To dramatyczna opowieść o niespełnionych ambicjach, grafomanii, usilnym parciu na szkło. Głównego bohatera, aspirującego pisarza – Zenona, pewnie nie polubicie, a może nawet… znienawidzicie? Jego kręte losy poznacie z różnych perspektyw; toksycznej matki, która miewa notoryczne napady melancholii i problemy z alkoholem, ogrodnika jarającego non stop trawę i podstarzałego szofera. Każdy z drugoplanowych bohaterów będzie inaczej rysować kontrasty, światłocień i kontury, coś dopełniać, zamazywać, uwypuklać i dopowiadać. Akcja dzieje się na obrzeżach Krakowa, choć pewnie mieszkańcy Bieżanowa się mogą na takie określenie pogniewać. Znajdzie się też miejsce na epizod paryski podlany sosem holenderskim. Na dodatek trochę popkultury, trochę ignorancji, trochę klasistowskiego przerysowania, może pojawi się w niej ktoś, kogo dobrze znacie z poprzedniej powieści. Nie zabraknie miejsca też – i przede wszystkim – na emocje, bo o to przecież w literaturze chodzi. Do skonsumowania są także smaczki typowo folklorystyczne; maczety, siekiery, Wisła, Cracovia i Biedronka. Będzie Kazimierz, Stare Miasto też. Będą alkohol, trawa i prochy. Turnaua nie będzie, ale swoje pięć minut znajdzie się dla Radiohead, Kasabian i Red Hot Chilli Peppers. Całość zamyka się w nawiasie trzech kompozycyjnych aktów, stylizowanych na formę dramatu. Panie i Panowie, właśnie narodził się pisarz, którego wkrótce pokocha cały świat. Wybuchowa mieszanka tęsknoty za normalnością, literackich ambicji, dążenia do doskonałości i wszędobylskich dowodów na to, że świat jest poje*any. A wszystko to okraszone autodestrukcyjną monotonią, prochami i alkoholem. W pewnym momencie trudno odróżnić fikcję od prawdy, a nagła zmiana wizji świata zmusza bohatera do refleksji i zadumy. Najszybsza książka o beznadziejności życia, obsesji, autodestrukcji, apatii, niezrozumieniu, intelektualnej zapaści i walki o prawdę. Przewrotna i zabawna, a jednocześnie smutna i szokująca. Jednak przede wszystkim prawdziwa, pozbawiona literackich ozdobników, mających na celu chwycić czytelnika za serce. Książka bezkompromisowa i przede wszystkim napisana w sposób wyjątkowy, genialny, bystry i zręczny. Wiktor Orzeł – rocznik potransformacyjny (1990). Pochodzi z Bochni, mieszka w Krakowie. Absolwent kulturoznawstwa. W 2006 roku założył Portal Pisarski. Wielokrotnie publikowano go na łamach nieistniejącego już kwartalnika literacko-artystycznego sZAFa. Debiutował w 2010 roku opowiadaniem Lampisko Ty moje w antologii opowiadań Przedświt. Pełnometrażowy debiut prozatorski nastąpił 7 lat później – w 2017 roku wydano jego powieść I tak dalej. Oprócz zamiłowania do prozy lubi poezję patchworkową, którą tworzy na podstawie zasłyszanych dialogów i publikuje na fanpage’u Dzienność.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro