Skomplikowane losy polskich rodzin zamieszkujących północno-wschodnie tereny międzywojennej Polski, w powojennej historii były pomijane milczeniem. Od września 1939 roku do końca wojny na Wileńszczyźnie pięciokrotnie zmieniali się okupanci, ale po wojnie nie uczono o tym w szkołach. Przypominanie, że na wschód od powojennych granic kiedyś była Polska, nie było dobrze widziane. Uciekinierzy i przesiedleńcy przez lata nie mogli odwiedzać rodzinnych ziem i wielu z nich do końca życia nie ujrzało opuszczonych w pośpiechu chat, domów i dworów. Powieść Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu opisuje historię przyjaźni trzech młodych mężczyzn, z pokolenia Kolumbów. Burzliwe dzieje dawnych Kresów stają się tłem i kanwą historii ich rodzin. W sielski obraz terenów, gdzie wielonarodowościowa ludność żyła we względnej harmonii, wkroczyła polityka i zmieniła wszystko. Przez lata zgodnie żyjący sąsiedzi poddani intensywnym działaniom agitatorów stali się dla siebie wrogami. Na przykładzie jednostkowych historii ludzkich pokazane są przemiany, które zaważyły na życiu setek tysięcy Polaków z Wileńszczyzny. Fakt, że część bohaterów to postacie autentyczne, uwiarygodnia opowieść. Na historię narodu składają się losy wszystkich jego dzieci i każdemu z nich należy się pamięć. Elżbieta Jodko-Kula – z zawodu pedagog i socjoterapeutka, autorka sztuk teatralnych oraz książek dla dzieci i młodzieży, w tym dla dzieci ze spektrum autyzmu, a także dla dorosłych: Zdrady i powroty, Maria Piłsudska. Zapomniana żona, Ostatnia miłość Marszałka. Eugenia Lewicka, Zanim zamkniemy drzwi, Czas niesprawiedliwych. Laureatka konkursu im. Astrid Lindgren, nominowana do nagrody w konkursie literackim. im Kornela Makuszńskiego oraz zdobywczyni wielu nagród i wyróżnień w konkursach dramaturgicznych.
Siedem rodzin poznaje się przed wojną dzięki sąsiedztwu na warszawskim Żoliborzu. Pochodzą z różnych części kraju, mają rozmaite doświadczenia i korzenie, ale fakt, że wszyscy żyją w oddaleniu od swoich rodzin - sprawia, że ich relacje stają się bliskie i trwałe. To właśnie tacy ludzie tworzą klimat nowej dzielnicy. Od nich wszystko się zaczęło. Kiedy wybucha wojna, ich dzieci, dawniej bawiące się razem na skwerze w parku Żeromskiego i podwórkach, są już uczniami lub świeżo upieczonymi absolwentami liceów - dziewczynki Liceum Sióstr Zmartwychwstanek, chłopcy, w większości, Liceum im. Księcia Józefa Poniatowskiego. Młodzi od pierwszych dni wojny angażują się w ruch oporu na Żoliborzu. Niedawni harcerze stopniowo stają się żołnierzami. Historia nie oszczędza członków rodzin. Z całej grupy młodych żoliborzan przeżyje tylko kilkoro... Czas niesprawiedliwych oparty jest na dokumentach z archiwum obozu KL Auschwitz, na raportach rotmistrza Pileckiego, dokumentacji Archiwum Historii Mówionej, Archiwów m.st. W-wy na Krzywym Kole i w Milanówku, Archiwum Akt Nowych oraz licznych opracowań historycznych dotyczących okresu wojny i okupacji. W książce pojawia się wiele postaci historycznych. Są tam między innymi: Ludwik Berger, rotmistrz Witold Pilecki, Kazimierz Jakubowski, Zbigniew Krzysik, Hanna Rotwand, Janina Rotwand-Wrzoskowa, Andrzej Ochlewski, Andrzej Rablin, Eugeniusz Bendera, Kazimierz Piechowski, Józef Lempart, Jan Rodowicz „Anoda”, Witold Kieżun, Władysław Leśniewski, Danuta Leśniewska, Wiktor Lewicki czy wreszcie rodzina Jasterów z synem Stanisławem, jednym ze słynnych uciekinierów z Auschwitz, przez niektórych kolegów pomówionym o zdradę i straconym. Elżbieta Jodko-Kula - z zawodu pedagog i socjoterapeutka, autorka sztuk teatralnych oraz książek dla dzieci i młodzieży, w tym dla dzieci ze spektrum autyzmu, a także dla dorosłych: Zdrady i powroty, Maria Piłsudska. Zapomniana żona, Ostatnia miłość Marszałka. Eugenia Lewicka, Zanim zamkniemy drzwi.
Opowieść o rodzinnych tajemnicach, trudnych emocjach i rozliczeniach z przeszłością Psychologiczno-obyczajowa historia zwykłych ludzi – małżeństwa Olgi i Karola, ich dorosłej córki Marty i jej męża Maćka. Skupiona na sobie, surowa i apodyktyczna Olga, pełna złości i pretensji, gardzi mężem, który kiedyś dopuścił się zdrady. Relacja matki i córki też do łatwych nie należy. W wiecznych kłótniach i potyczkach słownych nie mogą znaleźć wspólnego języka. Marcie bliżej do ojca, o co Olga od lat jest zazdrosna. Związek Marty i Maćka też ma swoje problemy. Brzmi znajomo? Powinno, bo odwieczny problem zazdrości i rywalizacji to istotny element życia, nawet w najbliższej rodzinie. Wszyscy bohaterowie walczą z własnymi demonami, a zmagania te prowadzą ich na skraj śmieszności i absurdu. Czasem jednak w życiu tak się dzieje, że w utarte, coraz głębsze koleiny wdziera się coś nieoczekiwanego, co sprawia, że zachodzą zmiany, których nikt się nie spodziewa. To powieść o takich właśnie zmianach, możliwych przecież na każdym etapie życia. Elżbieta Jodko-Kula – z zawodu pedagog i socjoterapeutka, autorka sztuk teatralnych oraz książek dla dzieci i młodzieży (osiem powieści i zbiory opowiadań, w tym dla dzieci ze spektrum autyzmu), a także dla dorosłych (Zdrady i powroty, Maria Piłsudska. Zapomniana żona, Ostatnia miłość Marszałka. Eugenia Lewicka).
Mam głupiego brata. Mam głupiego starszego brata. Cóż począć. Zdaniem starszych, to część układanki zwanej rodziną. Tu każdy puzzel jest tak samo potrzebny, chociaż (dodam od siebie): Rodzice (jak to dorośli) często robią nielogiczne rzeczy. Wiktor co rusz pokazuje, że ma dosyć nas, z naciskiem na mnie. Ja zaś czasem (naprawdę niespecjalnie) daję mu do tego powody. Jak na przykład wtedy, gdy wymieniłem go na siostrę kolegi. Nasza rodzinna historia nabrała przez to tempa! Jaką szybkość osiąga pełzający niemowlak? Dlaczego koty nie chcą mnie na ratownika? I jak wygląda braterski bój o lipę i czystą podłogę? Mam głupiego starszego brata, ale Wart jest więcej niż sterowany samochód!
Z dziury w poplamionym plecaku leniwe cielsko wystawia Glizdoń. Chrumak stroi zestaw chrumkadełek, by sączyć do ucha hałaśliwe melodie. Z kieszonki kurtki zaś, na szczęście, już wygląda miś-ratowniś. Główny bohater wprowadza czytelnika do swojego świata. Świata oglądanego oczami osoby z zespołem Aspergera. Pełnego niesamowitości, tajemnic, ale i strachów oraz wątpliwości, które cicho proszą, by z troską je obłaskawić. Osobliwego, ale bliskiego każdemu... To historie autentyczne jak dziecięce problemy. Powstałe dzięki wieloletniej współpracy autorki ze swoimi podopiecznymi, inspirowane przez nich i recenzowane przez ich mamy. Kierowane zarówno do rodziców, terapeutów, jak i dzieci ze spektrum autyzmu, a także... ich rówieśników. O nicponiach, których warto zrozumieć, i różnicach, które trzeba poznać!
Historia nowoczesnej i postępowej kobiety, która oczarowała Józefa Piłsudskiego. Jej tajemnicza śmierć do dziś pozostaje zagadką. Czy było to samobójstwo, nieszczęśliwy wypadek, czy umyślne otrucie? Poznali się w sanatorium w Druskienikach. Głos niedawnego dyktatora już nie liczył się tak, jak dawniej, w siłę rosły nowe koterie polityczne, co Marszałka męczyło i irytowało. Nieustająco potrzebował wyrazów szacunku i przywiązania, ale też powiewu czegoś nowego, nieznanego, co mogłoby go zafascynować i pobudzić do działania. Przy zatrudnionej w uzdrowisku Eugenii Lewickiej Piłsudski odzyskiwał siły. Życiowa energia, entuzjazm, wykształcenie i sukcesy tej kobiety wywarły na nim ogromne wrażenie. Teraz już nie trotyl czy ulotki przewożone pod ubraniem stanowiły dla niego o atrakcyjności płci pięknej, lecz wiedza, którą Eugenia przy odrobinie kokieterii potrafiła świetnie wykorzystywać. Kiedy Lewicka zamieszkała w Warszawie, Marszałek bywał u niej częstym gościem, jego kontakty z młodą lekarką dla nikogo nie były tajemnicą. Mogła tu rozwijać swoje pomysły. Pod jej wpływem powstał dzisiejszy AWF – tam pracowała i tam też pożegnała się z życiem. Kiedy nieprzytomną kobietę przewieziono do szpitala, gdzie po dwóch dniach zmarła, stwierdzono zatrucie nieznanymi środkami chemicznymi. Niektóre gazety sugerowały, że pomyliła się w ilości przyjętego środka nasennego. Czy jednak nie wydaje się dziwne, że zażyła go przed pójściem do pracy, gdzie ją znaleziono? Jeden ze świadków, którzy widzieli zwłoki Eugenii w prosektorium, napisał, że miała poparzoną brodę i usta, co świadczyłoby o tym, że połknęła substancję żrącą. Dobrze wykształcona medyczka osobiście zaaplikowała sobie napój żrący, by wydłużyć męki umierania? Autorka w swoim śledztwie historycznym próbuje dojść prawdy o życiu i śmierci ostatniej miłości Marszałka. Elżbieta Jodko-Kula, absolwentka Wyższej Szkoły Pedagogiki Specjalnej i studium socjoterapii. Od lat pracuje jako pedagog w jednej z podwarszawskich szkół. Publikowała opowiadania i powieści dla dzieci i młodzieży oraz teksty dramaturgiczne dla teatrów szkolnych. Kilka z nich otrzymało wyróżnienia i nagrody w konkursach ogólnopolskich. Autorka książki Maria Piłsudska. Zapomniana żona.
Józef Piłsudski – wybitny umysł, strateg i mąż stanu, a jednocześnie człowiek bez solidnego wykształcenia, dowódca i marszałek, który nie służył nigdy w wojsku, postać barwna, ale i kontrowersyjna. Fakt, że pierwsza poważna miłość, przypuszczalnie na wieść o ślubie byłego kochanka, popełniła samobójstwo, a jedna z ostatnich jego wybranek zmarła w niewyjaśnionych okolicznościach, ukazuje stopień zaangażowania emocjonalnego kobiet pozostających w związkach z Piłsudskim. Te zaś, które zostawały jego żonami, też nie miały łatwego życia. Początkowo emablowane i kochane, współuczestniczki pracy i walki Józefa, z czasem były przez niego odsuwane i stopniowo zapominane. Maria z Koplewskich, primo voto Juszkiewicz, Piłsudska, urodziwa, energiczna i pociągająca kobieta, była pierwszą żoną marszałka. Nazywano ją „Piękną Panią”. Los obdarzył Marię nie tylko szczęśliwym dzieciństwem, ale też urodą i niepospolitą odwagą. Wczesne małżeństwo nie przyniosło Marii szczęścia, a młody wiek i zaangażowanie w pracę konspiracyjną spowodowało, że związek ten rozpadł się szybko. Zmuszona przez carskie władze do ponownego osiedlenia w Wilnie zajęła się wychowaniem córki i… konspiracją. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych dziewiętnastego wieku w Wilnie Maria poznała dwóch niepospolitych mężczyzn. Byli to Roman Dmowski i Józef Piłsudski. Poróżniła ich rywalizacja o względy „Pięknej Pani”. Wciąż jeszcze formalnie zamężna Maria wybrała Józefa. Przeżyła wiele szczęśliwych i podniosłych chwil, ale też wiele rozczarowań, w tym to największe – mężem, który opuszczając Kraków, opuścił też i Marię. Elżbieta Jodko-Kula – autorka jest absolwentką Wyższej Szkoły Pedagogiki Specjalnej i studium socjoterapii. Od lat pracuje jako pedagog w jednej z podwarszawskich szkół. Publikowała opowiadania i powieści dla dzieci i młodzieży oraz teksty dramaturgiczne, wydane w dwóch zbiorach scenariuszy przedstawień dla teatrów szkolnych. Kilka z nich otrzymało wyróżnienia lub nagrody w ogólnopolskich konkursach. Jedna z nagrodzonych sztuk pt. Perły szczęścia nie dają została adaptowana i zaprezentowana widzom Teatru Telewizji. Sztuka Zapis została zrealizowana przez Teatr Animacji w Poznaniu. W 2014 r. ukazała się powieść dla dorosłych zatytułowana Zdrady i powroty.
Piękna i wzruszająca opowieść dla nastolatków o niełatwej walce z anoreksją, gniewie i buncie, skomplikowanych relacjach rodzinnych, przyjaźni i pierwszych fascynacjach. To książka o sprawach ważnych i trudnych.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro