„Vickers E. Brytyjskie konstrukcje, brytyjskie inspiracje” to trzeci tom nowej serii wydawnictwa Vesper zatytułowanej „Pojazdy Wojska Polskiego”. W albumie zawarto podstawowe informacje o czołgu bardzo ważnym w rozwoju polskiej broni pancernej. Choć kupiono w roku 1932 tylko 38 tych wozów bojowych, czyli ilość pozwalającą na sformowanie zaledwie dwóch kompanii, to istotne było to, że Wojsko Polskie otrzymało nowoczesny czołg, którego przydatność i właściwości można było sprawdzić w codziennej służbie. Kupiono jednocześnie licencję na produkcję czołgów Vickers E – i to było jeszcze ważniejsze niż sam zakup sprzętu. Eksploatacja czołgów Vickers E dawała niezbędną wiedzę o koniecznych zmianach konstrukcyjnych – co miało kapitalne znaczenie dla uruchomionej produkcji własnych, doskonalszych polskich czołgów nazwanych 7TP i ciągników artyleryjskich C7P. Album zawiera niemal 200 ilustracji, na które składają się duże, wyraziste fotografie z epoki oraz barwne sylwetki polskich „vickersów” z wiernie odtworzonymi szczegółami wyposażenia, malowania i oznakowania.
Kontynuacja tematu czołgów Renault FT w polskich barwach. Omówione zostaną pojazdy wyprodukowane w Polsce, próby ich unowocześnienia i zastąpienia nowszymi konstrukcjami. Poruszony zostanie również wątek ponownego spotkania polskich czołgistów z czołgami Renault FT w 1940 roku we Francji, gdzie tworzono nowe Wojsko Polskie, by kontynuować walkę z hitlerowskimi Niemcami.
Renault FT. 1919–1939 Wojna, pokój i znów wojna to pierwszy tom nowej serii wydawniczej Wydawnictwa Vesper zatytułowanej „Pojazdy Wojska Polskiego”. Wojna z bolszewikami w 1920 roku intensywnie angażowała polskie czołgi, zarówno w początkowym odwrocie, jak i w późniejszej kontrofensywie. O postawie czołgistów w walkach świadczy liczba najwyższych polskich odznaczeń wojskowych nadanych im po skończonej kampanii: 34 krzyże Virtuti Militari i 31 Krzyży Walecznych. Następny tom serii będzie kontynuacją tematu czołgów Renault FT w polskich barwach. Omówione zostaną pojazdy wyprodukowane w Polsce, próby ich unowocześnienia i zastąpienia nowszymi konstrukcjami. Poruszony zostanie również wątek ponownego spotkania polskich czołgistów z czołgami Renault FT w 1940 roku we Francji, gdzie tworzono nowe Wojsko Polskie, by kontynuować walkę z hitlerowskimi Niemcami.
Jednym z ważniejszych środków bojowych wykorzystywanych w wojnie polsko-ukraińskiej lat 1918-1919 oraz wojnie polsko-bolszewickiej z lat 1919-1920 były pociągi pancerne. W wojnie ruchowej, z nieustabilizowanymi frontami, były groźną i skuteczną bronią. Ich rola w Powstaniu Wielkopolskim była mniejsza, bo inny był charakter walk, ale warto odnotować choćby tylko pociąg pancerny „Poznańczyk” i zdobycie dzięki jego działaniom Ostrowa Wielkopolskiego i Krotoszyna. Pociągi pancerne pokazały też swoją przydatność w III Powstaniu Śląskim, a przecież warunki działania były całkiem inne niż na wschodzie. Nie było wielkich, pustych przestrzeni, ale była za to, jak to się określa w terenie przemysłowym: gęsta sieć torów i bocznic. Tom Polskie pociągi pancerne ogranicza się do okresu od roku 1921, czyli zakończenia wojny z Rosją sowiecką, do września 1939 roku, gdy napaść niemiecka (a 17 dni później również sowiecka) rozpoczęły nową światową wojnę. We wrześniu 1939 roku pojechało do walki 10 pociągów regularnych, powstało też kilka pociągów improwizowanych. Warto podkreślić, że te czterodziałowe baterie, bo tym przecież w istocie były polskie pociągi pancerne tego okresu, zdołały zadać nieprzyjacielowi dotkliwe straty. Najkrócej walczący „Groźny” nie został wyeliminowany z walki przez nieprzyjaciela tylko przez zbyt szybko wysadzony most, a „Śmiały”, „Bartosz Głowacki” czy „Marszałek” były najzupełniej sprawne po trzech tygodniach walk. Również „Piłsudczyk” walczył trzy tygodnie i, dopiero gdy już nie miał czym strzelać, został wykolejony przez własną załogę. Album prezentuje polskie pociągi pancerne zarówno od strony technicznej, jak i, choć do pewnego stopnia w ograniczonym zakresie, ich historię. Prócz warstwy tekstowej zawiera 600 archiwalnych fotografii, 120 barwnych rysunków parowozów i wagonów pancernych, utrzymanych w jednolitej skali, mapki oraz reprodukcje stron istotnych dokumentów.
W zamierzeniu to swego rodzaju przewodnik po typach i rodzajach pojazdów mechanicznych w Wojsku Polskim II Rzeczpospolitej w momencie najwyższej próby - we wrześniu 1939 roku. Ma uporządkować, choćby w nikłym stopniu, wiedzę na ten temat, naruszyć uparcie odnawialny mit, jak to benzyna przegrywała w WP z owsem - słowem pokazać, że motoryzowanie naszej armii było faktem... W swej warstwie tekstowej ograniczyliśmy się do lakonicznego komentarza, szczegółowe dane techniczne i historyczne można znaleźć w dotychczasowych publikacjach na ten temat. Jako się jednak rzekło, ma to być rodzaj przewodnika, a nie spaśne, ambitne dzieło. Mamy nadzieję, że dokładając staranności reprodukcji i dobry papier wynagrodzimy niedostatek wcześniejszych publikacji jakim był ich fatalny poziom poligraficzny. Prócz zdjęć zamieszczamy rysunki większości opisywanych pojazdów.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro