Poradnik złych manier jest wyborem tysiąca aforyzmów ze zbiorów Mądre głupoty, Żyje jeszcze Don Kichot i Jęzostrzępy. Do wyboru autor dołączył także garść aforyzmów nowych, powstałych w latach 2001 - 2007. Poradnik złych manier dowodzi iż Lech Jakób posiadł rzadki dar: w ukazywaniu poczucia nonsensu, ale i rzeczywistości, jest fenomenalnie błyskotliwy, paradoksalny i sarkastyczny. Stanisław Jerzy Lec, gdyby żył, zaprosiłby go do swojej akademii.
„Lech M. Jakób już dawno napomykał, że jest zbyt wiele sygnałów o nieskończoności życia, aby je zlekceważyć i „stać się źle umarłym”. Jego zdaniem przyszedł czas, by rzecz opisać. Wciąż bowiem nie ma odpowiedzi na pytanie: czym jest życie, a przecież płacimy za nie bardzo wiele, bo aż śmiercią. Mimo to cud ten trwa. Zawiera się w błękicie i zieleni, w locie ptaka, ataku drapieżnika i powolności małża, a jeśli go mało we mnie, to bardzo wiele w tobie. Życie jest wieczne tym bardziej, jak pisze Jakób, że „nie jest tylko kwestią wiary”. Poruszający tom mądrej poezji”. Piotr Müldner-Nieckowski
Krótkie opowieści, ilustrowane licznymi fotografiami dla pragnących zaznać frajdy pływania pod żaglami Wydana kilka lat temu książka Po kiju. Fotoopowiadania zobrazowała pasję wędkarską pisarza. Tym razem ujawnił drugą pasję: żeglarstwo. Autor skupił się na jachtingu śródlądowym, wybierając jeden akwen: największe jezioro Pojezierza Drawskiego (jezioro Drawsko). Krótkie opowieści, ilustrowane licznymi fotografiami, dotyczą zdarzeń i przygód, jakich doświadczył, pływając ze swoją partnerką (a też rodziną i przyjaciółmi). Rzecz mocno osadzona jest w pomorskiej przyrodzie, przedstawiona opisami niepozbawionymi humoru, przybliżającymi jachting w sposób przyjazny, zwłaszcza dla pragnących dopiero zaznać frajdy pływania pod żaglami.
Sztuka aforyzmu? Na to trzeba odwagi: przemknąć między banałem a bełkotem jak między Scyllą a Charybdą. Sznureczek słów, nanizanych od wielkiej litery po kropkę, łudzi pozorną łatwością. Przechodniu, zatrzymaj się, zawahaj! Oto słowo odpowiednie dane rzeczy. Oto myśl obrysowana słowem jak kredką. O polityce. O miłości, o śmierci. O krowach. O Bogu. Zdania i uwagi ugniecione w intelektualną bajaderkę, pozorny bałagan, spoza którego wyłania się On: Lech M. Jakób, prowokator, Erazmiański szyderca o gołębim sercu. Wojciech Czaplewski
Lech M. Jakób trwa przy rzeczach, czuje ich smak, waży każdy detal, to one są dla niego kotwicami sensu, na rozmytym morzu dni. Rzeczy zakorzeniają nas w świecie, przechowują pamięć naszych starań i przemijań, dają się poczuć, pozwalają skupić na sobie rozproszone myśli. Nowy tom wierszy kołobrzeskiego poety jest rozpisanym na kilkadziesiąt głosów studium przedmiotów, które składają się na ziarnistość i ciążenie rzeczywistości, otwierającej się dla każdego z nas konkretną przestrzenią. "Świat biegnie mu przez głowę rzeczami" - tak moglibyśmy powiedzieć o Jakóbie, wersem zapożyczonym od Krystyny Miłobędzkiej. Tom, który trzymają państwo w rękach reprezentuje możliwości i style bycia rzeczy, których sensy stale bywają rozważane przez myślące głowy, szukające dla siebie oparcia. I jeszcze to: rzeczy wiodą swoje utajone życia, a poeta próbuje odsłonić ich rytm, bo najpiękniejszy jest przedmiot, który chwyta mój wzrok i sięga celu jak strzała utkwiona w środku tarczy.Bartosz Suwiński
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro