Według planu. Z fartem. Jeśli chcesz przekazać komuś przesyłkę i zrobić to tak, by nikt się o tym nie dowiedział, jest tylko jedna osoba, do której możesz się zgłosić – Iva Schlitz. Zawsze dotrzymuje terminów i zapewnia pełną dyskrecję. Iva do niedawna grała bezpiecznie. Problem w tym, że bardzo potrzebuje pieniędzy. Wie, że w Hausenbergu istnieje pewna droga na skróty – wystarczy, że zacznie brać zlecenia od miejscowej bandyterki. Takie, po których ciężka robi się nie tylko kieszeń, ale też sumienie. W ten sposób Iva trafia do świata nocy, pełnego szulerów, złodziei, klik i Rekinów. Jest to miejsce, które bardzo trudno opuścić, zwłaszcza kiedy twoim przewodnikiem jest Tadeus Voldt, złotoręki kasiarz, potrafiący otworzyć każdy sejf. Voldt właśnie wyszedł z więzienia i ma na oku pewien bank. Żeby plan Tadeusa się powiódł, kasiarz potrzebuje pomocy Ivy. Dziewczyna wydaje się nie mieć nic do stracenia… Ale czy na pewno? Fantastyka gangsterska w najlepszym wydaniu! Łotrzykowska opowieść o mieście szulerów zapoczątkowana przez Wszyscy patrzyli, nikt nie widział, doczekała się nowej niezależnej historii, w której gra się wyłącznie o wysokie stawki. Sprawdzasz?
Jeżeli boisz się ryzykować, nawet nie siadaj do gry. Hausenberg to miasto, które nie ma litości dla słabych. Sposobów, żeby cię przerobić, jest wiele: kieszonkostwo, obijana albo stara dobra szulerka. Lecz jeśli jesteś charakterny i nie boisz się grać o wysokie stawki, będziesz zachwycony! Slava, młody, szatańsko zdolny szuler, wyznaje jedną zasadę „jeżeli czegoś chcesz, musisz to sobie wziąć”. A jego cel jest prosty: pokazać wszystkim, że to on jest w Hausenbergu numerem jeden. Niestety, wybrał sobie fatalny moment, bo nie jest jedynym w mieście, który ma poważne plany. Na domiar złego właśnie skrewił długo szykowany przekręt. Z pomocą przychodzą mu starzy kompani: zabójca Nino i Petr, samozwańczy król złodziei. Żaden z nich nie podejrzewa, że już wkrótce przyjdzie im się zmierzyć z bardzo mocnym graczem. I postawić wszystko na jedną kartę. Wszyscy patrzyli, nikt nie widział to brawurowo napisana, łotrzykowska opowieść o tym, że aby wygrywać z największymi, najpierw trzeba wygrać z samym sobą. Ulice Hausenberga okrywa gęsty mrok, pomimo alchemicznego światła astralitowych latarni. Tu rządzą Ludzie Nocy: doliniarze, szulerzy i nożownicy. Mroczny świat, gdzie alchemia walczy z rzemiosłem, a młody, ambitny złodziej szykuje skok życia. Niezwykłe, oryginalne, świeże. Jarosław Grzędowicz Oszuści, szulerzy i złodzieje: oto świat Hausenberga, miasta opanowanego przez przemoc i nocne życie. Miasta, które zdaje się powoli umierać, ale zanim do tego dojdzie, jeszcze wiele może się wydarzyć. Aż trudno uwierzyć, że to debiut. Maciek Pitala „Fantom” Nie kryję, że do lektury zasiadłem jako gracz, ale książkę odłożyłem już jako czytelnik. Marchewka przestał być dla mnie scenarzystą, który napisał powieść, a stał się powieściopisarzem, który pisze scenariusze. Bartek Czartoryski, samozwańczy spec od popkultury, krytyk filmowy, tłumacz literatury Magia płynąca ze stron debiutu Tomasza Marchewki czaruje nie tylko bogactwem nietuzinkowych wątków i sposobem ich prowadzenia, ale też barwnymi postaciami oraz skrupulatnie zaplanowaną intrygą, zaskakującą na każdym kroku, lecz najbardziej w scenie kulminacyjnej i epilogu. Na uznanie zasługuje również gracja, z jaką wydarzenia półświatka Marchewka wynosi na salony. Adrian Turzański, Kawerna Tomasz Marchewka Urodzony w Krakowie, rocznik 87. Jako dziecko zamiast strażakiem chciał zostać hakerem. Jest scenarzystą w studiu CD PROJEKT RED: pracował nad grą „Wiedźmin 3: Dziki Gon”, a także nad dodatkiem „Krew i Wino”. Miłośnik dobrej kawy, sztuk walki i kolekcjoner tuszu pod skórą.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro