Powieść biograficzna, przywołująca fascynującą osobowość Leonarda da Vinci - wszechstronnego artysty i badacza, wyprzedzającego śmiałymi odkryciami i wynalazkami kilka epok; malarza, rzeźbiarza, twórcy machin wojennych, systemów melioracyjnych, map oraz instrumentów muzycznych, a także wielkiego marzyciela, który chce przypiąć człowiekowi skrzydła. Mereżkowski pokazuje dramat geniusza, olbrzyma wśród ludzi, którego każdy człowiek prywatnie podziwia, a jako część społeczeństwa pogardza nim. W tle dwory Sforzów i Borgiów, Savonarola i Machiavelli, procesy czarownic, wojny i bale dworskie. „Leonardo nie pozwala krzywdzić żadnej żywej istoty, nie daje nawet deptać roślin. Od lat najmłodszych nie jada mięsa i mówi, że nadejdzie epoka, w której wszyscy ludzie będą się żywili roślinami. Zabijanie zwierząt uważa za takie samo morderstwo, jak zabijanie ludzi”. (cytat z książki)
Dmitrij Mereżkowski urodził się 2 (14) sierpnia 1865 w Petersburgu, zmarł 7 grudnia 1941 w Paryżu. Jeden z największych umysłów Srebrnego Wieku: poeta, pisarz historyczny, dramaturg, eseista, tłumacz i filozof religijny. Współtwórca wraz z Andriejem Biełym, Aleksandrem Błokiem i Zinaidą Gippius rosyjskiego symbolizmu. Po rewolucji 1905 roku udał się na dobrowolną emigrację do Paryża (19061907). Przed Rewolucją Październikową był na szczytach popularności. W latach 19121913 wyszło siedemnastotomowe wydanie jego utworów, a w 1914 dwudziestoczterotomowe. Wtedy też został zgłoszony do literackiej Nagrody Nobla. Po rewolucji 1917 roku uciekł potajemnie wraz z żoną do Polski. Mieszkał kilka miesięcy w Warszawie, później wyjechał do Paryża. Był przyjacielem Polaków, zwolennikiem Józefa Piłsudskiego, zagorzałym przeciwnikiem bolszewików. Napaść hitlerowskich Niemiec na Związek Radziecki w wystąpieniu radiowym przywitał z nadzieją, że dwa dwudziestowieczne nacjonalizmy narodowy socjalizm i bolszewizm wzajemnie się zniszczą. Za tę wypowiedź został objęty ostracyzmem i niesprawiedliwie okrzyknięty stronnikiem Hitlera. W Rosji został zrehabilitowany dopiero po upadku komunizmu i od lat 90. XX wieku notuje się wzmożone zainteresowanie jego twórczością.
Przepięknie ilustrowana wersja powieści biograficznej, przywołującej fascynującą osobowość Leonarda da Vinci – wszechstronnego artysty i badacza, wyprzedzającego śmiałymi odkryciami i wynalazkami kilka epok; malarza, rzeźbiarza, twórcy machin wojennych, systemów melioracyjnych, map oraz instrumentów muzycznych, a także wielkiego marzyciela, który chce przypiąć człowiekowi skrzydła. Mereżkowski pokazuje dramat geniusza, olbrzyma wśród ludzi, którego każdy człowiek prywatnie podziwia, a jako część społeczeństwa pogardza nim. W tle dwory Sforzów i Borgiów, Savonarola i Machiavelli, procesy czarownic, wojny i bale dworskie. „Leonardo nie pozwala krzywdzić żadnej żywej istoty, nie daje nawet deptać roślin. Od lat najmłodszych nie jada mięsa i mówi, że nadejdzie epoka, w której wszyscy ludzie będą się żywili roślinami. Zabijanie zwierząt uważa za takie same morderstwo, jak zabijanie ludzi” – cytat z książki.
Michał Anioł, Leonardo da Vinci i Rafael – oto artystyczna trójca włoskiego renesansu. Dmitrij Mereżkowski w powieści Leonardo da Vinci. Zmartwychwstanie bogów opisał życie pierwszego z tych trzech geniuszy. W książce Michał Anioł opowiada nam o drugim z nich. Michał Anioł (wł. Michelangelo), właściwie Michelangelo di Lodovico Buonarroti Simoni, urodził się w 1475 roku w toskańskim Caprese, lecz już kilka tygodni później jego rodzina przeniosła się do Florencji, z którą związał się na lata. Jako chłopiec został oddany na wychowanie rodzinie kamieniarzy. To zdecydowało o jego późniejszym zainteresowaniu rzeźbą. Po wieloletniej pracy dla Medyceuszy trafił w końcu do Rzymu, gdzie pracował dla papieży aż do śmierci. Mereżkowski skupia się w swej opowieści na okresie, kiedy Michał Anioł dostał zlecenie od papieża Juliusza II na wykonanie malowideł w Kaplicy Sykstyńskiej. Buonarroti długo odmawiał wykonania tej pracy, uważając się przede wszystkim za rzeźbiarza, jednak papież nie dał się odwieść od swego pomysłu, za co musimy mu być wyjątkowo wdzięczni. Malowidła w Kaplicy Michał Anioł wykonał samodzielnie. Zabrało mu to cztery lata życia…
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro