Życie Tessy można podzielić na to, co zdarzyło się przed poznaniem Hardina i na to, co zdarzyło się później.
Kiedy wydawało się już, że ich związek wkracza na nowy poziom, Tessa dowiaduje się, co naprawdę kierowało Hardinem na początku ich znajomości. Takiego okrucieństwa Tessa nie może wybaczyć nawet jemu. Aby zapomnieć o Hardinie, rzuca się w wir pracy. Ale Hardin nie ma zamiaru się poddać…
Czy Tessa jest w stanie wybaczyć Hardinowi? I – co ważniejsze – czy Hardin jest w stanie się zmienić?
Autor | Anna Todd |
Wydawnictwo | Znak |
Seria wydawnicza | After |
Rok wydania | 2015 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 656 |
Format | 14.4 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-240-2688-3 |
Kod paskowy (EAN) | 9788324026883 |
Waga | 712 g |
Wymiary | 144 x 205 x 48 mm |
Data premiery | 2015.04.06 |
Data pojawienia się | 2015.02.23 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 12 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja 2024.04.21) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
"Nie myśl o innych. Kogo obchodzi to, co myślą inni? Raz w życiu zastanów się nad tym, czego sama pragniesz. Co cię uszczęśliwia?"
Życie Tessy można podzielić na dwie części; etap przed poznaniem Hardina i po.
W drugiej części serii AFTER na jaw wychodzą szczegóły obrzydliwej zdrady, jakiej dopuścił się chłopak. Tessa jest załamana; nie może się pogodzić z faktem bycia tak okrutnie wykorzystaną, wyśmianą i poniżoną. Okazuje się, że pod maską przyjaciół ukrywali się ludzie, którym zależało tylko na dobrej zabawie jej kosztem, na szali zostaje postawiona relacja z chorobliwie apodyktyczną matką, a serce... No cóż. Rozbija się na milion drobnych kawałków. Ale jak to w życiu bywa, gdy w grę wchodzą autentyczne emocje; tak silne, od których aż płonie skóra...
"Jesteśmy dla siebie odpowiedni właśnie dlatego, że się popychamy. Pomimo wszystkich kłótni i napięcia jest między nami również namiętność. Tyle namiętności, że niemal w niej tonę i z trudnością wracam na powierzchnię. A on jest jedynym światłem, jedynym, który może mnie uratować - niezależnie od tego, czy to on wiedzie mnie ku potępieniu".
Z niecierpliwością czekałam na drugi tom serii. Po zakończeniu pierwszej części (swoją drogą, jak można TAK zakończyć książkę?! W TAKIM momencie?!) naprawdę byłam ciekawa dalszych losów głównych bohaterów. Ich postacie, tak szczegółowo wykreowane przez autorkę, niemożliwie wryły mi się w głowę, przez co aż zacierałam ręce z uciechy w oczekiwaniu na książkę od Wydawnictwa. No i dostałam. Prawie ośmiuset stronicowy... Rollercoaster rozstań i powrotów Hessy (jak fani nazywają związek obojga).
Narracja podobała mi się niesamowicie - wciąż pierwszoosobowa, ale pani Todd poszła krok dalej. Do wyznań Tessy dołączył Hardin, przez co dokładnie Czytelnik może poznać odczucia każdego z nich, wejść im jeszcze bardziej w głowy, dostrzec szczegółowe motywy ich postępowania, spróbować zrozumieć ich działania... Bądź nie. To aż niewiarygodne, jak bardzo uległ zmianie mój stosunek do Tessy. Po pierwszym tomie naprawdę zapałałam do niej sympatią, było mi jej ogromnie żal, po tym, co przeszła z winy Hardina, ale... To co wyprawia w AFTER. Już nie wiem, kim bez Ciebie jestem, przechodzi ludzkie pojęcie. On tak bardzo się stara, pragnie ponaprawiać wyrządzone szkody, znów zdobyć jej serce, a ona nie dość, że nawet momentami nie daje mu się wytłumaczyć, to dodatkowo beznadziejnie wykorzystuje uczucia innych osób, w tym Zeda, który jest w niej bez pamięci zakochany. Natomiast narracja prowadzona ze strony Hardina ujęła mnie w pewien sposób. To jego charakterystyczne słownictwo, nierzadko pełne przekleństw, cięty humor, proste rozumowanie, męskie działanie; nieustanna walka, pojawiający się w tym wytatuowanym od stóp do głów chłopaku wyraz UCZUĆ; łzy, rozdzierający ból, bezsilność... Chciałam go więcej. WIĘCEJ HARDINA!
Hessa poziom 2 była dużo słabsza od poziomu pierwszego. Ale tak to bywa; pierwsze części danego cyklu, czy to książek, czy filmów z reguły bywają najlepsze. Tak było i tym razem. Po zachwytach nad AFTER. Płomień pod moją skórą przyszedł czas na lekkie ostudzenie moich ochów i achów. Publikacja dobra, nie powiem, rozumiem w pełni jej fenomen; sceny erotyczne, trud walki o uczucie i drugą osobę, sam fakt, że sam zamysł powieści jest inspirowany zespołem One Direction (taak, autorka nawet dziękuje chłopakom z 1D na końcu książki) mogą przysporzyć jej tylko fanów. I ja wciąż jestem fanką, choć odrobinę się zawiodłam.
Zapraszam po więcej na: www.wirtualnaksiazkablogspot.com
"Nasze dusze są jednakowe, niezależnie od tego, co w nich tkwi."
Odkładając na półkę pierwszy tom serii After autorstwa Anny Todd myślałam tylko o tym, jak długo zmuszona będę czekać, by poznać dalsze losy dwojga głównych bohaterów - Tessy i Hardina, których historia urwała się w tak nieprawdopodobnym momencie, że miałam ochotę własnoręcznie udusić za to autorkę powieści. Na całe szczęście wydawnictwo nie kazało długo czekać swym czytelnikom i tak oto cztery m-ce później w me ręce trafiła część zatytułowana "Już nie wiem, kim bez ciebie jestem".
Tessa poznawszy prawdę o tym, co kierowało Hardinem, kiedy zaczął się z nią umawiać, czuje się nie tylko dogłębnie zraniona, ale też dotkliwie zdradzona. Obdarzyła go zaufaniem, oddała swe serce, a także ofiarowała to, co najcenniejsze dla każdej kobiety, tymczasem on ją jedynie wykorzystał i ośmieszył. Aby zapomnieć o rozdzierającym jej duszę bólu, Tessa postanawia skupić się na swojej pracy. W jej życiu pojawia się Trevor, a ona zaczyna myśleć, że może da radę żyć dalej bez Hardina u swego boku. Tymczasem on nie zamierza tego tak zostawić. Zdał sobie sprawę, jak bardzo kocha Tessę i że nie wyobraża sobie bez niej życia. Postanawia zrobić wszystko, by udowodnić jej, że naprawdę mu na niej zależy.
"To wszystko przeze mnie. Zniszczyłem ją i to, co mieliśmy. Ale zrobię, co będzie trzeba, żeby naprawić swoje błędy."
Tak jak zachwyciłam się pierwszym tomem tej serii, tak teraz zaczynam się zastanawiać, co wówczas mną kierowało, że wystawiłam mu tak pozytywną ocenę. Tym razem, podczas lektury, zaczęłam dostrzegać mankamenty, na które poprzednim razem przymykałam oko. Ta licząca sobie nieco ponad 750 stron powieść jest w dużej mierze przegadana. Wielokrotnie miałam wrażenie deja vu, jakbym ponownie czytała to samo, tyle że opowiedziane tym razem innymi słowami. Do tego autorka ma chyba jakąś słabość do wkładania w usta swych bohaterów słów "Co z tobą nie tak?", gdyż padają one stosunkowo za wiele razy, przynajmniej jak na mój gust. Do tego absolutnie rozkładały mnie na łopatki konstruowane przez autorkę zdania typu "Jego oczy wlewają się w moje" - wtf?
Kolejnym elementem, który mnie drażnił i odbierał przyjemność z lektury, jest postać Tessy. Tak jak w przypadku pierwszej części wybaczyłam jej naiwność i irracjonalne zachowania, tak tym razem po prostu nie mogę tego zrobić. Zważywszy na to, przez co zmuszona była przejść, powinna być o wiele mądrzejsza i umieć podejmować rozsądne decyzje. Tymczasem ona kolejny raz zachowuje się głupio i mało dojrzale. Wielokrotnie z góry zakłada najgorsze scenariusze i bezmyślnie we wszystko wierzy, przez co dochodzi do nieporozumień i kolejnych komplikacji. Na domiar złego jest straszną hipokrytką - Hardinowi wypomina wszystkie popełnione przez niego błędy, a kiedy ona sama robi coś złego, umniejsza swoją winę, bo przecież w gruncie rzeczy nic takiego się nie stało. Wystarczy, że przeprosi...
Jedynym pozytywem tej powieści jest Hardin. W jego przypadku wyraźnie widać zmianę, jaka w nim zaszła i dalej zachodzi od czasu, kiedy w jego życiu pojawiła się Tessa. Jesteśmy świadkami jego walki z samym sobą, próbą zmierzenia się z własnymi wadami i drzemiącymi w nim demonami. On naprawdę kocha tę dziewczynę i ze wszystkich sił stara się jej to udowodnić. A nie jest to łatwe dla kogoś o tak bolesnej przeszłości, tak bardzo potrzaskanym wnętrzu i tak niesamowicie wybuchowym charakterze. Wielokrotnie było mi go żal, bo kiedy w końcu coś mu się udawało, musiało wydarzyć się coś, co ponownie podcinało mu skrzydła i brutalnie sprowadzało na dno. Niemniej jednak kibicowałam mu od pierwszej do ostatniej strony, a rozdziały, w których jest on narratorem historii, były tymi, na które niecierpliwe czekałam i które sprawiały, że chciałam czytać tę książkę dalej.
Drugi tom serii After to tak naprawdę całkiem przeciętna pozycja. Nie ma w niej nic, co sprawiłoby, że historię tę zapamięta się na dłużej. Ot zwykłe czytadło dla zabicia wolnego czasu, które bardziej wybrednych czytelników z pewnością zirytuje. Gdyby nie postać Hardina i chęć dowiedzenia się, czy uda mu się zbudować na nowo pozytywną relację z Tessą, odłożyłabym tę książkę na półkę nie doczytawszy jej do końca. Oczywiście zakończenie okazało się być absolutnie przewidywalne, tzn urywa się w podobnym duchu co to, jakim uraczyła nas autorka w poprzedniej części. Czy sięgnę po kolejny tom? Szczerze mówiąc, naprawdę nie wiem.
Moja ocena: 3/6
Recenzja pochodzi z mojego bloga: http://magicznyswiatksiazki.pl/
Pierwsza część After rozbiła mnie totalnie. Beczałam jak bóbr, szczególnie na końcówce powieści. Druga część już od samego początku jest bardzo emocjonalna, i tak zostaje przez ponad 700 stron. Czy warto poświęcić tyle łez dla powieści? Ja odpowiadam, że warto, bo tyle emocji nie znajdziemy nawet w dobrym wyciskaczu łez.
„To, że nie potrafi cię kochać tak, jak tego chcesz, nie znaczy, że nie kocha cię ze wszystkich sił.”
Tessa jest załamana i jej życie w jednej chwili zamieniło się w totalną katastrofę, legło w gruzach. To co usłyszała od swoich „przyjaciół”, to co zrobił jej Hardin, spowodowało, że jej serce rozpadło się na miliony kawałków. Jednak Tessa nie przestaje myśleć o Hardinie, a Hardin nie przestaje trzymać się z dala od Tessy.
Niestety nie mogę napisać dłuższego streszczenia fabuły, jak tylko tych kilka zdań. Po prostu nie umiem tego zrobić. Tak, nie umiem. Wiem, że to brzmi beznadziejnie, lecz czuję, że jeśli napisałabym cokolwiek więcej, to zdradziłabym za dużo. A tego nie chcę.
Po przeczytaniu pierwszej części autorka pozostawia nas wieloma pytaniami: Czy Tessa wybaczy Hardinowi? Czy zerwie znajomość ze Steph? Czy Hardin się zmieni? Czy będzie dalej oszukiwał Tessę? Czy relacja Tessy z jej matką w końcu się poprawi? I mogę wam tylko powiedzieć, że na te i inne pytania uzyskamy odpowiedź. Jednak nie unikniemy nowych pytań, które rodzą się w głowie po skończeniu After 2, np. Czy mimo mrocznej przeszłości Hardina Tessa będzie chciała z nim być? Znowu nie mogę wam napisać więcej pytań, które mam na myśli, bo zdradziłabym za dużo istotnych faktów.
Co zmieniło się w „After”, a co pozostało takie same? Zmieniła się narracja. Również mamy do czynienia z narracją pierwszoosobową, lecz teraz jest podzielona na dwie osoby. Są rozdziały, w których poznajemy tok myślenia i sytuacje opisywane z punktu widzenia Tessy i są rozdziały, kiedy to wszystko widzimy z punktu widzenia Hardina. To moje ulubione rozwiązanie w sprawie narracji. Dzięki temu poznajemy dokładnie uczucia, myśli i emocje głównych bohaterów, a dzięki temu bardziej możemy się z nimi utożsamić. Bez zmian pozostaje kwestia sexu. Tego w książce nie brakuje – ostrego, namiętnego i często wulgarnego sexu. Także trzeba się przygotować na kolejną dawkę wulgarnego słownictwa oraz na powtarzalność wątków, czyli sex – kłótnia, kłótnia – sex. Również jak pierwszą część, „After 2” czyta się bardzo szybko, a to za sprawą dużej ilości dialogów i krótkich rozdziałów. Książka jest nieco grubsza niż jej poprzedniczka, ale nie powinno zrażać to żadnego czytelnika. After się nie czyta, After się pochłania. Szybkość czytania tej książki jest zaskakująca.
Chociaż mamy do czynienia z tymi samymi bohaterami to wyraźnie widzimy zmiany jakie w nich zachodzą. Niektórzy są bardziej dojrzalsi, emocjonalni. Bohaterowie są wyraziści i z temperamentem. Zdarzają się jednak momenty w zachowaniu Tessy i Hardina, które mogą irytować. W obydwóch postaciach widać zmiany, lecz jednak to Tessa wydaje się bardziej niedojrzała i porywcza. Działa instynktownie, bez zastanowienia. Hardinowi też zdarzają się chwile beznadziejnego zachowania. Niestety znowu muszę odmówić wam opisania zachowań, które najbardziej mnie denerwowały w postawie i Tessy, i Hardina, bo w dużej mierze wiąże się to ze zdradzeniem fabuły, a naprawdę nikomu nie chcę odbierać przyjemności z czytania.
Książka jest totalną karuzelą emocji. Wzbudza w czytelniku to co najlepsze, i to co najgorsze. Wzruszenie, współczucie, irytację, złość. Odnajdziemy w niej wszystkie emocje. „After 2” spowodowało, że rozpadłam się na milion kawałków, po czym znowu skleiłam się w całość, żeby po raz kolejny rozpaść się emocjonalnie.
Mój ulubiony moment w książce? Każda kłótnia tych dwojga młodych ludzi jest pewnego rodzaju lekcją życia, lecz na wyróżnienie zdecydowanie zasługuje list Hardina do Tessy. Wiem, że to tylko wyimaginowany bohater, który napisał list do ukochanej. Tym samym skradł serca milionom czytelników. Jednak w prawdziwym życiu też zdarzają się tacy ludzie, odważni, którzy są w stanie zdobyć się na podobny krok.
Wydaje mi się, że opis znajdujący się na okładce książki jest nieco mylący. Odnosi się raczej do pierwszych 100 stron, niż do całej powieści. Zakończenie w „After 2” nie było tak drastyczne jak w pierwszej części, ale mnie podobało się bardzo. Skrywa w sobie tajemniczość i ogromną zachętę do poznania dalszych losów bohaterów. Bardzo ładnie i płynnie otwiera furtkę do kolejnej części.
Po przeczytaniu pierwszej części After, wiedziałam, że jak tylko ukaże się kontynuacja, koniecznie muszę ją przeczytać. Teraz mogę śmiało powiedzieć, że po przeczytaniu drugiej części, z jeszcze większą niecierpliwością, niż ostatnio, czekam na trzecią część. Zachęcam każdego do poznania dalszych losów burzliwej miłości Tessy i Hardina.
http://ksiazkomania-recenzje.blogspot.com
Zawsze podziwiam autorów, którzy potrafią stworzyć coś, co rozmiarami przypomina całkiem pokaźną cegłę.;) A jeśli jeszcze to wszystko ma sens i emocje, to moje uznanie nie zna granic. Druga część After wzbudziła we mnie masę sprzecznych uczuć, wciągnęła w swój świat do tego stopnia, że ku mojemu zdziwieniu, wcale nie miałam ochoty z niego wychodzić. A wydawać by się mogło, że po ponad 700 stronach powinnam mieć już dość…;)
Seria After, to fanfiction, który doczekał się miliarda odsłon w Internecie. To historia niepokornego Hardina i uporządkowanej Tessy, która w tej części przestaje być już taka grzeczna.;) Pierwszy tom zakończył się wielkim szokiem i naprawdę nie wyobrażałam sobie, jak po tym wszystkim, ta dwójka bohaterów może być jeszcze razem. A jednak... Wyjaśnienia Hardina, jego żarliwość i niewątpliwe uczucie sprawiają, że Tessa daje mu kolejną szansę. I jak się okazuje, nie pierwszą i nie ostatnią.
Druga część After okazała się jedną wielką kłótnią. Tessa i Hardin sprzeczają się cały czas. Gdy już już wydawało się, że choć przez chwilę będzie przyjemnie i idyllicznie, gdy rodziła się we mnie nadzieja na jakiś mały happy end, któreś z nich znowu robiło jakąś głupotę. To mnie doprowadzało niemal do szaleństwa i nie raz miałam ochotę wyrzucić książkę przez okno, by potrząsnąć tymi dzieciakami;) W jednym momencie ich uwielbiałam, a za chwilę miałam chęć udusić. Tak skrajnych emocji nie czułam już dawno. Jedno trzeba przyznać Annie Todd – czytając jej książki nie sposób się nudzić. ;)
Mam wrażenie, że ten tom jest nieco bardziej dopracowany niż poprzedni. Autorka oddała głos i Tessie i Hardinowi, dzięki czemu mamy okazję obserwować wszystkie wydarzenia z dwóch stron i dodatkowo znamy myśli i uczucia obojga. Ciekawa jest także przemiana Tessy – pod wpływem Hardina i jego wybuchowego temperamentu, zmienia się z szarej myszki w przebojową dziewczynę, która nawet potrafi zakląć i pobić konkurentkę;).
Pisząc o After, nie da się nie wspomnieć o dwóch niezwykle istotnych elementach tej serii - scenach erotycznych i humorze. Całe szczęście oba te komponenty rzadko występują obok siebie, choć jedna scena, rodem z Pięćdziesięciu twarzy Greya nieźle mnie ubawiła.:) Generalnie jednak, miłosne igraszki Tessy i Hardina są pełne żaru, namiętności i buzujących hormonów. Nie brak w nich jednak też nutek romantyzmu i delikatności. Elementy komediowe przejawiają się głównie w dialogach i są naprawdę zabawne. Ehh, w mojej pamięci chyba już na zawsze zostanie wizja Hardina na zajęciach z jogi;)
Zakończenie tego tomu After może nie wbiło mnie w fotel, tak jak to było w przypadku pierwszej części, ale naprawdę nieźle zaintrygowało. Może uznacie mnie za obłąkaną, ale po tych 755 stronach, ja chcę więcej.;) Chcę znów wejść w ten impulsywny świat, którym rządzą skrajne emocje, chcę się w nim zatracić, zapomnieć o rzeczywistości i… poczuć się, jakbym znów miała 19 lat;).
Hardin rozpalił w sercu Tessy ogień miłości. Sprawił, że pod jej skórą pojawił się nieznany dotąd płomień. Skromna, niepewna siebie i mało znana, zwróciła na siebie uwagę jednego z najpopularniejszych studentów – buntownika, awanturnika, ale i chłopaka na jedną noc. Niedoświadczona ulokowała w nim swoje uczucia, chociaż sam ją kiedyś przed tym ostrzegał. Niewinność Tessy wpłynęła jednak na Hardina nieco intensywniej, aniżeli sobie tego życzył. Chociaż trudno było mu się do tego przyznać i skutecznie oddalał od siebie tę myśl, czuł, że sam się w niej zakochuje. Każde kolejne spotkanie okazywało się piękniejsze, a wszystkie przeszkody jakoś udało się omijać. I kiedy wydawało się, że Hardin naprawdę się zmienił, na jaw wyszła okrutna prawda. Związek z Tessą okazał się kłamstwem, a jej utrata dziewictwa - efektem zakładu. Więź tych dwojga, chociaż zbudowana na żarcie, rozwinęła się na tyle, że oboje nie potrafią o sobie zapomnieć…
Tessa czuje się upokorzona jak nigdy w życiu. Cała dotychczasowa radość ulotniła się niczym pył, bo wszystko, w co dotąd wierzyła, okazało się nieprawdziwe. Postanawia więc poświęcić się pracy, która wypełnia jej sporą część dnia. Jednakże oprócz obowiązków służbowych, coraz ważniejszą rolę zaczyna odkrywać Trevor. Współczujący, miły, wykazujący zrozumienie – jest przeciwnością Hardina, toteż Tessa coraz bardziej lubi jego towarzystwo. Czy oprócz przyjaźni, jest w stanie podarować jej coś więcej? Dziewczyna wciąż nie potrafi zapomnieć o tym jedynym, któremu pozostawiła kawałek samej siebie, a odzyskanie takowego nie jest takie łatwe. Hardin zaś, zdając sobie sprawę ze swojego błędu, wie, że Tessa była dla niego czymś znacznie więcej, aniżeli przelotną przygodą. Postanawia o nią zawalczyć i chociaż przewiduje, że czeka go długa droga, jest zdeterminowany i zdecydowany na zmiany, nawet dotyczące jego samego. Kiedy relacje tych dwojga zaczynają się układać, a poranione dusze powoli składają się w jedną całość, do gry wkracza Zed, a jego osoba uczyni o wiele większe spustoszenie, aniżeli mogłoby się wydawać.
Pierwsza część serii „After” skończyła się tak, że koniecznie trzeba było sięgnąć po kolejną. To, co się wydarzyło, z pewnością nie mogło pozostać nierozwiązanie. Hardin, który w tym całym swoim awanturniczym sposobie bycia potrafił zyskać moją sympatię, okazał się dla Tessy zniszczeniem. Zranił ją w momencie, kiedy ona oddała mu całą siebie. A jednak pomimo tego, że popełnił niewybaczalny błąd, w tamtej chwili nie był jeszcze świadom tego, że ta dziewczyna jest dla niego czymś więcej. Już z góry wiadomo było, że odbudowanie relacji tych dwojga nie będzie takie łatwe. „After. Już nie wiem, kim bez ciebie jestem” przedstawia drogę, którą bardzo powoli, ucząc się siebie od nowa, Tessa i Hardin starają się podążać razem. W trakcie tej wędrówki niejednokrotnie się potykają, ale to tylko wzmacnia ich więź. Mogłoby się wydawać przecież, że co ich nie zabije, to wzmocni. Zawsze jest jednak granica, której przekroczenie może okazać się śmiertelne, a oni niejednokrotnie stają na jej krawędzi. Pojawia się zazdrość, problemy rodzinne, ucieczki do rzeczy niewłaściwych, ale i inni ludzie, którzy najwyraźniej z chęcią stają im na przeszkodzie. To, co oboje przeżyją, zmieni ich na zawsze. Czy zatem nadal będą potrafili ze sobą żyć? Na łamach drugiego tomu serii „After” zarówno Tessa, jak i Hardin, przechodzą widoczną metamorfozę. Ona, staje się odważniejsza, pewniejsza siebie, a tym samym zyskuje powodzenie u innych, co niekoniecznie sprzyja jej związkowi z porywczym Hardinem. On zaś z kolei, chociaż nie potrafi do końca wyplenić swojego gniewu i agresji, dojrzewa emocjonalnie, dostrzegając w swojej postawie błędy i próbując naprawić niektóre z nich.
Obszerny, przeszło 750-stronicowy tom, po raz kolejny zaskoczył mnie tym, jak szybko się skończył. Losy głównych bohaterów wciągają i chociaż momentami przypominają „Modę na sukces” nieustannych wzlotów i upadków, ja z chęcią zagłębiałam się w każdą przedstawioną sytuację. Hardin to bohater z niebanalnym charakterem, toteż nie można oczekiwać od niego tego, że radykalnie porzuci całą dotychczasową przeszłość. To bywa sporym utrudnieniem, chociaż w tym wypadku nie można pominąć też zachowania Tessy, która nieraz potrafi go mocno i skutecznie sprowokować, a wtedy robi się ciekawie. Oprócz chwil słabości, pojawiają się także liczne uniesienia, a wtedy czytelnik wraz z bohaterami zapomina o klęskach, ciesząc się prawdziwym uczuciem. Drugi tom „After” to przede wszystkim kontynuacja losów związku Hardina i Tessy, chociaż cała treść sięga o wiele głębiej. Ukazuje rodzinne relacje Tessy z matką, które mają tutaj bardzo burzliwe dzieje i dotyka także więzi, jaka łączy Hardina z ojcem i macochą. Co więcej, pojawia się także trzymana w cieniu rodzicielka chłopaka, która w pewien sposób wpłynie na to, co będzie działo się pomiędzy głównymi bohaterami. Wraz z „After. Już nie wiem, kim bez ciebie jestem” sięgniemy do przeszłości Hardina i to nie tylko dzięki dręczącym go koszmarom, ale jego własnej relacji. Chcąc bowiem zrzucić z własnej duszy ciężar dawnych grzechów i pragnąc nie chować przed Tessą więcej tajemnic, bohater podarowuje jej list, w której nie waha się wspomnieć o najczarniejszych momentach zamierzchłych czasów. A niektóre z nich mogą okazać się zbyt trudne do zaakceptowania.
Wzruszająca opowieść, której każda strona przynosi nowe emocje, nową ekscytację i zaangażowanie, nie zawiodła i tym razem. Tak, jak seria z rozmachem rozpoczęła się genialną częścią „After. Płomień pod moją skórą”, tak w „After. Już nie wiem, kim bez ciebie jestem” Anna Todd nadal utrzymała poziom, prezentując klasę utalentowanej pisarki potrafiącej zbudować napięcie i wzbudzić tak wielkie zainteresowanie, że wciąż chce się więcej.
Ciekawe wydarzenia, wątki, które w pierwszej części pozostawały wielką zagadką i sytuacje ukazujące prawdziwą miłość – taka kompozycja w efekcie kończy się wielką grą emocji. Wyraziści bohaterowie, którzy dzięki pierwszej części wyryli się w mojej pamięci, wciąż nie pozwalają o sobie zapomnieć, chociaż warto przekonać się o tym, jak ich przyzwyczajenia powoli ulegają zmianie. Hardin, chociaż jest typem chłopaka, przed którym z pewnością przestrzegaliby mnie i moi rodzice, okręcił mnie wokół swego palca na tyle, że wybaczam mu już w momencie, kiedy dopiero co zrobi coś złego. W głębi serca jest przecież dobrym człowiekiem, który pragnie szczęśliwie żyć, lecz jak wielu z nas, szukając tej radości, popełnia błędy. Wprost nie mogę się doczekać tego, co zaserwuje autorka w kolejnym tomie, tym bardziej, że koniec tej części pozostawia czytelnika z rozpoczętym, całkiem ciekawym, nowym wątkiem.
Wyciska łzy, rani serce, wprawia w prawdziwą radość i prowadzi ścieżkami cudownej namiętności. „After. Już nie wiem, kim bez ciebie jestem” to fenomen, o którym warto mówić, bo takie książki mają szansę rozszerzyć czytelnictwo nawet pośród tych, którzy uważają, że po żadną powieść nigdy nie zdecydowaliby się sięgnąć. Jakie tajemnice skrywa przeszłość Hardina? Co takiego zrobi on, by zyskać jeszcze jedną szansę na miłość? Czy Tessa okaże się wierna? Co wymyśli Zed, który najwyraźniej jest dziewczyną także zainteresowany?
Jeżeli spodobała się Wam pierwsza część serii „After”, nie zawahajcie się pochłonąć także drugiej. W tym wypadku obszerność książki idzie w parze z jakością, więc 750 stron oznacza prawdziwą przygodę, w której jest jeszcze więcej emocji, jeszcze więcej wydarzeń i jeszcze więcej niesamowitych bohaterów oraz ich wybuchowego, ale niezwykle silnego uczucia. Serce bowiem, jak wyznał niegdyś Friedrich Hebbel, „jest magnesem cierpień”. Pomimo tego, jest jednak także głównym źródłem szczęścia i sensem istnienia, stąd nieraz warto przejść przez burzę, by cieszyć się czystym powietrzem, a jak wiemy, jest ono niezbędne by żyć – tak, jak miłość.
''After. Już nie wiem, kim bez ciebie jestem'' Anny Todd jest drugim tomem bestselerowego cyklu z USA ( to fan fiction inspirowany postacią Harry'ego Stylesa- jednego z członków zespołu One Direction). Pierwsza część: ''After. Płomień pod moją skórą'' okazała się największym fenomenem książkowym 2014 roku, ma miliard odsłon w serwisie Wattpad. Ja osobiście jestem nią zachwycona i zauroczona. Dlatego czym prędzej zabrałam się za kontynuację. Czy warto było? Po tysiąckroć- TAK!
Fabuła nie zaskakuje oryginalnością, mimo to wciąga bez reszty, magnetyzuje, przykuwa uwagę i trzyma w napięciu od początku do końca. Cała historia kręci się wokół Tessy- grzecznej dziewczynki i Hardina, który stoi całkowicie na bakier z wszelkimi zasadami. Ich burzliwy związek pełen wzlotów i upadków, gorzkich doświadczeń, wybuchów radości i gorzkich łez, w ogóle nie powinien mieć racji bytu. Dzieli ich tyle różnic, a jednak jedno bez drugiego nie potrafi żyć.
''Zawsze miałam wszystko zaplanowane – każdy szczegół mojego życia był obliczony, nadmiernie przeanalizowany… a potem zjawił się Hardin. Wywrócił moje życie do góry nogami, często ze złym skutkiem. A jednak sprawił też, że jestem szczęśliwsza niż kiedykolwiek''.
Zapałałam ogromną sympatią do tej pary, dlatego kibicowałam im z całych sił, aby byli razem. Zapewne niektórych czytelników zirytuje ich niestabilne zachowanie. Kłócili się niemal codziennie, ciągle robili sobie na złość. Zamiast rozmawiać, oboje wyciągali przedwczesne wnioski, które doprowadzały do wybuchu złości, agresji i cichych dni. Dramat absurdu. Pomimo tego, ja poniekąd rozumiałam ich wewnętrzne rozterki, konflikty i destrukcyjne uczucia. Nie od dziś wiadomo, że młodzi ludzie zamiast rozsądkiem zazwyczaj kierują się emocjami. Toteż, gdy się kogoś kocha bezgranicznie, wybacza mu się wszystko, ślepo wierząc, że ''po każdej burzy przyjdzie słońce''. Przecież nikt z nas nie jest doskonały.
''Żyjemy w świecie, w którym wszyscy popełniają błędy, nawet niesamowicie naiwne dziewczyny, które zazwyczaj są ofiarami charakteru i braku wrażliwości swoich chłopaków. Nikt na tym świecie nie jest prawdziwie niewinny. Nikt. Ludzie, którzy mają siebie za doskonałych, są najgorsi ze wszystkich''.
Bardzo mocnym elementem książki są bohaterowie, zarówno pierwszo jak i drugoplanowi. Każda z postaci jest charakterystyczna i bardzo wyrazista, a ich interakcje mają swoją indywidualną dynamikę. Pierwsze skrzypce gra oczywiście Hardin i Tessa. On-zabawny, słodki, inteligentny, romantyczny, a zarazem wybuchowy, zaborczy, nieufny, apodyktyczny, chorobliwie zazdrosny. Ona-spokojna, cicha, uległa, wyrozumiała, ustępliwa, choć momentami, jeśli sytuacja tego wymaga, potrafi pokazać pazur i zawalczyć o swoje. Oboje próbują się ‘''docierać'', uczyć sztuki kompromisów. Jednak ich więź wielokrotnie wystawiana jest na próby. Co chwila pojawia się jakiś sekret, który wychodzi na jaw w najgorszej z możliwych chwil. Jak zatem poradzą sobie z tym emocjonalnym rollercoasterem? Tego musicie dowiedzieć się sami.
Ta seria działa na mnie jak narkotyk: kusi, daje przyjemność, otumania, zmienia rzeczywistość, silnie uzależnia. Dopiero co skończyłam drugi tom, a już mam ochotę na dalszy ciąg. Autorka wie oczarować czytelnika, porwać go i nie pozostawić obojętnym. Pisze bezpośrednio i konkretnie, ale bardzo plastycznie i prosto z serca, bez niepotrzebnych pseudo-mądrości, przez co łatwo mogłam się zaangażować w fabułę. Dynamiczna akcja ciągle zaskakuje czymś nowym, pędzi niczym rozpędzony bolid. Cały czas cos się dzieje: sekrety, niedomówienia, niewyjaśnione sprawy, ciągłe rozstania i powroty, notoryczne sprzeczki, bijatyki, podstępne zaloty innych adoratorów, erotyczne uniesienia itp. Krótko mówiąc, czeka Was istny koktajl Mołotowa, który mocno rozpala zmysły i wyobraźnię. Znajdziemy tu też wiele gorących scen i pikantnych zbliżeń. Są przedstawione dużo odważniej niż w pierwszym tomie, co mnie bardzo cieszy. Odnośnie zakończenia – ujawnia nowe fakty powodując lekki mętlik w głowie. Z niecierpliwością będę wyczekiwać kolejnej części, która prawdopodobnie ukaże się już 15 czerwca bieżącego roku.
Anna Todd – zapamiętajcie to nazwisko, bo moim zdaniem to jedna z najbardziej obiecujących pisarek literatury New Adult. Jak mało kto umie tworzyć fascynujące historie o wielkiej, namiętnej, szalonej miłości, przyjaźni, palącej nienawiści, chorej zazdrości, moralnych dylematach, zagmatwanych relacjach międzyludzkich i emocjonalnych rozterkach. Serdecznie polecam- pełna satysfakcja!