Znakomity album opisujący dzieje polskiej sztuki łączy świetnie napisane teksty o autorach i ich dziełach z fantastycznej jakości reprodukcjami. Książka może być podręcznikiem dla wszystkich uczniów szkół średnich, cennym zbiorem obrazów dla osób interesujących się polską sztuką oraz wspaniałym prezentem.Ta wyjątkowa synteza, łącząca dogłębną wiedzę ze znakomitą stroną wizualną, zapewni Czytelnikowi prawdziwą ucztę intelektualną i estetyczną.
Prezentowany Czytelnikowi album poświęcony jest koniowi, widzianemu oczami rodzimych artystów. Nie zabraknie w nim eleganckich gorącokrwistych arabów i ciężkich perszeronów, szlachetnych koni angielskich i drobnych, wytrwałych koni stepowych. Wszystkie współtworzyć będą dzieje narodu, które trudno sobie wyobrazić bez ich udziału. Dzieje te, widziane oczami konia, niewiele różniłyby się od tych opowiedzianych ustami naszych przodków. Od początku towarzyszył im on bowiem w polowaniach, bitwach, oblężeniach, w pokonywaniu bezmiaru stepu, piaszczystych wiejskich dróg i miejskich bruków. Autorka tekstu poprzedzającego część albumową poddaje analizie jego wizerunek od średniowiecza aż do czasów współczesnych. Przedstawia ikonografię konia, początkowo dosiadanego przez chrześcijańskich świętych, później władców i bohaterów. Ukazuje go w momencie triumfu i klęski - w walce, jako niezłomnego towarzysza patroli, wart, ofensyw i starć, często bohatersko ginącego ze swym panem na polu chwały. Trudno wyobrazić sobie w dziejach sztuki portret heroiczny, a później reprezentacyjny bez konia, przysługiwał królom i najwaleczniejszym rycerzom. Utożsamiał nie tylko najwyższą godność, ale i piękno i elegancję. Był symbolem statusu społecznego, bogactwa, prestiżu. Nie zabraknie w malarstwie polskim również konia pociągowego i jucznego - cierpliwego pomocnika w pokonywaniu odległości i ciężkiej pracy na roli. Rącze wierzchowce służyły również rozrywce, tej najdawniejszej, czyli polowaniu, jak i defiladom, paradom, a później wyścigom i gonitwom. Bez konia nie mógł się też obejść żaden orszak - ani weselny, ani żałobny. Dla artystów wieku XIX i XX zwierzę to stanie się wieloznacznym symbolem śmierci i życia, miłości i pożądania, czasem kwintesencją pierwotnych instynktów.
Prezentowany Czytelnikowi album w całości poświęcony został artystycznym wizerunkom ciała kobiecego, choć autorka w żaden sposób nie podziela opinii, że ciało męskie jest mniej atrakcyjne bądź mniej godne zainteresowania. Analiza tak okrojonego tematu stworzyła doskonała możliwość spojrzenia na akt kobiety wieloaspektowo, poprzez umiejscowienie go w kontekście nie tylko historycznym, ale i światopoglądowym, czy wręcz socjologicznym. Zaprezentowane w albumie bogactwo i różnorodność aktów kobiecych w polskim malarstwie może być dla Czytelnika przyjemnym zaskoczeniem. Nie tylko obala pogląd o naszej narodowej "niemożności" w tym względzie, ale i potwierdza tezę o ponadczasowej i uniwersalnej jakości, jaką akt ze sobą niesie, o jego nieprzemijalnej atrakcyjności. Dla Autorki temat ten stał się okazją do refleksji na temat roli kobiety w społeczeństwie na przestrzeni wieków.
"Impresjonizm polski" to niezwykle interesujący album przedstawiający najwybitniejsze dzieła powstałe w ramach tego urzekającego nurtu w malarstwie polskim. Warto podkreślić, że jest on jedynym syntetycznym opracowaniem tego tematu na rynku wydawniczym. Oprócz doskonałego tekstu przybliżającego to słabo znane w powszechnym odbiorze zjawisko, Czytelnik znajdzie tu 130 barwnych reprodukcji, spośród których wiele publikowanych jest po raz pierwszy. Album ukazuje niezwykłe połączenie bogactwa i nowatorstwa malarskiego widzenia z bagażem polskiej melancholii, smutku i rozterki, tworzące fenomen polskiego impresjonizmu.
Prezentowany Czytelnikowi album w całości poświęcony został artystycznym wizerunkom ciała kobiecego, choć autorka w żaden sposób nie podziela opinii, że ciało męskie jest mniej atrakcyjne bądź mniej godne zainteresowania. Analiza tak okrojonego tematu stworzyła doskonałą możliwość spojrzenia na akt kobiecy wieloaspektowo, poprzez umiejscowienie go w kontekście nie tylko historycznym, ale i światopoglądowym, czy wręcz socjologicznym. Tak widziany akt okazał się interesującym wprowadzeniem do dyskusji na temat roli kobiety w społeczeństwie na przestrzeni wieków, sposobem ukazania zarówno jej zdegradowanej pozycji, jak i powolnego marszu ku emancypacji. Zjawiskiem wręcz fascynującym jest uwikłanie polskiego artysty pomiędzy eksponowaniem ciała kobiecego jako "towaru", a autentyczną jego admiracją jako symbolu doskonałości rozumianej w duchu greckim. W XIX wieku akt stanowił odzwierciedlenie męskich potrzeb erotycznych, w artystyczny sposób kamuflowanych przez malarzy. Swoista jego poetyzacja, która nastąpiła na przełomie XIX i XX wieku, korespondowała z tendencją, by malować tak, żeby się podobało, ale i nie budziło zgorszenia. Dziś przesłanie to wydaje się tanią hipokryzją; kiedyś nazywano je artyzmem. Z kolei uznanie ciała kobiecego na początku XX wieku z jednej strony za dekoracyjną wprawdzie, ale tylko plamę barwną, a z drugiej za pole do popisu dla wszelkiego rodzaju deformacji, dało początek fali "oderotyzowania" aktu, nadania mu nowoczesnego wymiaru. Naznaczanie go znamionami starości, choroby, obumierania, zauważalne w okresie powojennym, stanowiło nowy, istotny rozdział w drodze ku "wyzwoleniu" kobiety, ale również aktu z jego erotycznego balastu. Nieprzemijalna atrakcyjność aktu i nagości także dla artystów współczesnych zdradza fascynację tematem jako nośnikiem wypowiedzi o kondycji człowieka i społeczeństwa dnia dzisiejszego.Bogactwo i różnorodność aktów kobiecych w polskim malarstwie może być dla Czytelnika przyjemnym zaskoczeniem. Nie tylko obala pogląd o naszej narodowej "niemożności" w tym względzie, ale i potwierdza tezę o bezczasowej i uniwersalnej jakości, jaką akt ze ze sobą niesie.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro