Zagadnienie macierzyństwa duchowego nie jest współcześnie w formacji zakonnej tematem nieznanym, jednak w czasach świętej siostry Faustyny Kowalskiej jego rozumienie nie było tak pogłębione jak dziś. Tym bardziej określanie Apostołki Miłosierdzia Bożego kobietą o macierzyńskim sercu intryguje. Siostra Dominika Steć ukazuje Faustynę w perspektywie, w której do tej pory rzadko była postrzegana – pisze bowiem o jej kobiecości wyrażającej się w rozwijaniu cech macierzyńskich. Sięga do źródeł, podkreślając, że Faustyna sama głęboko doświadczała prawdy, że Bóg kocha jednocześnie jak ojciec i jak matka. Jego miłosierna miłość, przewyższająca miłość najczulszej matki, przenikała ją, ale także kształtowała. Pod koniec życia Święta wyznawała: „[Jezu], od najwcześniejszych lat wychowywałeś mnie sam dla siebie, abym umiała teraz kochać”. Faustyna, kontemplując macierzyńskie oblicze Boga, ale także żyjąc w bliskości Matki Najświętszej, stawała się matką nie tylko dla swoich współsióstr. Troską i dobrocią obejmowała także wychowanki, grzeszników, chorych, a zwłaszcza umierających. „Jezu… Tyś Matką moją, Tyś mi wszystkim. Z prostotą i miłością, z wiarą i ufnością przychodzić będę do Ciebie, Jezu. Dzielić się będę z Tobą wszystkim, jak dziecię z kochającą matką – radościami i cierpieniem – jednym słowem – wszystkim…”
Opowieść o tym, „co przytrafia się wyłącznie innym", jak wbrew rzeczywistości chętnie uspokajamy samych siebie. Miasto wojewódzkie w epoce „schyłkowego Gierka". Ludzie bawią się przy muzyce zespołu Boney M., wielka płyta kwitnie, a młodzi ludzie szukają koloru. W drodze z dyskoteki w tajemniczych okolicznościach znika jedna z sióstr Małeckich. Ślady wiodą do psychopaty, o którym w okolicy krążą legendy. Ale prowadzący dochodzenie młody milicjant zdążył już się nauczyć, że w tych czasach na swoje wychodzą tylko ci, którzy się nie wychylają. Tymczasem sprawa odsłania swoje drugie, a może i trzecie dno. Kto wie, czy będzie chciał dotrzeć do prawdy za wszelką cenę. Sekret zniknięcia chce rozwikłać także siostra zaginionej. Wielka polityka i mała codzienność tak samo szczerzą kły na bohaterów powieści. Czy w złym świecie istnieją dobrzy ludzie? Więc kto jest dobry, kto zły? I co z tego zostanie po latach? Jedynie następna zagadka czy coś jeszcze? Miłość i tajemnica w realiach PRL-u. Kochankowie, buntownicy, kanalie, pielęgniarki wielbiące Sherlocka Holmesa, szemrane interesy, na które władza przymyka oko, starzy przedwojenni fachowcy i młodzi partyjni karierowicze. Sekrety, które skrywają w sobie wszyscy.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
„Dobre chwile” – recenzje
Nowości z ostatniego tygodnia
Bestsellery
Zapowiedzi
Promocje
Wyprzedaż
Koszty dostawy
Regulamin zakupów
Regulamin kart podarunkowych
Rabat