„Historia dzieciństwa jest koszmarem, z którego jako ludzkość dopiero zaczynamy się budzić” – uważa amerykański badacz Lloyd deMause – i ma rację. Rzeczywiście, dzieje dzieciństwa przypominają długi, ciągnący się przez stulecia i doświadczany nadal przez najmłodszych na całym świecie zły sen. W przeszłości dzieci dorastały w atmosferze strachu czy wręcz terroru, ich życie przepełnione było nie miłością i szczęśliwością, lecz osamotnieniem, przemocą i najróżniejszymi formami krzywdzenia. Od pierwszych chwil na świecie. Dziś dzieciństwo kojarzy nam się z beztroską i poczuciem bezpieczeństwa, a opiekę i ochronę rodzicielską uważamy za coś oczywistego i naturalnego – mimo to wciąż sporo ludzi akceptuje i stosuje kary cielesne. „Chciałabym napisać, że przeczytałam tę książkę z prawdziwą przyjemnością, ale nie pozwala na to jej tematyka. Napiszę więc inaczej: przeczytałam ją z zainteresowaniem i ze świadomością, że tak było (wynikającą z mojego zainteresowania problematyką dziecka i dzieciństwa w dawnych czasach), ale także z niedowierzaniem, że, co gorsze, tak jest! A jeszcze gorsze – że nadal są dorośli, którzy uzasadniają stosowanie przemocy wobec dzieci, twierdząc, jak przytoczony przez Annę Golus profesor filozofii polityki Zbigniew Stawrowski, że klaps „jest czynem o wysokiej wartości wychowawczej i dlatego zasługuje na pochwałę!” – prof. zw. dr hab. Dorota Żołądź-Strzelczyk, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Anna Golus – publicystka i autorka kilku e-booków oraz licznych artykułów dotyczących głównie praw dziecka i przemocy wobec dzieci. Publikowała między innymi w „Tygodniku Powszechnym”, „Ale Historii”, Niebieskiej Linii, Dziecku, Przekroju, Znaku, Blizie, Gdańskich Zeszytach Kulturoznawczych, Kulturze Popularnej i Studiach Edukacyjnych oraz w kilku serwisach internetowych. Inicjatorka kampanii „Kocham. Nie daję klapsów” i akcji „Książki nie do bicia”. W 2018 roku nominowana do nagrody MediaTory w kategorii reformaTOR.
Choć Konwencja o prawach dziecka obowiązuje w Polsce od ponad trzydziestu lat, społeczna pozycja dzieci wciąż znajduje wyraz w powiedzeniu „dzieci i ryby głosu nie mają”, a przekonanie, że „jeden klaps jeszcze nikomu nie zaszkodził”, jest nadal bardzo często spotykane. Dyskryminacja ze względu na młody wiek jest uważana za stan tak oczywisty, ponadczasowy i naturalny, jak kiedyś seksizm. Badając popularne programy rozrywkowe poświęcone wychowywaniu dzieci i rozmawiając z ich uczestnikami, Anna Golus pokazuje, w jaki sposób telewizja odzwierciedla i reprodukuje kulturę, która lekceważy i uprzedmiotawia osoby niepełnoletnie oraz wspiera oparte na przemocy wzorce relacji. Przyjmując perspektywę dzieci, autorka pokazuje, jak udział w tych programach i propagowane w nich metody wychowawcze szkodzą młodym ludziom i utrwalają ich niski status w rodzinie i społeczeństwie. Czas pozbyć się karnego jeżyka i zacząć traktować dzieci podmiotowo.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro