Ta książka to spacer dróżkami miasta-ogrodu. Jego bramy są otwarte dla każdego, kto staje do walki ze swoją psychiką.
Sto lat temu otwarto szpital psychiatryczny zaprojektowany według najmodniejszych wzorców. Do dziś przybywają do niego chorzy, aby szukać pomocy i odzyskiwać równowagę w cieniu wiekowych drzew.
Reporterka Krystyna Rożnowska po raz pierwszy odwiedziła szpital w Kobierzynie trzydzieści lat temu. Rozmawiała wtedy z pacjentami stłoczonymi w szarych salach. Zapamiętała ich wylęknione oczy i zniszczone piżamy, ale również ciężką pracę lekarzy i pielęgniarek. Później wielokrotnie wracała, aby obserwować zdumiewające przeobrażenia. W dzisiejszym zdyszanym świecie to miejsce jest dla wielu azylem, o którym wolą nie mówić, gdy wracają do codziennych zajęć.
Szpital w Kobierzynie to żywy organizm, który od wieku zmienia swoje oblicze. Jego historia to fascynująca biografia nas wszystkich, bardziej lub mniej zagubionych w meandrach ludzkiej psychiki. Poznaj samego siebie.
Stuletnia historia szpitala przedstawiona przez Krystynę Rożnowską to wielobarwna mozaika, niepozbawiona barw ostrych, mrocznych, ale też jasnych i frapujących.
prof. Bogdan de Barbaro
Autor | Krystyna Rożnowska |
Wydawnictwo | WAM |
Rok wydania | 2017 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 320 |
Format | 15.2 x 23.2 cm |
Numer ISBN | 978-83-277-1352-0 |
Kod paskowy (EAN) | 9788327713520 |
Data premiery | 2017.04.30 |
Data pojawienia się | 2017.04.05 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 9 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Szpital psychiatryczny im. dr. J. Babińskiego w Kobierzynie pod Krakowem obchodził niedawno stulecie istnienia. "Można oszaleć" stanowi podróż przez wszystkie lata funkcjonowania placówki. Krystyna Rożnowska odwiedziła to miejsce po raz pierwszy trzydzieści lat temu, co zaowocowało powstaniem cyklu reportaży. Dziś powróciła do niego, by zaobserwować zmiany, które zaszły od jej ostatniej wizyty i ciągle trwają. "Kobierzyn" od początku swego istnienia przypominał niezależne miasteczko. Było tu wszystko co niezbędne; teatr, apteka, kaplica, masarnia, piekarnia, gospodarstwo, gdzie uprawiano warzywa i owoce. Chorzy spędzali czas w pracowniach; stolarskiej, wikliniarskiej, szczotkarskiej, szwalni czy introligatorni. Większość z nich przebywała tu przez wiele lat, niektórzy do końca życia.
Dziś rzucają się w oczy przede wszystkim efekty rozwoju otwartego lecznictwa psychiatrycznego. Już nie stawia się na długotrwałą izolację chorych, lecz na ich leczenie. Dzięki rozwojowi metod leczenia (farmakologia, terapia zajęciowa) skrócił się czas pobytu w placówce - przeciętnie wynosi on do kilku tygodni. Nie wszyscy pacjenci muszą być hospitalizowani - niektórych można leczyć ambulatoryjnie, na oddziałach dziennych. Widać postęp technik terapeutycznych - chorzy mogą korzystać z pracowni: plastycznej, florystycznej, ergoterapii, muzycznej, kulinarnej, treningu umiejętności społecznych. Na terenie Szpitala funkcjonuje także biblioteka, kawiarenka internetowa, klub poetycki.
Pozycja nie tylko z powodzeniem przybliża codzienne życie Szpitala na przestrzeni lat, stanowi również zbiór ludzkich historii. Można odbierać ją także jako swoisty manifest społeczny na rzecz równości i tolerancji. Książkę polecam wszystkim zainteresowanym historią medycyny oraz psychiatrią.
Są takie miejsca, na świecie i w Polsce, do których ludzie jeżdżą by się odnaleźć, by dojść do siebie, uporać się z samym sobą, z załamaniem nerwowym, nałogiem, psychozą, by wyzdrowieć po prostu. Przyjeżdżają ukradkiem, często pod osłoną nocy, często są przywożeni i nie bardzo zdają sobie z tego sprawę. Znikają z życia społecznego, z pracy, z domu. Często nikt nie wie gdzie się znajdują. Oni natomiast przebywają, w zupełnie innym świecie, z dala od ludzi na zewnątrz, z dala od codzienności, z którą sobie nie poradzili. Bardzo często są zapominani i bardzo samotni. W szpitalach psychiatrycznych, próbują odzyskać swoje życie.
Katarzyna Rożnowska, w swojej książce "Można oszaleć. Osobliwy świat szpitala psychiatrycznego." opisuje historię i teraźniejszość Szpitala Specjalistycznego w Kobierzynie. Placówka powstała sto lat temu, jako jedna z pierwszych w Galicji. Szpital posiadał wielki park, składał się z wielu budynków i pawilonów, tworzących niemalże miasteczko. Kompleks zawierał własną pralnię, piekarnię, gospodarstwo rolne, boisko, kaplicę i cmentarz, a nawet teatr. W szpitalu odbywały się też warsztaty terapii zajęciowej, między innymi plastyczne, tkackie, stolarskie, rzeźbiarskie, a także związane z muzykoterapią. W tamtych czasach Kobierzyn był jednym z najnowocześniejszych. Podczas II wojny światowej szpital uległ zagładzie. Budynki przejęli hitlerowcy, chorych wywieziono do obozu Auschwitz, a tych, którzy nie nadawali się do transportu zamordowano na miejscu. Po wojnie szpital ponownie zaczął swoja działalność. Przez lada zmieniając się, rozwijając i przeobrażając.
"Nie ma tabletek na samotność, ani brak miłości w rodzinie"
Autorka poza losami kompleksu, dużo miejsca poświęca ludziom związanym z tym szpitalem, dociera do lekarzy i pielęgniarek. Najwięcej miejsca oddaje jednak pacjentom. Dość dokładnie i obrazowo opowiada o ich losach, chorobach, lękach, niezrozumieniu bliskich i społeczeństwach, a także przerażającej i okrutnej samotności. To najbardziej ciekawa, jak dla mnie część tego reportażu. Katarzyna Rożnowska poprzez te rozmowy, oswaja problem zaburzeń psychicznych i pokazuje, że tak naprawdę nie należy się bać osób z zaburzeniami psychicznymi. Wskazuje, że by im pomóc, należy okazać chorym cierpliwość i wsparcie. Przedstawia przykłady, jak dochodzi do załamania nerwowego, do prób samobójczych. Pokazuje walkę z nałogiem, ciągłą, bez przerwy, mimo wielkich chęci na to by uzdrowić swój los.
Ta książka, to genialne podsumowanie tego jak na przestrzeni lat zmieniła się w Polsce psychiatria i terapie osób z zaburzeniami psychicznymi. A także, co najważniejsze, podejście do samych chorych i poszanowania ich praw.
Dodatkowym atutem są fotografie przedstawiające kompleks zarówno sto lat temu, jak i współcześnie.
Zdecydowanie polecam!