do końca znanej perspektywy". - Göteborgs-Posten Na pierwszy plan wkracza nowe pokolenie rodu Lauritzenów, a konkretnie najstarsza córka " Johanne. Na początku wojny pracowała jako kurier dla norweskiego Frontu Ojczyźnianego " Hjemmefronten. Teraz zostaje zwerbowana przez brytyjską organizację wywiadowczą SOE i trafia do Sztokholmu. Otwiera się przed nią zakazany świat szpiegów, zdrajców i kolaborantów. W armii brytyjskiej zostaje awansowana na kapitana. Po kilku spektakularnych akcjach sabotażowych staje na czele największej i najważniejszej operacji: musi pomóc norweskim Żydom uciec przed Zagładą. Brytyjczycy nadają jej kryptonim Niebieska Gwiazda. "Powieść Guillou nie tylko imponuje, ale i dostarcza rozrywki". - Dagens Nyheter
Lata 40. XX wieku Szwecji jeszcze nie objęła pożoga II wojny światowej. Wojna rozdziera nie tylko Europę, lecz całą rodzinę Lauritzenów. Najstarszy syn Lauritza, Harald, jest oficerem SS i stacjonuje w Oslo. Najstarsza córka, Johanne, pracuje dla norweskiego ruchu oporu, jego drugi syn jest oficerem szwedzkiej marynarki, a najmłodsza córka wydaję się być kimś w rodzaju szpiega. Za każdym razem, gdy pojawia się jakiś promyk nadziei, szybko zostaje zduszony. Nawet w idyllicznym Saltsjöbaden, z dala od pól bitewnych, nie można się już schronić przed ciemnością. Teraz liczy się tylko przetrwanie – fizyczne i moralne. Za wszelką cenę...
Pierwsza wojna światowa dobiegła końca. Bracia Lauritzen ponieśli w jej wyniku dotkliwe straty natury zarówno materialnej, jak i osobistej. Minie trochę czasu, zanim życie w Berlinie i Saltsjöbaden powróci do normalności. Tymczasem nastają szalone lata dwudzieste. Niemcy zdają się leczyć powojenne rany, a Europejczycy nie wyobrażają sobie, że mogliby kiedykolwiek jeszcze brać udział w wojnie. Podobnie jak inni, Lauritzenowie nie dostrzegają jeszcze nadciągającego złowieszczego widma, które wkrótce doprowadzi świat do prawdziwej katastrofy. Kontynuacja losów bohaterów Braci z Vestland i Dandysa.
Pewnego czerwcowego dnia 1901 roku dwóch młodych, eleganckich dżentelmenów przybywa do okazałego zamku w hrabstwie Wiltshire na południu Anglii. Jednym z nich jest lord Albert, który powraca ze studiów inżynierskich w Dreźnie, by zostać głową rodu i trzynastym earlem Manningham. Drugi z mężczyzn to Sverre. Postanowili spędzić razem życie. Upłynęło wiele lat od czasu, gdy Sverre i jego bracia, Lauritz i Oscar, dorastali w biednej rybackiej rodzinie w Vestland w Norwegii. Dzięki niezwykłym zdolnościom technicznym – a także pomocy pewnej organizacji dobroczynnej i stypendiom – zdobyli najlepsze na ówczesne czasy wykształcenie: dyplomy inżynierskie uniwersytetu w Dreźnie. Lauritz powrócił do Norwegii, Oscar zniknął w Niemieckiej Afryce Wschodniej - zaś Sverre ze swym ukochanym lordem wyjechał do Anglii. Jednak pierwsza wojna światowa burzy całe życie starszych braci, Lauritza i Oscara, a teraz dotyka również Sverrego i Alberta. Trzej bracia, podobnie jak miliony innych Europejczyków, muszą zacząć wszystko od początku i zbudować sobie nowe życie gdzieś indziej… Kontynuacja losów bohaterów Braci z Vestland. „Wspaniała kronika rodowa… Siłą Jana Guillou jako narratora jest zdolność przedstawiania różnych środowisk i oddawanie ducha czasów… czysta radość dla czytelnika.” YUKIKO DUKE, TIDNINGEN VI
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro