Neth powrócił do RepTek Polis, lecz nie był to powrót w chwale. Zdołał wprawdzie pozbyć się cyfraka pustoszącego mu instalację i przeżyć, lecz to jedyny sukces. Teraz wpada w szaleńczy wir wywołanego przez siebie chaosu. Bioćpuny, lokalne męty, mafiozi i siepacze RepTeku – dopaść chcą go dosłownie wszyscy. Na dodatek uwolniony cyfrak grasuje w korporacyjnej sieci realizując sobie tylko znane cele, a Neth z uszkodzonym wewnętrznym softem jest zdany pomoc tych, którym nie może do końca zaufać... Zaczyna się polowanie na niespotykaną dotąd skalę. Nim się zakończy, całe RepTek Polis zadrży w posadach. Tu dokona się historia. Operatywność powróci. Oczekuj. Albo uciekaj.
Trwa II Wojna Światowa, kulminacja chaosu, terroru i szaleństwa. Gdzieś na wschodzie Polski niewielki oddział partyzantów z zaciekłą determinacją broni swojego kraju przed najeźdźcami. Giną kolejni leśni żołnierze, oddział powoli się wykrwawia. Dowódca postanawia zdobyć przyczółek w niewielkim miasteczku, aby tam przetrwać zimę. Będą musieli odbić miasteczko z rąk Rosjan, jednak nie spodziewają się jaką walkę ostatecznie przyjdzie im tam stoczyć. Ksiądz, oddziałowy kapelan, trafia na artefakt, który być może pozwoli mu wesprzeć, a może nawet uratować oddział, jednak cena za nadnaturalną pomoc w walce będzie wysoka. I nie tylko on będzie musiał ją zapłacić.
W zdewastowanym świecie przetrwały nieliczne, zarządzane przez korporacje Miasta. Uzależniony od cyfrowych narkotyków Neth żyje w jednym z nich, otoczonym przez pustynię RepTek Polis. Tutaj granice cywilizacji i względnego bezpieczeństwa wyznacza technologia – tam gdzie nie sięgają macki firmy panuje chaos. W Przymurzu, jednej z takich dzielnic, znajduje się nielegalne laboratorium, stanowiące dla Netha i jego dilera Wiz.una łakomy kąsek. Nie przypuszczają oni jednak, że grasujący w tej dzielnicy zmutowani ocaleńcy Błękitnej Plagi, wszelkiej maści bioćpuny i zintegrowany system obronny placówki to dopiero początek ich problemów. Konsekwencje tego włamania zmienią losy całego Polis i nie tylko...
Zona, gdzie każdy przeżyty dzień jest świętem, każdy posiłek ucztą, a każda wypłata fortuną. Kurz jeszcze dobrze nie opadł po rocznicowej emisji, a Sołdat już zdążył się przekonać, że ucieczka przed potwornościami kompleksu X-3 to dopiero początek. Znów przyjdzie mu zmierzyć się z niebezpieczeństwami Strefy, własnym lękiem i wątpliwościami, a czasy wojskowej kompanii karnej wydadzą się prawdziwą sielanką. Wprawdzie teraz nie jest już sam, lecz Zona to zazdrosna kochanka Strzelba pachnie prochem i rozgrzanym metalem, wizjer maski paruje, lepiej zmienić filtr. Rzuć mutrę i ruszaj. Ostatnich gryzą ślepe psy.
Broniąc granic Strefy, bronisz wszystkich obywateli Ojczyzny Wojskowa kompania karna na skraju strefy to nie miejsce dla mięczaków. Ale sprawy naprawdę komplikują się kiedy sierżant leży na biurku z przestrzeloną głową i pistoletem w ręce. Plutonowy Petrenko , który go znalazł wypił szklankę wódki, zanim do niego dotarło , że wdepnął w niezłe gówno. Wtedy jeszcze nie wiedział w jakie. Ucieczka w Zonę, w rocznicę wybuchu reaktora to nie jest najlepszy pomysł, ale jeśli do ciebie kumple strzelają właściwie nie masz wyjścia. Prawdziwa historia ze świata S.T.A.L.K.E.R.A jakiej nie powstydziliby się najlepsi autorzy. Anomalie, bandy mutantów, zaginiony pociąg i cerkiew w środku zony pełna wyznawców, to tylko początek tej opowieści. Karabin w dłoń, granat do kieszeni i w drogę. Doskonale koszerna stalkerska historia, wymyślona na spokojnie, rozpracowana z pietyzmem i opowiedziana ze swadą. Dezerter z białoruskiej kompanii karnej, który musi iść w stalkery, bo na Dużej Ziemi nie ma czego szukać? Idealny zalążek mocnego bohatera! Do tego jeszcze dodać autora, z własnego doświadczenia czerpiącego garściami wiedzę o Zonie i… mieszanka wybuchowa! Michał Gołkowski
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro