Rzecz o narcystycznym pawiu, który wielbił własny wygląd i był łasy na zachwyty innych stworzeń. Aż wpadł w staw... Paw zaś dumnie uniósł skroń,stroszy kuper, majta nogąi wytęża wzrok nad wodą,gdzie odbicie jego boskiejakiś wróbel trąca noskiem. Oto poetka młodego pokolenia Agnieszka Wolny-Hamkało na kanwie tekstu Stanisława Szydłowskiego Przygoda pewnego pawia do ilustracji Józefa Wilkonia (Biuro Wydawnicze „Ruch”, Warszawa 1966) stworzyła nową, współczesną wersję opowieści o pawiu, który wpadł w staw. Piękny paw tak się zachwycił swoim odbiciem w wodzie, że wpadł w staw. Próżny ptak był tak sobą oczarowany, że nawet idąc na dno, nie mógł wyjść z podziwu nad samym sobą. Skrzący się dowcipem wiersz Agnieszki Wolny-Hamkało, do tego genialny melanż barwnych plam Józefa Wilkonia. Nowe wydanie będzie bogatsze o dodatkowe ilustracje! Artysta tak opowiada o tworzeniu wizerunku pawia:Ponad pięćdziesiąt lat temu byłem z małym synkiem na spacerze w Łazienkach. Nagle stanąłem jak wryty, ujrzawszy w stawie odbicie dwóch pawi. Zachwycony ich urodą dobiegłem do domu przy Hożej, zamknąłem się w pracowni, wziąłem baniak wody, pędzle, tusze, akwarele i zacząłem szaleć z tą materią. Wyśmienita książka na prezent dla każdego w każdym wieku!
Wiersze Agnieszki Wolny-Hamkało to współczesne wielkomiejskie baśnie, przeciek z zaświatów. Rzeczywistość jest w tych wierszach zdrapką. Spod niej prześwieca widmowy świat. Co zrobisz, kiedy słońce wypadnie z szybu? Kiedy złapiesz piosenkę w pasażu i zachorujesz na nią? Może to, co bohaterka Spamów miłosnych nowego tomu wierszy Agnieszki Wolny-Hamkało pójdziesz do księgarni kupić melodie ze słów? Ale uważaj, bo możesz, jak bohaterka tych wierszy obudzić się nagle pośrodku koncertu, lekcji baletu albo nago w szklanej kuli, gdzie krąży podświetlany śnieg. Możesz spotkać widma, które podzielą się z tobą historiami nie-z-tej-ziemi i sekwencją szybkich, mocnych snów.
Agnieszka Wolny-Hamkało (ur. 1979 r.), autorka książek poetyckich: Mocno poszukiwana, Lonty, Gospel, Ani mi się śni, Spamy miłosne, Nikon i Leica oraz książek dla dzieci: Nochal czarodziej (il. Antoni Wajda) i O tym jak paw wpadł w staw (il. Józef Wilkoń). Współautorka antologii opowiadań Projekt Mężczyzna, ORWO i 7 grzechów głównych. W latach 2009-2011 współprowadziła w TVP1 program „Hurtownia książek”. Ostatnio wydała zbiór szkiców poetyckich pt. Inicjał z offu (Iskry 2012). Mieszka we Wrocławiu.
W jaki sposób zmienia się świat osób, które kogoś szukają, rodzin, w których ktoś zaginął? Poprowadzona na zbliżeniach, przejmująca opowieść, w której każde zdanie jest ważne. „Nawet z najlepszego przyjęcia ludzie zaczynają w pewnym momencie wychodzić. Część z nich znika niezauważalnie, po innych zostaje puste miejsce. Pozostali goście szukają nowego tematu i rozmowa toczy się dalej. Ale są tacy, których odejście po prostu kończy wieczór. Wszystko, co następuje potem, wydaje się jałowe i pozbawione wdzięku. (...) Tak byłoby najlepiej: w ogóle o niej nie myśleć. Może za jakiś czas pojawiłaby się na balkonie w Gdyni albo na Powiślu. Jej ręce zagrałyby w reklamie lakieru Inglot, może ktoś by ją spotkał na Forum Młodej Reżyserii albo w teatrze, przebraną za trójkąt. Zapomnieliby o niej. Jak Piotruś Pan o Wendy („A może w ogóle nie było kogoś takiego jak Wendy”?). Jak Piotruś Pan o Dzwoneczku („Tyle ich jest”).” – fragment powieści Czeka nas dawka niepokojących wydarzeń, dziwnych spotkań, nowych znajomości, bo kiedy Adela znika, świat staje się inny… Sama historia poszukiwania Adeli przez nastolatków – Franka i Julka – zahipnotyzuje czytelników od samego początku. Ale nade wszystko to będzie obcowanie z dobrą literaturą. Autorka stworzyła charakterystyczny, rozpoznawalny styl, jej wyobraźnia zachwyca, chwilami onieśmiela, „jak ona na to wpadła” – pytamy samych siebie, doznając czystej przyjemności. Wolny-Hamkało uwodzi językiem. Warto zanurzyć się w ten wielowymiarowy świat, zobaczyć Franka i Julka, jakże innych od tych nieopierzonych chłopaków z “Lata Adeli”. To młodzi mężczyźni, którzy wyruszają w drogę po śladach Ady… Najnowsza książka Agnieszki Wolny-Hamkało to hybryda, łącząca świat realny ze snem oraz różne formy – powieści drogi, dramatu, poematu w jednym.
Po opublikowanych w 2020 roku Zerwanych rozmowach – wyborze wierszy, który stanowi podsumowanie dotychczasowej twórczości poetyckiej Agnieszki Wolny-Hamkało – nadchodzi zmiana. Autorka Rastra Lichtensteina bierze w nawias wcześniej stosowane strategie: rozpoznajemy językowe, utopijne abstrakcje, zimne miejskie obrazowanie i swego rodzaju katastrofizm w stylu „pulp”. Tym razem świat, o którym opowiada, jest rozbity i odwrócony, a chwilowe harmonie, w jakie układa się ziarno rastra, bardziej przypominają raporty mniejszości niż efektowny przegląd kampowych estetyk. To bardzo trudne – zobaczyć piękno w porażce codzienności. Jednym ten tom wyda się surowy, niepokojący, inni dostrzegą w nim intensywność poetyckiego poszukiwania.
„Jej poezja jest wręcz obłędnie świetlista, nawet wówczas, gdy nurza się w sennej aurze lub dosłownie zaprasza czytelnika do wnętrza snu. Światło nie odstępuje tych wierszy na krok” – tymi słowami Jakub Skurtys opisuje twórczość Agnieszki Wolny-Hamkało w posłowiu do Zerwanych rozmów. 105 wierszy na inne okazje. Wybór ten, dokonany przez młodego wrocławskiego krytyka, ukazuje się równo 20 lat po debiucie książkowym autorki.
„Gdzie jest noc?” – zapytała pewnego dnia nasza córka. Miała wtedy ponad dwa lata. Od tamtej pory to pytanie zagościło w naszym życiu na dobre. W dzień pytała, gdzie jest noc, a nocą, gdzie jest dzień. Pomysły, które podsuwałam córce bardzo szybko się wyczerpały. A przecież chcieliśmy szukać nocy dalej. I wtedy pojawił się impuls: z tego warto zrobić książkę! Pierwszą osobą, która przyszła mi do głowy była Agnieszka Wolny-Hamkało. Agnieszka, jak mało kto, potrafi z szalonego pomysłu, który pojawia się w mojej głowie, stworzyć tekst na miarę, dokładnie taki, jaki sama bym napisała, gdybym tylko umiała pisać wiersze. Tak powstał gęsty, złożony, współczesny wiersz „Gdzie jest noc”. Agnieszka prowadzi nas w nim przez ulice miast, zagląda do ciemnych okien, pustych sklepów, na stacje benzynowe – tam bywa noc. Ilustracje wykonała Maria Ekier, która z delikatnością – ale podszytą sporą dozą drapieżności i humoru – potrafi oddać niuanse przejścia z mroku w jasność. To artystka, która rozumie ciemną gramatykę nocy, jest czuła na rytm słów. I tak oto dwie wspaniałe, bliskie mi artystki, stworzyły książkę – marzenie. A tą najważniejszą artystką jest moja córka Maja. To dzięki niej zaczęłam szukać nocy...
Jak niebanalnie opisać i narysować 12 miesięcy? Ano tak. Sam tytuł 12 miesięcy byliśmy szczęśliwi (a potem nam było już tylko wesoło) stworzony przez Agnieszkę Wolny-Hamkało rozkłada nas na łopatki, bo w tej książce luty jest ostry jak storczyk, marzec ma żółte oczy kota, grudzień ma dużo nosów, a w maju rodzą się Maje... Skojarzenia odległe, nieoczywiste, językowe sztuczki, smaczki, aż ściska w dołku. Projekt i charakterne ilustracje techniką mieszaną (tusz, ołówek, akryl, flamaster) wykonała Agata Juszczak. Zużyte twarze staruszek i starców, polne kapliczki, rude lisy na wrzosowiskach, drapieżność i delikatność jednocześnie. Lubimy pazury i u Agnieszki, i u Agaty. Łączymy ich siły i będzie to taki rok, jakiego jeszcze nie było!
Adela, zjadaczka kamieni superluksusowych z Nikt nas nie upomni zaczyna dojrzewać. Jest lato, wokół gęsto od zapachów miasta, muchy brzęczą za dnia, ćmy dobijają się do świateł nocą. Są i przyjaciele Adeli, Franek i Julek, zafascynowani nią od początku… Co przyniesie to lato? Agnieszka Wolny-Hamkało uwodzi językiem. Świat Adeli odsłania się w swojej grozie, pięknie i nadziei. Wolny-Hamkało opowiadając zwykłą historię zwykłej dziewczyny magicznie prowadzi nas na manowce, na obrzeża naszych wspomnień, uczuć, dawno wygasłych radości i pragnień. Zmysłowe ilustracje do książki wykonała Agnieszka Kożuchowska. Pięknie dopełniają tekst. „Między bąblami po ukąszeniach powstały ścieżki czerwonych zadrapań, linie, które łączyły się, jakby to była skórzana mapa gwiazd. A kiedy leżeli nad rzeką, Franek wodził palcem po lekko spuchniętych strupkach Adeli, jak w zabawie połącz punkty i pokoloruj obrazek”. Fragment „Dorastająca dziewczynka to nie przebojowa Pippi ze sterczącymi warkoczykami i roześmiana, pucata buzia. To niewiadomoco. Poczwarka, z której coś ma się dopiero wykluć. Nie dziecko, nie kobieta, nie panienka, nie podlotek, nie tinedżerka, nie lolitka – tylko wszystko bez sensu pomieszane. Mękliwa, do niczego niepasująca dziewczyńskość. Glutowaty międzyczas, gdy już się nie jest tym, kim się było, a jeszcze nikim innym się nie stało. Nie wiadomo, co ze sobą zrobić. Zwłaszcza, gdy na ciebie patrzą. Zwłaszcza, gdy gapi się ten pan, co siedzi na ławce pod blokiem. Włożyć sukienkę? Wydąć usta? Zapalić papierosa? Cisnąć kamieniem w koła samochodu? Wyprowadzić psa? Seks? Nie, raczej lizanie żelek. Rodzice i szkoła nie uwierają, ale też nie ma na co liczyć. Podobnie jak na niezgułowatych kolegów. Adela jest sama. A przed nią – strach pomyśleć – całe życie” – prof. Maria Poprzęcka. „A wszystko, jak to u Agnieszki Wolny-Hamkało, niespiesznie, zaskakująco, inaczej. Dla mnie wciągająca i odkrywcza, choć niby nic się nie wydarza, a całość aż kipi od emocji, uczuć, nowych doznań. Bardzo zachwycające jest przyglądanie się (podglądanie) Adeli w tym momencie jej życia. Znajomość się pogłębia – nie traćmy nadziei, że potowarzyszymy i jej i chłopakom w dorosłości, która już wierci się za progiem ich historii. Być może wówczas znowu któraś z postaci zdominuje opowieść, ale sam nie wiem, bo w Adeli jest moc” – Roman Kurkiewicz. Agnieszka Wolny-Hamkało – autorka powieści, sztuk teatralnych, szkiców, książek z wierszami i książek dla dzieci. Opublikowała m.in. Zaćmienie, Inicjał z offu, Występy gościnne czy Panama smile. Lato Adeli jest trzecią książką autorki opublikowaną w wydawnictwie Hokus Pokus. W poprzednich latach ukazały się – Rzecz o tym, jak paw wpadł w staw i Nikt nas nie upomni. Felietonistka „Przeglądu” i „Rymsa”. Jej wiersze przełożono na piętnaście obcych języków. Nominowana do Nagrody Literackiej Gdynia, Nagrody Mediów Publicznych „Cogito” i nagrody „Książka Roku” Polskiej Sekcji IBBY (otrzymała wyróżnienie za książkę Nikt nas nie upomni). Laureatka nagrody Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Kuratorka literacka Międzynarodowego Festiwalu Opowiadania. Mieszka we Wrocławiu. Agnieszka Kożuchowska – absolwentka wydziału grafiki na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Zajmuje się ilustracją prasową, książkową oraz grafiką warsztatową. Jej prace można oglądać podczas cyklicznych wydarzeń w Warszawie takich jak „Niech Żyje Papier” w Muzeum Etnograficznym czy Targi Plakatu. Stworzyła markę Richie Acapulco. Oprócz działalności ilustratorskiej prowadzi warsztaty drzeworytu japońskiego pod szyldem Would Cut Studio, którego jest współzałożycielką. W 2017 roku otrzymała nagrodę w międzynarodowym konkursie ilustratorskim iJungle w kategorii New Talent. Brała udział w wystawach zbiorowych oraz indywidualnych między innymi w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Berlinie.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro