Naciągnięte Elżbiety Turlej to podróż w głąb świata, który znamy ze zdjęć w kolorowych magazynach, Instagramu czy programów reality show. Reporterka „Newsweeka” wchodzi tam, gdzie nie ma fleszy i przeciętnym śmiertelnikom wstęp wzbroniony. Rozmawia z gwiazdami, ale też z odpowiedzialnymi za wygląd celebrytek specjalistami medycyny estetycznej. Odwiedza popularny wśród kobiet sukcesu oddział detoksykacji z leków uspokajających i nasennych, sprawdza jak naprawdę wygląda rodzinny wypoczynek w zachwalanym przez instamatki, pierwszym w Polsce luksusowym SPA dla dzieci. Aby zrozumieć, jak tworzy się współczesny ideał piękna, wchodzi na ścianki, rozmawia z fotografami gwiazd i ich retuszerami. W swojej podróży przez świat piękna i sukcesu rozmawia również z przeciętnymi Polkami, które dały się naciągnąć i skrzywdzić współczesnym guru: domorosłym specjalistom medycyny estetycznej, samozwańczym dietetykom, trenerom czy terapeutom. Na każdym etapie swojej podróży pokazuje braki w regulacjach prawnych dotyczących rynku beaty, ale też przerażającą ufność i bierność współczesnych Polek, które uwierzyły, że tylko piękne będą szczęśliwe. Wciągająca, ale też przerażająca to podróż.
Influenserzy, rycerze Jezusa, chłopaki z grindra, freak fighterzy, fetyszyści, monarchiści. Tylko niektórzy z nich kiedykolwiek pójdą na randkę, ale za to wyrobią 1000% normy. Wszystkich łączy jedno: poszukiwanie miłości, której często zabrakło w ich domach. Czy walka płci została ostatecznie przegrana przez silniejszą płeć? Co siedzi w głowach polskich mężczyzn? Reportaż Elżbiety Turlej zabiera nas w mało znany, a często wirtualny świat polskich mężczyzn, który – choć czasem trudno w to uwierzyć - istnieje naprawdę, tuż obok nas. Ostrzegamy: książka zawiera treści nieodpowiednie dla czytelników niepełnoletnich oraz poglądy, które mogą urazić niektórych dorosłych. Czytasz na własną odpowiedzialność.
Prawdziwe, współczesne historie miłosne. Przewrotne, bo tyleż o miłości, co o czymś zupełnie innym. Najpierw informacja z mediów. Potem historia. Na końcu krótki komentarz, bo bez niego nie istnieje dziś informacja. „Moim celem było napisanie ciekawych, wciągających historii ze współczesną Polską w tle. A dlaczego o miłości? Ponieważ – mimo, że tyle się zmienia i pojawiają się nowe cele – to o niej nieustająco marzymy“ - wyznaje sama autorka. W ten sposób – odwołując się do współczesnych sposobów rozmowy z drugim człowiekiem – znakomita reporterka Elżbieta Turlej oddaje rytm naszych czasów i pokazuje jak dziś, w dobie komunikatorów, można kochać, szukać miłości, tęsknić. Bohaterów tych opowieści łączy jedno: wszyscy są nietuzinkowi. Elżbieta Turlej wraca do postaci ze swoich dawnych tekstów by sprawdzić jak potoczyły się ich losy. Przepytuje, przygwożdża, zadaje niewygodne pytania. Powstała doskonale napisana, przejmująca i zabawna zarazem rzecz o miłości, bliskości, intymności i poczuciu bezpieczeństwa w ostatnim ćwierćwieczu. To książka dla tych, którzy lubią czytać. Czytać i palce lizać.Paweł Reszka, "Tygodnik Powszechny"
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro